Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

ciśnienie

Zaczęty przez ali, 2009-08-21, 15:07:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

adampio

Ali najwyrazniej potzreba Ci ruchu. Ja po dosc intensywnym plywaniu pulsowym, na godzine po mam 123/72 puls 70. Normalny moj puls spoczynkowy lezy miedzy 50 a 60, raczej w okolicach 60-ciu.

viola44

Cytat: adampio w 2009-08-22, 17:29:04
Ali najwyrazniej potzreba Ci ruchu. Ja po dosc intensywnym plywaniu pulsowym, na godzine po mam 123/72 puls 70. Normalny moj puls spoczynkowy lezy miedzy 50 a 60, raczej w okolicach 60-ciu.

puls spoczynkowy u ludzi na diecie tradycyjnej to ok 70, być moze u optymalnych 60, 50 troche wydaje mi się niski...

renia

Ponoć sportowcy mają niższy puls..

renia

..a "adampio" to wyjątkowo znęca się nad swoim sercem i skąd ono ma brać więcej siły na szybszy puls?  ;-))

adampio

Cytat: viola44 w 2009-08-22, 17:53:27
Cytat: adampio w 2009-08-22, 17:29:04
Ali najwyrazniej potzreba Ci ruchu. Ja po dosc intensywnym plywaniu pulsowym, na godzine po mam 123/72 puls 70. Normalny moj puls spoczynkowy lezy miedzy 50 a 60, raczej w okolicach 60-ciu.

puls spoczynkowy u ludzi na diecie tradycyjnej to ok 70, być moze u optymalnych 60, 50 troche wydaje mi się niski...

Nie wiem czy w tym przypadku ma dieta cos wspolnego z pulsem. Raczej "wytrenowanie" organizmu. Znam paru plywakow, ktorzy maja puls spoczynkowy 30-40 i nie sa na ZO. Ale to wg mnie juz "serce sportowca" w negatywnym tego slowa znaczeniu, choc lekarze mowia, ze to dobry znak. Nie znam sie, ale brzmi jak bradykardia.

adampio

Cytat: renia w 2009-08-22, 18:50:56
..a "adampio" to wyjątkowo znęca się nad swoim sercem i skąd ono ma brać więcej siły na szybszy puls?  ;-))

dokladnie Reniu, chociaz juz zmusilem serduszko do 167 uderzen na minute.....ale tylko pare minut.

renia

Nie wiem jaki maksymalny puls jest bezpieczny?. Ja nie lubię bardzo szybkiego. Jak ćwiczyłam na siłowni w arkadii i pokazywało mi puls 128, to już zaprzestawałam ćwiczeń :))

adampio

Cytat: renia w 2009-08-23, 09:02:49
Nie wiem jaki maksymalny puls jest bezpieczny?. Ja nie lubię bardzo szybkiego. Jak ćwiczyłam na siłowni w arkadii i pokazywało mi puls 128, to już zaprzestawałam ćwiczeń :))

A to trzeba so bie wyliczyc. To jest jak ZO, indywidualnie dla kazdego. Powinno sie znac swoje min i max poniewaz nalezy cwiczyc w przedziale miedzy min a max. Cwiczac ponizej min- nie cwiczysz w ogole cwiczac powyzej max- nadwyrezasz serce.

renia

A jak obliczyć to minimum i maksimum? Wiem, że kiedyś coś o tym pisało na Forum, ale bym wolała żebyś ponownie napisał (jeśli wiesz), niż mam szukać.To szukanie w wyszukiwarce, jakoś słabo mi wychodzi. :)

adampio

Sorry, ze tak pozno ale bylem z rodzinka w lesie.

Z tym pulsem to jest tak:

1. Rano, po przebudzeniu, lezac jeszcze w lozu, mierzysz puls, ktoru nazywamy spoczynkowym
2. Teraz ustalasz puls maksymalny dla siebie: 220  minus Twoj wiek= puls max
3. Od tego co Ci wyjdzie w punkcie 2-gim odejmujesz puls spoczynkowy.

Podam Ci moj przyklad, bo nie wiem ile masz lat :)

ja mam 48
puls spoczynkowy 58

czyli: 220 i 48= 172 to moj puls max
172 - 58= 114 to moj puls min

Jezeli plywam i widze, ze moj puls lezy ponizej 114 to znaczy, ze nic nie robie a tak czesto bywa w niedziele o 9-rano, pierwsze 100 metrow tak zwana rozgrzewka jest bardzo jalowa. Normalnie staram sie utrzymac trening na wysokosco 60-70 procent. Najlepiej mi sie plywa po pierwszym 1000 metrow, czyli po 30 min na poziomie pulsu 136.
Ale teraz jest w modzie oszczedzanie czasu i wowczas, jak sie jest w dobrej formie fizycznej, mozna 2,5 godziny w basenie na poziomie 136 zamienic na 45 minut w basenie na poziome 160-170. Tylko, ze dla mnie to juz troche lekka przesada. Na olimpiade sie nie wybieram, chodzi tylko o utrzymnie kondycji.

