Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

odchudzanie jak to w końcu jest?

Zaczęty przez dejzi9, 2009-12-04, 11:42:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

viola44

mnie sie wydaje iż potrzeba "poprawiania" innych wynika z własnej niedoskonałości....

admin

Cytat: kodar w 2009-12-05, 22:07:22
wsrod optymalnych tyyyyyyyyyyyyyyyle niezgody...

"kodar"
albo żartujesz, albo mylisz rzeczywistość z internetową socjotechniką wdrukowywania synaps.

PS
długie wmawianie w Internecie, czy innych specjalistycznych tabloidach, że "białe jest czarne" i "wspak", owszem działa, ale nie na wszystkich.
Przykład?  Aby długo nie szukać - wystarczy, że podpuszczą socjotechnicy jakiegoś "fink" i poględzą do tego w Internecie, że tak jest, a już wszyscy "wiedzą", że: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4055.msg86445#msg86445 , choć z prawdą ma to niewiele wspólnego. I zupełnie nie jest ważne, że każdy może bez przeszkód oglądać to Forum - ważny jest "przekaz".
I to działa, ale na tych, co trzeba... :lol:

renia

Cytat: Radzio w 2009-12-06, 08:23:44

SIĘ naprawiać przyjdzie raczej króóótko niż dłuuugo. :)
Zadanie jest proste:
- jeżeli wszyscy się "porządnie" naprawią nie będzie komu naprawiać innych, bo jak. ;)
Niezgoda wynika  m.in. z poprawiania innych.
Całkowicie się pod tym podpisuję.
Wystarczy tylko naprawić siebie.
... Najmądrzejsze odkrycia przeważnie są proste.

vigo

CytatNiezgoda wynika  m.in. z poprawiania innych.

niezgoda OK. Ale jesli juz mowimy o powazniejszych sprawach jak przestepczosc czy wojny, to te wynikaja z chciwosci i rozbuchanych ambicji czy to wladzy, czy to pieniedzy itp.
Nie wierze zeby sama Dieta Optymalna mogla wplynac na wszystkich w ten sposob ze nie bedzie juz przestepczosci i wojen.  Mozna w wiekszosci przypadkow uwolnic sie od chorob tzw. cywilazyjnych. Moze to wplynac na sposob myslenia w sensie pozytywnym. Ale naszego "zepsutego" wnetrza, naszego symbolicznego serca to nie zmieni. Takich cech jak: chciwosc, zawisc, zazdrosc sama dieta nie usuniesz.

renia

Cytat: vigo w 2009-12-06, 15:52:18
. Moze to wplynac na sposob myslenia w sensie pozytywnym. Ale naszego "zepsutego" wnetrza, naszego symbolicznego serca to nie zmieni. Takich cech jak: chciwosc, zawisc, zazdrosc sama dieta nie usuniesz.

Jeśli uważasz, że dieta może wpłynąć na poprawę myślenia to czemu nie mogłaby wpłynąć ona na zmianę priorytetów i "zepsute" wnętrze naprawić?

renia

Jest takie powiedzenie: nie ma złych ludzi - tylko są głupi.. :?

vigo

poprawe myslenia w sensie ze bede mial bardziej lotny umysl, bystrzejszy, szybciej kojarzacy fakty itp.
Pobudki, nasze symboliczne "wnetrze" to juz inna bajka. Dieta - wedlug mnie - ma na to nijakie znaczenie. To zaleze od nas samych, od otoczenia w jakim przebywamy, od wychowania , od naszego "chcenia" jakimi jestesmy ludzmi i czym sie kierujemy w zyciu.
Podobnie z religia, wsrod optymalnych sa osoby ktore wierza w Boga i na odwrot - ateisci. I dieta nie ma z tym nic wspolnego.
Tak wiec twierdzenie ze - gdyby wszyscy byli optymalni - nie bedzie wojen, przestepczosci, to - bez urazy - ale zakrawa na lekka naiwnosc.

renia

A nie uważasz, że Twoje "wnętrze" poprawiło się na DO?

renia

Ale jak się spojrzy na tę "lepszość wnętrza" z tej strony, że osoba schorowana, której umysł pracuje nie najjaśniej, nie będzie miała nawet ochoty na poprawę siebie - jej priorytety będą inne. Może i nawet pieniądze będą najważniejsze na "leczenie".

renia


Na filmach Optymalni wypowiadają się, że zmienili się wewnętrznie - ich stosunek do innych ludzi stał się przyjaźniejszy. Są szczęśliwsi i wyzbyli się zawiści. Ja im wierzę. Też zauważam u siebie zmiany na lepsze.

RTS

Cytat: renia w 2009-12-06, 16:22:26
Cytat: vigo w 2009-12-06, 15:52:18
. Moze to wplynac na sposob myslenia w sensie pozytywnym. Ale naszego "zepsutego" wnetrza, naszego symbolicznego serca to nie zmieni. Takich cech jak: chciwosc, zawisc, zazdrosc sama dieta nie usuniesz.

Jeśli uważasz, że dieta może wpłynąć na poprawę myślenia to czemu nie mogłaby wpłynąć ona na zmianę priorytetów i "zepsute" wnętrze naprawić?
Jeżeli tylko dieta polepszy zasilanie głowy na tyle że w "mądrości swojej" zobaczy się że realne potrzeby materialne są mniejsze niż by się wcześniej wydawało to chciwość będzie w odwrocie. Na jej miejsce wskoczyć może właśnie inny priorytet. Acz pewnie 100 procentowych wyników (u każdego) nie ma się co spodziewać.

dejzi9

mam pytanie co mają jeść osoby uczące się????


sewero

Wydaje mi sie ze czy uczace czy nie mna ZO powinno sie jesc to co wartosciowe a wiec zoltka podroby kolagen tluszc i "dobre" weglowodany.
Ze szkolen  w Arkadiach wiem ze jesli masz duzo nauki to spalasz wiecej wegli i musisz ich troche wiecej dostarczyc. Kup sobie paski do badan cial ketonowych za pomoca ktorych mozesz ustalic ilosc potrzebnych weglowodanow.
Serdecznie pozdrawiam

adamel

Cytat: dejzi9 w 2009-12-06, 17:06:36
mam pytanie co mają jeść osoby uczące się????


Człowiek całe życie się uczy - i tak głupim umiera... :lol:

renia

Ale trochę mniej głupim umiera.. :lol:

adamel

Czy Ty, Słoneczko musisz mieć "ostatnie zdanie"?! :lol:


renia


Mąż się do tego przyzwyczaił  8) ..brak mu już po prostu słów.. :lol:

Gavroche


Diogenes z Synopy

CytatAmerykanie od kilku lat walczą z epidemią otyłości na różne sposoby. Władze federalne, które subsydiują szkolne posiłki, trzy lata temu zmieniły warunki dotacji, wymagając, by szkoły wprowadziły więcej owoców i warzyw oraz zmniejszyły ilość soli i tłuszczów w śniadaniach i obiadach serwowanych uczniom.

http://www4.rp.pl/Spoleczenstwo/151119765-Amerykanie-wciaz-tyja.html