ZACZYNAM

[Radzio]

hehe dawno sie tu tak nie usmiałem to rozumiem że tylko koty radzio chciały spojrzeć na twój sernik

Dzięki za pochwałę . A historia z sernikiem to fakt.

[adamel]

"Mój" sernik ma inny feler - znika sam z lodówki, przy moim minimalnym udziale, mimo, że tylko ja jestem w domu na DO :mrgreen:

[Mena]

Witam wszystkich,
od 2 miesięcy jestem na ZO. Byłam na konsultacji i przy moim wzroście 174cm ustalone zostały proporcje (60:150-200:60) a po 3 miesiącach zmniejszyć białko do 50. Niestety zauważyła, iż strasznie pękają mi naczynka krwionośne na nogach, skórę mam bardzo wysuszoną (piję dziennie min. 2 litry wody). Pewnie gdzieś popełniam błąd, może nie powinnam czegoś jeść? Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam
Marlena

[Mena]

I czy popękane naczynka się wchłoną?
Pozdrawiam
Marlena

[JTKirk]

bardzo fajny wątek...

[Radzio]

 
Cacuszko. O!

[administ]

Jedni zaczynają, a drudzy kończą, reasumując...

[Radzio]

A tak, bo to taki "wirtualny świat".

mi np. przy nadmiarze weglowodanow wyskakują jakieś "syfy" ze tak to nazwe


przy np. spożyciu mleka w większej ilości katar, kichanie itp, bo nie doczytałem że mleko to zło a na początku (pare dni) myślałem że to jakieś złe efekty DO co oczywiście było nie prawda, dlatego im prościej (potrawy) tym lepiej i pewniej że to co stosuje jest bliskie ideałowi , szczególnie,  na początku

więcej nie doradzam bo nie mam do tego tzw. kompetencji

[Radzio]

Nie to miało być!

To.

nie gdzies na forum przeczytałem ze ktos sie skarżył że ma dreszcze i padla odpowiedz ze moze to brak wegla.Hmm...

no fakt brak węgla może doprowadzić do dreszczy nawet na DO bo jednak mamy prawie zime 



a poważnie to z mojego  krótkiego doświadczenia  nie każdego rad na forum warto słuchać bo zaczną sie jakieś modyfikacje, rotacje odchodzenie od podstawowych zasad  itd.
to jest świat wirtualny nie wiesz kto ile ma lat, jak ma/miał choroby jak się naprawdę odżywia.

co oczywiście nie znaczy że nie ma tu postaci które bardzo pomagają :0

[JTKirk]

[admin]

Jedni zaczynają, a drudzy kończą, reasumując...

Ciekawe, co w tym wątku ciekawego?

[Blackend]

Chcesz się załapać na Złotą Łopatę za odkopanie przedpotowego wątku?

[admin]

Nie, pewna Użytkowniczka go przeglądała, więc tak się głośno zastanawiam!  

[Blackend]

Aha, w głowę kobiety nie wejdziesz.

[admin]

Nie mam zamiaru, bo to harmonię można sobie naruszyć!

[Blackend]

Jasne. 

[renia]

Chyba się domyślam, która kobieta ten wątek czytała...
Widziałam na Forum, że ktoś czyta wątek "Węglowodany", zajrzałam tam, żeby zobaczyć co tam zalecają i tam znalazłam link do tego wątku.   Czasami lubię poczytać stare wątki. Ta atmosfera była całkiem inna niż teraz (treść też). Bardzo podobają mi się (merytorycznie) posty "Ewy".
Ale co było nie wróci i dobrze, bo życie ma iść na przód, a nie się cofać, albo powtarzać...

[admin]

Chyba się domyślam, która kobieta

"Babeczka" - Reniu - zawsze piszesz "babeczka". 

[renia]

Ale czasy i ludzie się zmieniają... 
Z "babeczek" robią się "stare baby", a z "ciasteczek" "stare pierniki"...

[Dasna]