Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Oświadczenie w sprawie kłamliwych informacji podawanych na forum Dobra Dieta.

Zaczęty przez admin, 2009-12-23, 16:22:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:37:21
Koryto jest całkiem niezłe przy ograniczeniu kalorycznym.
Do czasu. Moj kolega, ktorego perypetie co jakis czas opisywalem. Wlasnie jest na etapie pierwszego "jo-"
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-01-15, 17:45:43
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:37:21
Koryto jest całkiem niezłe przy ograniczeniu kalorycznym.
Do czasu. Moj kolega, ktorego perypetie co jakis czas opisywalem. Wlasnie jest na etapie pierwszego "jo-"
No właśnie w ograniczeniu chodzi o to, że nie tyjesz i syndromu brak.
Ludzie, którzy z biedy, choroby, przekonań czy olbrzymiej aktywności fizycznej nie dojadają w stosunku do potrzeb, żyją w zdrowiu długie lata.


Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:49:14
Cytat: Zyon w 2014-01-15, 17:45:43
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:37:21
Koryto jest całkiem niezłe przy ograniczeniu kalorycznym.
Do czasu. Moj kolega, ktorego perypetie co jakis czas opisywalem. Wlasnie jest na etapie pierwszego "jo-"
No właśnie w ograniczeniu chodzi o to, że nie tyjesz i syndromu brak.
Ludzie, którzy z biedy, choroby, przekonań czy olbrzymiej aktywności fizycznej nie dojadają w stosunku do potrzeb, żyją w zdrowiu długie lata.

No ale to ograniczenie w koncu sie konczy, u niego sie skonczylo. Galy mu wylazily na wierz jak widzial jedzenie. Teraz juz sie zaczyna zaokraglac. Nie da sie katowac na dluzsza mete, trzeba miec powody conajmniej ideologiczne.
A co do drugiego zdania, no nie wiem, w afryce takich niedojadajacych jest calkiem sporo i wiekszosc z nich nie dozywa 10 roku zycia.
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-01-15, 17:44:43
Cytat: anakin w 2014-01-15, 17:25:25
B: 70g (280 kcal) | 18,54%
T: 70g (630 kcal) | 41,72
W: 150g (600 kcal) | 39,74%

Wychodzi na to, że kluczem do długowieczności jest "mieszanie paliw", czyli KORYTO. :mrgreen:

Chroń nas Panie przed założeniami W. J. wobec tego.  8)
Juz to wczesniej pisalem ze 3 strony temu, czasami mowimy jednym glosem, co jest oznaka, ze nie jest z toba do konca zle ;)  :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2014-01-07, 13:43:16
Szczerze mowiac to trudno mi sobie wyobrazic LC wcinajac dziennie 199gW. To raczej w strone koryta ciagnie, bo jak dodac bialka conajmniej 20% energetycznie to akurat strzal w sam srodek koryta.
Ja tu widzę jeszcze co innego.
Pan Witold Jarmołowicz, zarzucający niespójność, niezgodność, dogmatyzm i cholera wie co jeszcze, Doktorowi, sam, jeśli trzeba lub jak się zapomni, jest niespójny, nielogiczny i po prostu bredzi nadąsanym tonem.
Ale trzęsie forum pełnym błędów ortograficznych!

Gavroche

Cytat: renia w 2014-01-15, 17:51:12
...ale potem umierają... :( to jest do bani... 8)
Właśnie nie :D
Do bani jest tylko jak umierają optymalni :lol:


Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-01-15, 17:52:10
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:49:14
Cytat: Zyon w 2014-01-15, 17:45:43
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:37:21
Koryto jest całkiem niezłe przy ograniczeniu kalorycznym.
Do czasu. Moj kolega, ktorego perypetie co jakis czas opisywalem. Wlasnie jest na etapie pierwszego "jo-"
No właśnie w ograniczeniu chodzi o to, że nie tyjesz i syndromu brak.
Ludzie, którzy z biedy, choroby, przekonań czy olbrzymiej aktywności fizycznej nie dojadają w stosunku do potrzeb, żyją w zdrowiu długie lata.

