Rozmaitości

[madre]

W związku z równoległym wzrostem spożycia u tubylców węglowodanów i mięsa należy zdecydowanie potępić zaniechanie mówcy do zniechęcania jedzenia wieprzka: 

....Zastanawiałem się nad tym, czy ja mam prawo do tego wzywać, z pewnych względów, które widać. Otóż, no nie będę państwa wzywał do tego, żeby państwo nie jedli golonki...

[admin]

Spoko, rynek sam to wyreguluje, byle się "dobra zmiana" nie wygłupiła z "cenami regulowanymi" lub co gorsza z "zamrożeniem cen" (jak za prąd!  ), co jest możliwe, albowiem boczek surowy już po dwie dyszki za kilo, więc się może naród pierwszosortowy powoli wnerwiać. 

[madre]

A to wporzo, tylko Grześ się może zmartwić bo nie regulowana cena pietruszki spadła dziś w sridlu do 7,99zeta za kg. 

[admin]

Ale za tamtych co tylko kradli i nic nie robili pietruszka była po 50gr! 

[Blackend]

Ale nie dzielili się z narodem. 

[admin]

 
A tak zapomniałem o tej różnicy!
Kartofel był po 30gr, a nie jak teraz "za dobrobytu" po 3zł! 

[madre]

 

[Blackend]

Bo teraz za tych Kartofel nareszcie nabrał należnej wartości.

[Jarek]

Ludziska przestali wątróbkę jeść, dlatego kartofle drogie.

[admin]

Jak stać na szynkę i schab, a nie "tylko" z musu na podroby, to zawsze kryzys idzie. 

[Octaver]

Salceson jest za 3 dychy 

[madre]

Cosik mi się wydaje, że zwrot "polska wersja państwa dobrobytu" zrobi na forum karierę. 

[admin]

Ale to komunizm z "ludzką twarzą" - nic nowego
Nomenklatura partyjna w programie "koryto+" i "dostająca" od prywaciarzy "pięć set+" reszta, co na to towarzystwo przy korycie zagłosuje. 

[Ukko]

https://www.youtube.com/watch?v=jFk-L7Wcg0g
Arnold nie lubi produktów zwierzęcych

[Gavroche]

Ja też bym nie lubił za taką kasę, jak on dostał.

[admin]

Ale na co mu mięso, jak on od lat stosuje zbilansowane białko w proszku z puszki?

[Jarek]

I jaki porządek w lodówce

[admin]

Właśnie! 

[Blackend]

Po niemiecku. 

[Blackend]

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/coraz-wiecej-amputacji-z-powodu-stopy-cukrzycowej-dane-z-polski,934006.html

"Ładny" ten wykres, jak nie przymierzając upragniona inflacja w Polsce.
Poznałem osobiście już dwie osoby, które ostatkiem rozsądku uciekły spod piły i uratowały nogi, a nie jestem lekarzem. 
Ile nóg można by ocalić i pozwolić ludziom pracować, relaksować się i po prostu szczęśliwie żyć.