HUMOR :)

[administ]

Przyznaję, dałem się złapać na dwuznaczność...   

[renia]

Chociaż raz... Ale przynajmniej trochę wiedzy się od Ciebie wyciągnęło...

[administ]

 
A co to za wiedza, jak w aptece lepiej kupić na wszelki wypadek i łyknąć...

[renia]

 :mrgreen: Wolę wiedzieć co w czym jest i o co się nie trzeba martwić. Chociaż praktycznie to jest niewykonalne, aby znać całą tablicę Mendelejewa w produktach i zawartość witamin. I jeszcze zapotrzebowanie dzienne każdego ze składników, tym bardziej, że u każdego jest inne i do tego jeszcze zmienne... W żółtku jest wszystko w odpowiednich proporcjach, oprócz witaminy C. Organizm bierze ile potrzebuje...

[administ]

Jak Doktor napisał, że jest wszystko w żółtku, to niektórzy stukali się po własnych łbach i niektórym do dziś nawet tak zostało.   

[renia]

Ale echo jest potężne od tego stukania...

[vvv]

jaja

https://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201301/1359194232_3wbgdo_600.jpg
(https://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201301/1359194232_3wbgdo_600.jpg)

:idea:

[renia]

Aż się nie chce wierzyć, że to przypadkowe...

[administ]

Jaja są bardzo niebezpieczne dla zdrowia, ale to biliardy badań naukowych udowodniły, więc nie ma co uzasadniać, tylko dalej straszyć jajcami. 

[renia]

Jak ktoś jest ekshibicjonistą, to może straszyć...

[Blackend]

Czyli mam się rozbierać po ciemku?

[renia]

  U siebie możesz robić co chcesz... Chociaż na uroczystości rodzinnej trochę głupio by było...

[Blackend]

 

[Anulka177]

Jaja są bardzo niebezpieczne dla zdrowia, ale to biliardy badań naukowych udowodniły, więc nie ma co uzasadniać, tylko dalej straszyć jajcami. 

Ale to przecież sam Doktor pisał, że szkodzą. Żadna nowość 
" Gdy odchodząc okresowo od zasad żywienia optymalnego, zwiększamy ilość węglowodanów w diecie, tzn. zaczynamy pojadać chleb lub słodzić herbatę, szkodliwość zjadanych równocześnie jajek, szczególnie po przekroczeniu 150g węglowodanów na dobę, również się zwiększa i staje się najwyższa wtedy, gdy ilość węglowodanów w diecie oscyluje około 45% w przeliczeniu na wartość kaloryczną. Przy dalszym wzroście zawartości węglowodanów w diecie szkodliwość jajek stopniowo maleje, a gdy węglowodanów zaczyna się spożywać tyle, że organizm wytwarza z nich więcej niż 65% energii (dieta japońska), jajka zjadane w niewielkich ilościach przestają szkodzić, a stają się pożyteczne."  JAN KWAŚNIEWSKI

[renia]

To z czym, ten chleb w końcu jeść?

[Anulka177]

Bez jaj 

[renia]

A no to już jest jakaś wskazówka...

[administ]

Bardzo dobra wskazówka, bo miliardy badań "naukowych" amerykańskich naukowców udowodniły, że jaj się nie je... 

[vvv]

Dziwne, że Amerykanie nie przewidzieli obronnej ofensywy wyprzedzającej, zgodnie z zasadą, że jak my jaj nie zjemy to jaja zjedzą nas.

[Gavroche]

Słyszysz też głosy?