No ale to ograniczenie w koncu sie konczy, u niego sie skonczylo. Galy mu wylazily na wierz jak widzial jedzenie. Teraz juz sie zaczyna zaokraglac. Nie da sie katowac na dluzsza mete, trzeba miec powody conajmniej ideologiczne.
A co do drugiego zdania, no nie wiem, w afryce takich niedojadajacych jest calkiem sporo i wiekszosc z nich nie dozywa 10 roku zycia.
Sporo jest też szczupłych, wysportowanych, zdrowych i jasnomyślących korytkowców.
Zaprzeczysz?

anakin

Cytat: Zyon w 2014-01-07, 13:43:16
Szczerze mowiac to trudno mi sobie wyobrazic LC wcinajac dziennie 199gW. To raczej w strone koryta ciagnie, bo jak dodac bialka conajmniej 20% energetycznie to akurat strzal w sam srodek koryta.

Hmmm. Być przy korycie, a więc mieszać paliwa w swojej diecie, to jedno, a "hodować" tłuszcz zapasowy z nadmiernego spożycia białka, węglowodanów, octu - to co innego. Termin "koryto" tyczy się tylko tego pierwszego przypadku. :P

Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:57:19
Ja tu widzę jeszcze co innego.
Pan Witold Jarmołowicz, zarzucający niespójność, niezgodność, dogmatyzm i cholera wie co jeszcze, Doktorowi, sam, jeśli trzeba lub jak się zapomni, jest niespójny, nielogiczny i po prostu bredzi nadąsanym tonem.
Ale trzęsie forum pełnym błędów ortograficznych!
Calkiem sensowan opcja, popatrz co jest argumentem dla coolesia i reca w sprawie Hunzow: link podany przez JW, ktory stwierdza, ze na tej podstawie ocenil, ze jedli placki zbozowe.
Oto ten link: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=135177#135177
W nim jest zas wypowiedz JW:
CytatW sumie Renee Taylor pół wieku temu napisała sympatyczną hagiografię o biedakach z Himalajów. Jej znajomość dietetyki była mizerna. Uznawała za wartościowe mleko w proszku itp. Zważywszy na to, że z pełnym przekonaniem opisywała jak to Hunzowie żyją po sto dwadzieścia lat w pełnej sprawności, raczej nie może być wiarygodnym autorytetem naukowym.

Wychodzi, na to, ze argumenty o plackach sa wziete od pani, ktora autorytetem raczej nie jest. Swoja droga czytalem te ksiazke (wyhaczylem ja wlasnie z tamtej starej rozmowy), taka sobie ksiazeczka, ktorej trudno raczej uwierzyc wlasnie przez te poglady dietetyczne tej pani.
Work Buy Consume Die

Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 18:01:21
Cytat: Zyon w 2014-01-15, 17:52:10
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:49:14
Cytat: Zyon w 2014-01-15, 17:45:43
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:37:21
Koryto jest całkiem niezłe przy ograniczeniu kalorycznym.
Do czasu. Moj kolega, ktorego perypetie co jakis czas opisywalem. Wlasnie jest na etapie pierwszego "jo-"
No właśnie w ograniczeniu chodzi o to, że nie tyjesz i syndromu brak.
Ludzie, którzy z biedy, choroby, przekonań czy olbrzymiej aktywności fizycznej nie dojadają w stosunku do potrzeb, żyją w zdrowiu długie lata.

