Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

HUMOR :)

Zaczęty przez adammo, 2005-06-08, 22:01:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

vvv

>
https://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201711/1509982691_pnxwwp_600.jpg
(https://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201711/1509982691_pnxwwp_600.jpg)

+500zł miesięcznie = ( 300g masła + 20jaj ) dziennie
dobradrogadieta.pl
:wink:


vvv

Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełna pieniędzy. Podeszła do stanowiska I poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"...
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, Bo w końcu nasz klient - nasz pan. Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić. Ona zaś
odpowiedziała, że chodzi o 50milionów EURO.
Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości. Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.
"Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"
Klientka na to: "Całkiem prosto. Zakładam się".
"Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".
Starsza pani odpowiada: Cóż, o wszystko, co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!
"Prezes zaśmiał się głośno I powiedział:
"Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."
"Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?"
"Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o mnóstwo pieniędzy).- zakładam się, o 25000 EUR, ze moje jaja nie są kwadratowe"
Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie I przy świadku?"
"Jasne", prezes wykazał zrozumienie.

Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy. I spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej I drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100- procentowa pewność. Wygra ten zakład!

Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów. I powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawka jest 25.000 EUR. Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie as kwadratowe. W celu przekonania się o tym fakcie,
poprosiła go dama o opuszczenie spodni.
Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie,
czy może dotknąć jaj.
"No dobrze - odpowiedział prezes. -25.000 EUR as tego warte i mogę zrozumieć, ze chce się pani do końca przekonać."
Starsza pani ponownie się nachyliła, wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.
Wtedy prezes zauważył, ze prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę.
Prezes pyta wiec kobietę: "Co się stało z tym pani prawnikiem?"
Na to ona: "Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EURO, ze dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank".

renia

"Kobita z jajami"... :lol:
Ale słyszałam podobny kawał, że facet obsikał policjanta kierującego ruchem na skrzyżowaniu.
Dostał za to 500 zł mandatu i powiedział, że podwójną kwotę dostanie od kumpla za wygrany zakład,
że obsika policjanta na służbie... :lol: 8)

Pewnie jakoś tak... :lol: 8)

https://www.youtube.com/watch?v=rG9SgOB6SPo

madre



madre

Tragifarsa. Komuno wróć nie wracaj.
Tak śmieszne, że aż smutne. Dobrze że to tylko sen (z tym że nie na pewno) :lol: :(
Polaków rozmowy w mięsnym sklepie za komuny.

https://youtu.be/VcZWXivf-l4

Blackend

Ale było prawie i sprawiedliwie, bo wszyscy mieli równe g&^%o, a najważniejsze, że sąsiad i szwagier więcej nie miał.  :lol:
Nic tak nie boli I Sortu jak to, że ktoś może się mieć dobrze.  :?  8)
Dlatego, zawsze ale to zawsze wszelkiej maści "sprawiedliwi" będą mieć posłuch i szacunek wśród motłochu.  8)
A hasło "zabrać im i dać mnie" jest godne i społecznie sprawiedliwe - barany.  :lol:

renia

Prawda. To, że ktoś ma więcej strasznie wielu boli... :?

administ

Cytat: madre w 2017-12-16, 18:38:23
Tragifarsa. Komuno wróć nie wracaj.
Tak śmieszne, że aż smutne. Dobrze że to tylko sen (z tym że nie na pewno) :lol: :(
Polaków rozmowy w mięsnym sklepie za komuny.

https://youtu.be/VcZWXivf-l4

O! "Dobra zmiana"! Tylko jeszcze na kryzys strefy Euro trzeba troszkę zaczekać.  8) ;)


Jarek


Blackend

Aż sprawdziłem czy kto umarł czy jak? ;)  :lol:
Takie coś znalazłem przy okazji https://goo.gl/SVJ6kW
"Jemu stoi, ona leży - 500 złotych się należy"  :lol:

administ

Cytat: Blackend w 2017-12-17, 14:05:45
"Jemu stoi, ona leży - 500 złotych się należy"  :lol:

:lol:

Jarek



Blackend


renia

Śmieszne strasznie... :twisted: :lol:

Blackend

W piątek wieczorem pojechałem do monopolowego rowerem, kupiłem butelkę whisky i włożyłem do koszyka przy rowerze. Przed wyjazdem pomyślałem, że jeśli spadnę z roweru, to butelka się rozbije i będzie szkoda.
Postanowiłem więc natychmiast wypić całą butelkę, zanim wrócę do domu.
I okazało się, że to była cholernie dobra decyzja, ponieważ w drodze do domu wywaliłem się siedem razy.
:lol: