Co sie jada w dżungli?

[michal]

http://www.youtube.com/watch?v=49mKclmbEyY

Na szczęście nie mieszkam w dżungli, więc mogę spokojnie pić czystą wodę.

[Blackend]

Pamietam ten odcinek z TV
Lubię ten cykl.

[Gavroche]

W dżungli jada się meal replacement polane wodą z manierki, protein bar's, jerky beef i salted peanuts.
Trzeba też pamiętać o czopkach przeciw malarii i smartfonie satelitarnym, jakby co można nim wykopać latrynę

[Radzio]

Przecież tam powinny być jakieś ziółka. Smarta używamy do wyższych potrzeb.

[Gavroche]

Przecież tam powinny być jakieś ziółka. Smarta używamy do wyższych potrzeb.

[Dasna]

W dżungli jada się meal replacement polane wodą z manierki, protein bar's, jerky beef i salted peanuts.
Trzeba też pamiętać o czopkach przeciw malarii i smartfonie satelitarnym, jakby co można nim wykopać latrynę

http://www.beargrylls.com/category/adventurer/

[Gavroche]

Nie trawię gościa

[Dasna]

Nie trawię gościa

Tak myślałam, ale jak sie kasę chce na tym trzepać to show, reklama są potrzebne.
Obserwuję na FB jak Kłokow jeździ po całym świecie i naucza. Tez mu zarzucają show-meństwo (jakiś neologizm wyszedł???), ale pewnie kasa leci.

[Gavroche]

To tylko uprzedzenie pewno z mojej strony, no i facet gada elementarne głupoty do kamery.
Tak samo jak ten Steve Erwin...
Ja byłem na seminarium u Eda Stafforda w Madestone pod Londynem i całkiem niezły jest nasz Gerard Sawicki.
Te dwa nazwiska cenię, choć jest pewnie wielu gości z naturalnym drygiem do survivalu.

[Dasna]

To tylko uprzedzenie pewno z mojej strony, no i facet gada elementarne głupoty do kamery.
Tak samo jak ten Steve Erwin...
Ja byłem na seminarium u Eda Stafforda w Madestone pod Londynem i całkiem niezły jest nasz Gerard Sawicki.
Te dwa nazwiska cenię, choć jest pewnie wielu gości z naturalnym drygiem do survivalu.

Pewnie tak, tylko robią to po cichu. Tutaj akcja reklamowa, to jedno i kolorowanie na potrzeby telewizji drugie.
Ludzie to kupują.

[Gavroche]

Dlatego nie mam telewizora.
Homogenizowana papka dla planktonu

[Dasna]

Dlatego nie mam telewizora.
Homogenizowana papka dla planktonu

Można rozróżniać ziarno od plew. Poza tym są na Travel fajne programy po prostu podróżnicze.Na Nat Geo Wild też.

Owszem wkurzające jest po 7 razy pokazywanie tego samego ujęcia , aby na niby (bywa nieudolnie) spotęgować i przedłużyć grozę sytuacji, ale tak ciekawego filmu , zrobionego przez Francuzów o pływaniu z krokodylami dawno nie widziałam. I był surowy w podaniu dla widza.

[Dasna]

http://wdobrymkierunku.blog.pl/dotkniecie-czarnego-ladu/

[Radzio]

Nie trawię gościa

Drapieżników się nie je.

[Zyon]

W dżungli jada się meal replacement polane wodą z manierki, protein bar's, jerky beef i salted peanuts.
Trzeba też pamiętać o czopkach przeciw malarii i smartfonie satelitarnym, jakby co można nim wykopać latrynę

http://www.beargrylls.com/category/adventurer/

Nawet ksiazke o cwiczeniach wydal z kettlem na okladce http://allegro.pl/trenuj-dla-siebie-bear-grylls-nowa-i4796394934.html

[Gavroche]

Nie trawię gościa

Drapieżników się nie je.

Może gdybym miesiąc nie oglądał survivalu...

[Gavroche]

Dlatego nie mam telewizora.
Homogenizowana papka dla planktonu

Można rozróżniać ziarno od plew. Poza tym są na Travel fajne programy po prostu podróżnicze.Na Nat Geo Wild też.

Owszem wkurzające jest po 7 razy pokazywanie tego samego ujęcia , aby na niby (bywa nieudolnie) spotęgować i przedłużyć grozę sytuacji, ale tak ciekawego filmu , zrobionego przez Francuzów o pływaniu z krokodylami dawno nie widziałam. I był surowy w podaniu dla widza.

Zamiast odsiewać, wolę wpisać w Googla

[Radzio]

Nie trawię gościa

Drapieżników się nie je.

Może gdybym miesiąc nie oglądał survivalu...

Drapieżniki się hoduje.

[Gavroche]

W dżungli jada się meal replacement polane wodą z manierki, protein bar's, jerky beef i salted peanuts.
Trzeba też pamiętać o czopkach przeciw malarii i smartfonie satelitarnym, jakby co można nim wykopać latrynę

http://www.beargrylls.com/category/adventurer/

Nawet ksiazke o cwiczeniach wydal z kettlem na okladce http://allegro.pl/trenuj-dla-siebie-bear-grylls-nowa-i4796394934.html

Pewnie siermiężny odważnik jest marketingowo zgodny z survivalowym wizerunkiem

[Gavroche]

O proszę, Chillowy kontra Gavroszkowy, w dodatku w zaprzyjaźnionej gazetce:
http://www.menshealth.pl/wyzwania/Survival-wedlug-Beara-Gryllsa-i-Eda-Stafforda,5483,1