Konferencja Optymalnych.

[Radzio]

Im wiecej punktow siedzenia, tym wieksze pole widzenia.

Organizator był dzielny- punktów siedzenia było w sam raz, tyle że niektóre puste.

Może Kangur spróbowałby następnym razem przepłynąć ocean- to sprawdzona metoda i nie jedyna.
A przynajmniej dałby znak, że kicanie przez ocean mu nie wychodzi- przed, a nie po.
Na pewno więcej punktów siedzenia coś by mu doradziło.

[jerzy555]

Składm serdeczne podziękowanie wszystkim osobom uczestniczącym we wczorajszej Konferencji, za miłe spotkanie.
Szczególnie dziękuję Użytkownikom tego Forum, którzy zechcieli dotrzeć do Ciechocinka.
Bardzo się cieszę, że miałem okazję poznać Was w realu.

... to spotkanie bylo w sklepie?    ...

sklep o którym wspominasz pisze się z duzej litery(Real) my spotkaliśmy się realnie w realu na żywo

[WojciechS]

W mieścinach typu Ciechocinek nie budują marketów! 

[adamel]

...na razie...

[WojciechS]

...na razie...

raczej siem mówi "do widzenia".

[Radzio]

.... Dowiem się. Może Admin wie dokładnie, albo Radzio, bo z tą lekarką, co robiła te badania, rozmawiał....

Z lekarką? 

Ale bym się wygłupił.
Chciałem napisać, że podczas pikniku rozmawiałem z przedstawicielką świata nauki polskiej i przedstawicielką świata medycyny ukraińskiej.
I mam takie spostrzeżenie. Otóż  Kobieta-lekarz nie miała wątpliwości co do "diety", którą stosuję. Była ciekawa ile lat z niej korzystam.
Gdy tymczasem Kobieta-naukowiec zagadnęła mnie jedynie o rodzaj "diety", którą  ewentualnie stosuję. Dwie kobiety a zupełnie różne potrzeby.

Jednak w sytuacji, kiedy obie panie to lekarki, moje wolne „spostrzeżenie”, że naukowca interesuje raczej rodzaj stosowanej diety, niż jej ewentualna skuteczność, a lekarza raczej skuteczność niż jej rodzaj- nic nie będzie warte.

[WojciechS]

A to ciekawe spostrzeżenia "Radzio"poczyniłeś...   

[renia]

Gdy tymczasem Kobieta-naukowiec zagadnęła mnie jedynie o rodzaj "diety", którą  ewentualnie stosuję. Dwie kobiety a zupełnie różne potrzeby.

Chodziło mi właśnie o Panią dr Izabelę Bolesławską.

[WojciechS]

Bo naukowiec musi podchodzić sceptycznie do tematu, który bada!

[Radzio]

W obliczu wrześniowych i październikowych wydarzeń odkrywam,
że mam wielkie szczęście, że przyglądałem się Konferencji bezpośrednio. 

[WojciechS]

Ale o co chodzi z tą Konferencją, bo nie rozumiem? 

[Zonia]

Ja też prosiłabym jaśniej...

[WojciechS]

Ciekawe kiedy Radzio teraz wpadnie na foruma... 

[renia]

Podejrzewam  , że Radzio'wi chodziło o to, że miał okazję tam poznać niektórych kandydatów do wyborów parlamentarnych...no ale z Nim nigdy nic nie wiadomo...

[Radzio]

Ciekawe kiedy Radzio teraz wpadnie na foruma... 

A któż to jest ten "forum", bo niechętnie przypadkowo wpadam.

A to ciekawe spostrzeżenia "Radzio"poczyniłeś...   

filozoficzne...

[Zonia]

No i wpadł....na forum

[renia]

Tak tranzytem w biegu...  

[Zonia]

ale to i tak niczego mi nie rozjaśniło - nie ustosunkował się do mojego pytania

[WojciechS]

No i wpadł....na forum

No mężczyźni tacy są!
Często nie wiedzą, że wpadli, a jak się o tym dowiadują, to przeważnie oczy wybałuszają! O tak - 
Niektórzy nawet udają, że się cieszą! 

[renia]

ale to i tak niczego mi nie rozjaśniło - nie ustosunkował się do mojego pytania

Zoniu bądź cierpliwa. Może za trzecim razem jak wpadnie... to się wytłumaczy...