No ale to ograniczenie w koncu sie konczy, u niego sie skonczylo. Galy mu wylazily na wierz jak widzial jedzenie. Teraz juz sie zaczyna zaokraglac. Nie da sie katowac na dluzsza mete, trzeba miec powody conajmniej ideologiczne.
A co do drugiego zdania, no nie wiem, w afryce takich niedojadajacych jest calkiem sporo i wiekszosc z nich nie dozywa 10 roku zycia.
Sporo jest też szczupłych, wysportowanych, zdrowych i jasnomyślących korytkowców.
Zaprzeczysz?
Az tak ludziom w talerz nie zagladam zeby to wiedziec ale smiem twierdzic, ze to w wiekszosci ludzie mlodzi i to jedynie jakies stadium kiedy jeszcze sobie nie nagrabili odpowiednio.

Ale np u mnie calkiem niedawno zaszokowala wszytstkich wiadomosc, ze znany ortopeda, facet, ktory byl zawsze szczuply, taki niby wysportowany, bystry, jasnomyslacy i przystojny w wieku 60 lat nagle umiera na raka, a wszyscy w szoku  :shock:
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-01-15, 18:03:33
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:57:19
Ja tu widzę jeszcze co innego.
Pan Witold Jarmołowicz, zarzucający niespójność, niezgodność, dogmatyzm i cholera wie co jeszcze, Doktorowi, sam, jeśli trzeba lub jak się zapomni, jest niespójny, nielogiczny i po prostu bredzi nadąsanym tonem.
Ale trzęsie forum pełnym błędów ortograficznych!
Calkiem sensowan opcja, popatrz co jest argumentem dla coolesia i reca w sprawie Hunzow: link podany przez JW, ktory stwierdza, ze na tej podstawie ocenil, ze jedli placki zbozowe.
Oto ten link: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=135177#135177
W nim jest zas wypowiedz JW:
CytatW sumie Renee Taylor pół wieku temu napisała sympatyczną hagiografię o biedakach z Himalajów. Jej znajomość dietetyki była mizerna. Uznawała za wartościowe mleko w proszku itp. Zważywszy na to, że z pełnym przekonaniem opisywała jak to Hunzowie żyją po sto dwadzieścia lat w pełnej sprawności, raczej nie może być wiarygodnym autorytetem naukowym.

Wychodzi, na to, ze argumenty o plackach sa wziete od pani, ktora autorytetem raczej nie jest. Swoja droga czytalem te ksiazke (wyhaczylem ja wlasnie z tamtej starej rozmowy), taka sobie ksiazeczka, ktorej trudno raczej uwierzyc wlasnie przez te poglady dietetyczne tej pani.
Rzetelna nauka, psiamać :lol:
To mi w ogóle pachnie bitwą na przecinki, jaką widziałem na MH.
Tutaj też cała argumentacja się opiera na kilku % B i W więcej, i kilku-kilkunastu % T mniej.
Jak to chyba kiedyś Zenon powiedział, powinniśmy raczej się jednoczyć we wspólną brać LC, niż kłócić o drobniaki...

MariuszM

Cytat: Zyon w 2014-01-15, 18:03:33
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:57:19
Ja tu widzę jeszcze co innego.
Pan Witold Jarmołowicz, zarzucający niespójność, niezgodność, dogmatyzm i cholera wie co jeszcze, Doktorowi, sam, jeśli trzeba lub jak się zapomni, jest niespójny, nielogiczny i po prostu bredzi nadąsanym tonem.
Ale trzęsie forum pełnym błędów ortograficznych!
Calkiem sensowan opcja, popatrz co jest argumentem dla coolesia i reca w sprawie Hunzow: link podany przez JW, ktory stwierdza, ze na tej podstawie ocenil, ze jedli placki zbozowe.
Oto ten link: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=135177#135177
W nim jest zas wypowiedz JW:
CytatW sumie Renee Taylor pół wieku temu napisała sympatyczną hagiografię o biedakach z Himalajów. Jej znajomość dietetyki była mizerna. Uznawała za wartościowe mleko w proszku itp. Zważywszy na to, że z pełnym przekonaniem opisywała jak to Hunzowie żyją po sto dwadzieścia lat w pełnej sprawności, raczej nie może być wiarygodnym autorytetem naukowym.

