Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

Jedzenie w upale..

Zaczęty przez renia, 2009-07-04, 14:57:43

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

To ja po dobrą polską kiełbasę, to chyba za granicę muszę jechać ;)

Gwidon

Cytat: renia w 2009-07-27, 14:12:16
To ja po dobrą polską kiełbasę, to chyba za granicę muszę jechać ;)

...........w  polsce tez chyba  kupisz dobra  , polska  kielbase , na  niemiecka nie licz , tego w ogole  jesc sie nie da...........

renia

Gwidon, mogę tak z ciekawości zapytać, czy Ty tylko tam pracujesz tymczasowo, czy mieszkasz na stałe? W Niemczech byłam kilka razy, bo mam tam siostry. Niemieckie kiełbasy w ogóle smaku nie mają. Siostry zawsze kupują w Polsce na zapas sobie i znajomym. Dużo jednak tego nie mogą wozić, bo ile to może poleżeć? Dawniej siostra mroziła część ich w domu, ale rozmrożone już nie miały żadnego aromatu.

Gwidon

..............na  stale  jak narazie,  ile  mozesz zabrac z  polski takiej  zywnosci?  1 gora 2 kg kielbasy  , jakis  boczek  slonine  to wszystko  , co sobota stoi kolomnie samochod z polskimi znakomitymi wedlinami zrobionymi  oczywiscie w niemczech , szczegolnie  smaczny jest bialy salceson , drugi  taki samochod  ale  innej  firmy stoi  co czwartek na rynku , wiec jest gdzie  kupowac..................

renia

U was, jak przyjedzie taki samochód, to przynajmniej wiecie, że macie świeże. U nas nie wiadomo ile taka kiełbasa leży w ladzie chłodniczej, a ile jeszcze wcześniej leżała w hurtowni, a jeszcze wcześniej w masarni. Ja na wszelki wypadek wolę ich nie jeść. Kiedyś kiełbasy w lodówce usychały, a teraz robią się śliskie.  :(

Gwidon

...................tu  tez jeden bog wie  co sie z tym dzieje , zanim dotrze do  mojej lodowki , ale jest w miare  swieze i  smaczne , kielbasy to juz dawno nie jadlem , najlepiej kupic boczek i  go  ugotowac , jest  bardzo smaczny o  ile nie  jest  za slony, przy  gotowaniu  wiekszosc tej  witaminy ,,E,, sie  wygotuje................

renia

Robisz mi apetyt tymi boczkami, już nie mogę się doczekać kiedy zrobię takie, postaram się zrobić jutro, ale nie dużej ilości, z tym poczekam. Jutro chcę robić również sok z porzeczek, jeśli dostanę porzeczki, bo dzisiaj nie było u nas.

renia

No, mam już czarne porzeczki, mąż mi przywiózł. Jutro mogę robić sok i trochę dżemu (bo tylko ja go u nas lubię, dzieciaki, tylko truskawkowy). Nie wiem ile lat już nie robiłam soku i zaginął mi gdzieś sokownik, będę więc miała nowy wydatek. :(  Chyba, że jakoś można robić sok bez sokownika?

Blackend

Cytat: renia w 2009-07-27, 21:17:23
Chyba, że jakoś można robić sok bez sokownika?

Mozna :))) najlepiej kupic ;)
Kiedyś dawno temu wynajmowalismy z żoną dom z ogrodem. Tam było tak nackane :/ dosłownie drzewo na drzewie, a baba przyjezdzała i sprawdzała czy aby coś się nie marnuje. Mamy traume do dzisiaj - żadnych soków :/

renia

Ja mogę obejść się bez soków, ale dzieci od czasu do czasu upominają się o sok. Wolę wtedy dać im taki, lub herbatę owocową, a najczęściej pijemy samą wodę.

Blackend

Albo takie obieranie porzeczek :/ - niedoczekanie :/ :)))

Teresa Stachurska

:)  , czarne porzeczki nawet lubię, ale obieranie rzeczywiście... Nie robię więc. Na sok może można nie obierać?

Blackend

Na sok mozna bez obierania - mielismy taką maszynę co się sokownik nazywa, ale do dżemow niema zmiłuj :/

renia

Cytat: Teresa Stachurska w 2009-07-27, 21:42:39
:) , czarne porzeczki nawet lubię, ale obieranie rzeczywi¶cie... Nie robię więc. Na sok może można nie obierać?
Też tak myślę, że na sok nie trzeba obierać. Coś mi się przypomina, że jak robiłam sok z czerwonych porzeczek, to normalnie z gałązeczkami wrzucałam do sokownika.

renia

Cytat: Blackend w 2009-07-27, 21:45:46
... ale do dżemow niema zmiłuj :/
nie ma...  ;(

renia

Jest jeszcze jeden sposób na robienie soków. Mianowicie, zawożę dzisiaj porzeczki znajomej, a jutro odbieram gotowy sok. To dopiero wygoda ;))

Blackend

Cytat: renia w 2009-07-28, 13:09:39
Jest jeszcze jeden sposób...

Zawsze podziwiałem kobiecą mądrość :)))
Wszystko jest O'K Renia - jak zawsze zresztą :))))


renia

Dzisiaj kupiłam 2,5 kg boczku świeżego ze skórą i bez kości. Pokroiłam go na kilkucentymetrową kostkę i poukładałam ciasno w słoikach (dało 5 średnich słoików). Posypałam leciutko solą i pieprzem i gotowałam 1,5 godz. w garnku. Jutro i pojutrze też tyle samo bedę gotować. Do jednego słoika dodalam czosnek i majeranek, żeby porównać, które wyjdą lepsze, bo nie znam się na przyprawach do mięs w słoikach. Nie wiem czy będą dobre, ale przynajmniej będę pewna, że nie ma tam żadnych "E-tków".   :-)

kodar

Cytat: Gwidon w 2009-07-27, 14:21:07
Cytat: renia w 2009-07-27, 14:12:16
To ja po dobrą polską kiełbasę, to chyba za granicę muszę jechać ;)

...........w  polsce tez chyba  kupisz dobra  , polska  kielbase , na  niemiecka nie licz , tego w ogole  jesc sie nie da...........
[polska wedlina owszem i  dobra,ale to chyba tylko dlatego,ze ma umiejetnie dobrane wzmacniacze smakowo-zapachowe.Moj brat lecac do USA do znajomego polskiego rzeznika  musial obowiAZKOWO PRZYWIEZS az  5kg  sproszkowanych sztucznych wzmacniaczy.Uha,ha.