Rozmaitości

[renia]

Trzeba by było wybrać środek Polski.... Ponoć on wypada w Wejherowie...

[Blackend]

Może tak być, bo jak Śląsk sprzedadzą...

[madre]

A może gdzieś bliżej Lublina, bardziej ku kresom, może nad rzeką Godulanką?

[Teresa Stachurska]

     

[madre]

może nad rzeką Godulanką?

Przepraszam, prawidłowo: Gdolanka 

[vvv]

Może tak być, bo jak Śląsk sprzedadzą...

Pewnie wiesz gdzie był trójstyk zaborów,
ciekawe czy w Polsce wiedzą.

[administ]

Okolice Łodzi są wyobrażalnie nie za daleko.

Mnie to rybka, byle wzdłuż A1. 

[renia]

Może tak być, bo jak Śląsk sprzedadzą...

[administ]

A po co sprzedawać, jak Cejrowski za darmo rozdaje... 

[Blackend]

Może tak być, bo jak Śląsk sprzedadzą...

Pewnie wiesz gdzie był trójstyk zaborów,
ciekawe czy w Polsce wiedzą.

Jak poczytają to wiedzą, ale o Śląsku i jego specyfice nic nie wiedzą. 

[Blackend]

Mnie to rybka, byle wzdłuż A1. 

Do Badenii można w te i wewte za niecałe 100zeta od łebka polecieć. 
No ale skoro impreza odwołana, to co ja tam będę się bujał.

[vvv]

ale o Śląsku i jego specyfice nic nie wiedzą. 

Śląsk kotwicą Polski,
jak Polska kotwicą Słowiańskiej Europy.

[Blackend]

 

[Jarek]

A ja nie muszę sobie wyobrażać życia bez "dobrej zmiany" wystarczy że przywołam z pamięci " aby było to co było" i czuję że wieje wiatr zmiany (dobrej? / złej? - niepotrzebne skreślić )

Właśnie Dobra Zmiana realizuje powrót do tego co było, czyli do PRLa+.

Dokładnie tak. Ludziska tego bardzo chcą, tylko nie wiedzą że chcą. Wtedy mieli problem mieć co mają, a teraz chcą mieć to co było. Identycznie jest z niektórymi optymalnymi, co się cieszyli że wyzdrowieli, a teraz tęsknią za swoimi chorobami, i nie potrafią się zdrowiem i życiem cieszyć, tylko szukają (lęki) nowych zagrożeń. Albo nawracają innych żeby dzielić 
razem smutne życie. Stado.

[Jarek]

A gdzieś w Badenii. 

Gratulacje   Wiedzą kogo zapraszają.

Również gratulacje dla tych co zaprosili, bo widocznie coś chcą się dowiedzieć

[Jarek]

Niestety, ale odmawiam, bo tylko do Reni i do Grażyny wybieram się w przyszłym roku, jeśli wszystko będzie ok. 
I to pod warunkiem, że mnie Ania puści - naturalnie. 

A szkoda. Bo uważam że to taka powtarzalna formuła
No chyba że to tylko cel towarzyski, to rozumiem.

[Jarek]

Zapraszają nas właściciele Ośrodka na przyszły rok, ale organizacyjnie oni nas zawiedli na dwóch ostatnich spotkaniach.
Inaczej się umawialiśmy a inaczej było...

A komu nie pasowało oprócz Reni?

[Jarek]

Może tak być, bo jak Śląsk sprzedadzą...

[Jarek]

może nad rzeką Godulanką?

Przepraszam, prawidłowo: Gdolanka 

Teraz znalazłem.

[Jarek]

Okolice Łodzi są wyobrażalnie nie za daleko.

Mnie to rybka, byle wzdłuż A1. 

A tutaj darmo i ile firma dała