Wychodzi, na to, ze argumenty o plackach sa wziete od pani, ktora autorytetem raczej nie jest. Swoja droga czytalem te ksiazke (wyhaczylem ja wlasnie z tamtej starej rozmowy), taka sobie ksiazeczka, ktorej trudno raczej uwierzyc wlasnie przez te poglady dietetyczne tej pani.
Zyon zdecydowanie za dużo czytasz i nie w tej drużynie grasz co trzeba...... ;)  :lol:
Nie chcesz dorobić kilku złotych?  :lol:

Zyon

Cytat: MariuszM w 2014-01-15, 18:10:31
Cytat: Zyon w 2014-01-15, 18:03:33
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:57:19
Ja tu widzę jeszcze co innego.
Pan Witold Jarmołowicz, zarzucający niespójność, niezgodność, dogmatyzm i cholera wie co jeszcze, Doktorowi, sam, jeśli trzeba lub jak się zapomni, jest niespójny, nielogiczny i po prostu bredzi nadąsanym tonem.
Ale trzęsie forum pełnym błędów ortograficznych!
Calkiem sensowan opcja, popatrz co jest argumentem dla coolesia i reca w sprawie Hunzow: link podany przez JW, ktory stwierdza, ze na tej podstawie ocenil, ze jedli placki zbozowe.
Oto ten link: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=135177#135177
W nim jest zas wypowiedz JW:
CytatW sumie Renee Taylor pół wieku temu napisała sympatyczną hagiografię o biedakach z Himalajów. Jej znajomość dietetyki była mizerna. Uznawała za wartościowe mleko w proszku itp. Zważywszy na to, że z pełnym przekonaniem opisywała jak to Hunzowie żyją po sto dwadzieścia lat w pełnej sprawności, raczej nie może być wiarygodnym autorytetem naukowym.

Wychodzi, na to, ze argumenty o plackach sa wziete od pani, ktora autorytetem raczej nie jest. Swoja droga czytalem te ksiazke (wyhaczylem ja wlasnie z tamtej starej rozmowy), taka sobie ksiazeczka, ktorej trudno raczej uwierzyc wlasnie przez te poglady dietetyczne tej pani.
Zyon zdecydowanie za dużo czytasz i nie w tej drużynie grasz co trzeba...... ;)  :lol:
Nie chcesz dorobić kilku złotych?  :lol:
Nie wiem czy placa jest z jednej puli i wtedy sie chlopaki moga obrazic czy molbym wynegocjowac lepsze warunki niz te prymitywne trolle. Ja potrafie trollowac z klasa  :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-01-15, 18:09:12
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 18:01:21
Cytat: Zyon w 2014-01-15, 17:52:10
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:49:14
Cytat: Zyon w 2014-01-15, 17:45:43
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 17:37:21
Koryto jest całkiem niezłe przy ograniczeniu kalorycznym.
Do czasu. Moj kolega, ktorego perypetie co jakis czas opisywalem. Wlasnie jest na etapie pierwszego "jo-"
No właśnie w ograniczeniu chodzi o to, że nie tyjesz i syndromu brak.
Ludzie, którzy z biedy, choroby, przekonań czy olbrzymiej aktywności fizycznej nie dojadają w stosunku do potrzeb, żyją w zdrowiu długie lata.

No ale to ograniczenie w koncu sie konczy, u niego sie skonczylo. Galy mu wylazily na wierz jak widzial jedzenie. Teraz juz sie zaczyna zaokraglac. Nie da sie katowac na dluzsza mete, trzeba miec powody conajmniej ideologiczne.
A co do drugiego zdania, no nie wiem, w afryce takich niedojadajacych jest calkiem sporo i wiekszosc z nich nie dozywa 10 roku zycia.
Sporo jest też szczupłych, wysportowanych, zdrowych i jasnomyślących korytkowców.
Zaprzeczysz?
Az tak ludziom w talerz nie zagladam zeby to wiedziec ale smiem twierdzic, ze to w wiekszosci ludzie mlodzi i to jedynie jakies stadium kiedy jeszcze sobie nie nagrabili odpowiednio.