renia

Dzięki "adampio". Zaraz się weznę za liczenie, a właściwie to jutro,
bo nie znam swojego pulsu spoczynkowego po przebudzeniu.
Ja np. jak biegam, to nie mam możliwości sprawdzania pulsu (na pewno da takie urzadzenia),
mogę sprawdzić dopiero po biegu w domu, ale to mi dużo nie mówi,
bo nie wiem po jakim czasie puls powinien wrócić do normy.
Ps. Te Twoje liczby w km. w godz. są dla mnie szokujące.
Przy nich mój bieg jest rozgrzewką ..

ali

Cytat: adampio w 2009-08-23, 16:27:57
Sorry, ze tak pozno ale bylem z rodzinka w lesie.

też byłem wreszcie w lesie
i jeszcze 6 l jagód uzbierałem
ps

policzmy puls
220-61=159max
załóżmy sp 70 nie mierzyłem w łóżku - sprawdze
159-70=89 min
no to kurka wodna wszystko powinno być ok?
a ty masz bradykardie skoro masz puls spoczynkowy niski

adampio

Cytata ty masz bradykardie skoro masz puls spoczynkowy niski

Ali, mozna podejrzewac bradykardie u osob z pulsem 30 ( ja mam w okolocach 60 ) i na pewno badania w tym zakresie musi robic lekarz specjalista.
Natomiast zapamaietaj sobie raz na jutro: im wolniejszy puls spoczynkowy ( oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku ) tym wieko od trumny zamyka sie wolniej.

admin

Cytat: ali w 2009-08-23, 22:00:37
jeszcze 6 l jagód uzbierałem...

Jagody = bąblowiec - jak się ma pecha.
Dobre płukanie wodą załatwia problem...

PS
zawsze napominać własne dzieci, aby żadnego owocu leśnego nie jadły bez umycia. Na wszelki wypadak - oczywiście!

renia

Mój puls spoczynkowy wynosił dzisiaj 68. Nie wiem tylko czy można go zaliczyć do spoczynkowego, bo ja co prawda leżałam w łóżku, ale wypoczęta to nie byłam. Nasz piesek kochany już od 5-tej rano grasował po domu z przykrywka od kosza do śmieci i tłukł nią niemiłosiernie o podłogę. Bardzo przyjmne dźwięki, coś w stylu V symfonii Beethovena. ;))
Czyli moje maksimum=170, a mimimum 104.
Ale dla pewności sprawdzę jeszcze jutro, mam nadzieję, że nie będzie takiej "miłej" pobudki :))

adampio

Cytat: renia w 2009-08-24, 08:21:19
Mój puls spoczynkowy wynosił dzisiaj 68. Nie wiem tylko czy można go zaliczyć do spoczynkowego, bo ja co prawda leżałam w łóżku, ale wypoczęta to nie byłam. Nasz piesek kochany już od 5-tej rano grasował po domu z przykrywka od kosza do śmieci i tłukł nią niemiłosiernie o podłogę. Bardzo przyjmne dźwięki, coś w stylu V symfonii Beethovena. ;))
Czyli moje maksimum=170, a mimimum 104.
Ale dla pewności sprawdzę jeszcze jutro, mam nadzieję, że nie będzie takiej "miłej" pobudki :))

Kup sobie najprostrzy zegar do pomiaru pulsu i biegaj w "widelkach" pomidzy min a max

renia

Dzięki. Porozglądam się za takim czymś. Wcześniej nie pomyślałam nawet o zakupie takiego wynalazku.
Tylko się zastanawiam, czy nie będę musiała zmienić pory biegania na wcześniejszą, bo często jest już ciemno i nie wiem jak będzie z odczytem? Czy jest jakieś podświetlenie?

admin

"renia"
a po co chcesz tracić pieniądze na zupełnie nieprzydatną rzecz?
Zasada jest prosta - gdy serce jest przeciążone, to się je w "uszach słyszy". To bezbłędny fizjologiczny objaw.
Wysiłek fizyczny "pod tętno" jest tylko dla zawodowych sportowców.

renia

Aha! To ja chyba jeszcze nie miałam przeciążonego serca przy bieganiu, bo czuję je tylko w klatce piersiowej. Najbardziej to wali w czasie odpoczynków marszowych,bo przy biegu go nie "słyszę" :))

renia

Sprawdzałam zegarki - pulsometry na Allegro. Najtańsze są po 39,99. Chyba sobie jednak kupię, chociażby dla orientacji i dzieciakom chyba też się spodoba. Jest w nim od razu zegarek i stoper. Fajna zabawka :)