Ale np u mnie calkiem niedawno zaszokowala wszytstkich wiadomosc, ze znany ortopeda, facet, ktory byl zawsze szczuply, taki niby wysportowany, bystry, jasnomyslacy i przystojny w wieku 60 lat nagle umiera na raka, a wszyscy w szoku  :shock:
Bo to lekarz, wagi pilnował, ale głupoty jadł to i umarł.
A ja mówię o zwykłych ludziach, bez pojęcia dietetycznego, którzy jedzą mało, bo tak.
I nie pleć, że wszyscy wokół Ciebie po 30-stce to albo grubasy, albo na ŻO  :lol:

MariuszM

Mało jedzenia= długie życie był tu nawet link o m(u)eszkach life span, czy jakoś tak :D

Gavroche

Cytat: MariuszM w 2014-01-15, 18:22:54
Mało jedzenia= długie życie był tu nawet link o m(u)eszkach life span, czy jakoś tak :D
No.
W końcu DO też się na tym opiera jednym bokiem :D

MariuszM

Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 18:25:22
Cytat: MariuszM w 2014-01-15, 18:22:54
Mało jedzenia= długie życie był tu nawet link o m(u)eszkach life span, czy jakoś tak :D
No.
W końcu DO też się na tym opiera jednym bokiem :D
Nie, to doktor naciągnął gumkę, teorię pod praktykę i strzelił http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4823.msg251669#msg251669 ka boom  :D a może odwrotnie praktykę pod teorię :D

Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 18:20:48
Bo to lekarz, wagi pilnował, ale głupoty jadł to i umarł.
A ja mówię o zwykłych ludziach, bez pojęcia dietetycznego, którzy jedzą mało, bo tak.
I nie pleć, że wszyscy wokół Ciebie po 30-stce to albo grubasy, albo na ŻO  :lol:
Mozliwe, co do badan to ok, tez czytalem, ze restrykcje powoduja zwolnienie metabolizmu, wolniejsze zuzywanie sie hormonow, enzymow etc i zycie jest dluzsze. Ale to jak wspomniales albo powody ideologiczne, albo wspolnoty religijne, jakies grupy czy srodowiska. Tacy zwykli, tzw cywilizowani ludzie w naszym swiecie? Szczerze watpie. Znam takich szczuplych, pozornie wysrpotowanych i pelnych wigoru. Ale o wiekszosci z nich wiem i znalazlem jakies "felery". Obserwuje tez od sporego czasu jak osoby z mojego otoczenia, np z ktorymi chodzilem do szkoly, chodze teraz do pracy, zawsze szczuple powolutku, powolutku sie zaokraglaja. Bo normalni "cywilizowani" ludzie sami z siebie ot tak nie beda sie katowac restrykcjami kalorycznymi, to nierealne men w naszym swiecie  8)
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: MariuszM w 2014-01-15, 18:28:15
Cytat: Gavroche w 2014-01-15, 18:25:22
Cytat: MariuszM w 2014-01-15, 18:22:54
Mało jedzenia= długie życie był tu nawet link o m(u)eszkach life span, czy jakoś tak :D
No.
W końcu DO też się na tym opiera jednym bokiem :D
Nie, to doktor naciągnął gumkę, teorię pod praktykę i strzelił http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4823.msg251669#msg251669 ka boom  :D a może odwrotnie praktykę pod teorię :D
Jawohl!
Ale na LCHFach zjada się stosunkowo mało.
Ciotka Adamiakowa zum beispiel tyje na 1500 kcal!