Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Pomoc w ustaleniu B/T/W oraz kcal na start

Zaczęty przez dzilo, 2010-01-09, 01:27:58

Poprzedni wątek - Następny wątek

Teresa Stachurska

Jak nie ma? Ja słuchałam wypowiedzi doktora Kwaśniewskiego nt diety japońskiej.

Dario Ronin

pisałeś ostatnio ,że łatwo jakimś  badaniem stwierdzić zapotrzebowanie na węglowodany - jakim ?


viola44

Cytat: admin w 2010-01-09, 16:46:59
Molka
Pytanie jest zupełnie bez sensu ....
:-) admin no chyba nie potraktowales mojego pytania poważnie? to była odpowiedz na bardzo szablonowe "z cyrklem i ołówkiem w ręku" myślenie adampio..... :-)

Złota Proporcja Diety Optymalnej w moim rozumieniu jest modelowym traktowaniem metabolizmu jako takiego i doskonale wiemy iz zapotrzebowanie na  poszczegolne skladniki moze zmieniac sie bardziej lub mniej zdecydowanie w zaleznosci od wielu czynnikow u poszczególnych osob ..... wiec jesli dzilo rozpisal iz przez jakis tam okres bedzie zjadal 60-150-60 co dnia a adampio sugeruje iz przy jego wysilku B:T1:5 to takie rozwiazanie  dla mnie osobiście jest chybione.... chce powiedzic iz jesli wiemy, ze najlepiej jest spożywac np. bialka 1 g na dobe na poczatku zywienia, to nie znaczy iz musi tak być codziennie, dla mnie dopuszczalne sa pewne wahania w zaleznosci od zapotrzebowania  i spokojnie mozna przyjac pewne widelki bez uszczerbku na zdrowiu.... prawda?
wiec admin Twoje sugestie jesli chodzi o niezrozumienie "swietych zasad" diety optymalnej sa zupelnie bezpodstawne i ja mysle ze "ktos" bardziej skorzysta na tym co napisałeś....  ;-)

admin

Darku!
rozważania o typie metabolicznym proponuję rozpocząć od zagadnienia grup krwi.
Mianowicie - czym różni się żywienie osobnika z grupą krwi A, od osobnika z grupą krwi Z+?

Dario Ronin


admin

A nie możesz się tego dowiedzieć samodzielnie, bo ja jakoś już nie pamiętam.

admin

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.misc.dieta&tid=1035988&MID=%3C5b90.000000b6.4adb2d51%40newsgate.onet.pl%3E - tu jest pasjonujący materiał, który zacytuję w całości.

cyt:
Boskie istnienie przenika cały Wszechświat pod postacią trzech jakości (gun):
sattwa, rażas i tamas. Trzy guny pobudzają i równoważą umysł człowieka. Tamoguna
niesie za sobą zaćmienie umysłu, radżoguna - umysłowy chaos (tzw. małpie myśli),
a sattwaguna zwraca umysł ku jednej myśli (koncentracja).

Sattwaguna:            Radżoguna:         Tamoguna:

prawa                  działanie          bierność
miłość                 agresja            depresja
właściwe postępowanie  wytwory iluzji     niewiedza
pokój                  upór               strach
niekrzywdzenie         empocjonalność     przywiązanie
mądrość                ambicja            ego
piękno                 władza             chęć posiadania
dobroć                 pożądanie          poczucie znikomości
braterstwo             gniew              zaburzenia widzenia
uczucie błogości       zazdrość           obniżenie intelektu
jasność                duma               spieranie się
tolerancja             zły zamiar         głupota
czystość               nienawiść          otępienie
cierpliwość            chciwość           lenistwo
wytrwałość             zarozumialstwo     opieszałość
wiara w siebie         oszustwo           senność
harmonia               uprzedzenia        podporządkowanie się
jedność                zamieszanie        okrucieństwo
wiara                  pośpiech           zawziętość
oddanie                gorący temperament
świętość

Pożywienie sattwiczne (zalecane):

pożywienie czyte, naturalne, uprawiane ekologicznie, surowe, niegotowane
surowe owoce
surowe orzechy (namoczone w wodzie)
miąższ orzecha kokosowego iświeże mleczko kokosowe
surowe ziarno sezamu
surowe niegotowane warzywa (jeśli trzeba, na pół ugotowane)
surowe orzechy ziemne (jądra namoczone w wodzie)
surowe jadalne nasiona rośli strączkowych jak np. soja
ziarna fasoli (namoczone w wodzie)
sałaty
kiełkujące jadalne nasiona roślin strączkowych)
niewielkie ilości ryżu namoczonego w wodzie lub zsiadłym mleku
kleik z ragi
niewielkie ilości miodu (nie podgrzewanego)
cukier palmowy
niewielkie ilości mleka
niewielkie ilości maślanki (maślanka jest zdrowsza od mleka)
niewielkie ilości jogurtu
niewielkie ilości zsiadłego mleka
niewielkie ilości masła
niezbyt dużo
niezbyt ciepłe
niezbyt słone
niezbyt słodkie
niezbyt kwaśne
niezbyt gorzkie
niezbyt przyprawione
jeść z umiarem, w ciszy, o regularnych porach, powoli
pościć jeden dzień w tygodniu\nie pić podczas posiłków
pić dużo czystej wody pomiędzy posiłkami

Pożywienie radżasowe (unikać):

żywność hodowana na nawozach sztucznych i innych chemikaliach
podgrzewane jedzenie
suche pokarmy bez dostatecznej zawartości oleju
pieprz
leki
tytoń
napoje alkoholowe
zbyt dużo mleka i produktów mlecznych
zbyt wiele owoców
mięso, ryby
jajka
kawa, herbata
sól
zbyt dużo
zbyt ciepłe
zbyt słone
zbyt słodkie
zbyt kwaśne
zbyt gorzkie
zbyt przyprawione

Pożywienie tamasowe (unikać):

żywność hodowana na sztucznych nawozach i innych chemikaliach
podgrzewane pożywienie które całkowicie wystygło
przemysłowe produkty żywnościowe
leki
tytoń
napoje alkoholowe
zbyt dużo mleka i produktów mlecznych
pasteryzowane mleko i produkty mleczne
zbyt wiele owoców
mięso, ryby
kawa, herbata
czekolada
cukier spożywczy
tłuszcz
skorbia
koniec cyt.

PS
jak pięknie i naukowo - tylko stosować, kto zechce!

vigo

nabijasz się admin jaki nic  :lol:
Gdybym chciał się żywić pożywieniem sattwicznym (zalecanym), przy mojej chorobie (wrzodziejące zapalenie jelita grubego) to już by mnie nie było na tym świecie.

admin

Może tak, a może nie.
Tylko rzut monetą może rozstrzygnąć tę kwestię.  :wink:

bredda

Ja też mam pytanie odnośnie tego samego tematu. Sytuacja u mnie wygląda w następujący sposób. Wiem, że "standardowe" proporcje to 1:2,5-3:0,5. W tym momencie waże 95kg, a chce zrzucić do swojej wagi genetycznej, więc wygląda to tak, że jem 95g białka - (do) 190g tłuszczu - i 50g węglowodanów (proporcja 1:2:0,5 w celu spalenia zbędnej tkanki tłusczowej). Zamierzam również dużo ćwiczyć. Mam taki plan, że gdy schudnę do "wagi genetycznej" (spodziewam się, że to będzie około 85kg - sugerowany BMI) to zmienię proporcję na 85g białka - od 212,5 do 255 g T - 40-50g węglowodanów czyli proporcje standardowe 1:2,5-3:0,5. Biorąc pod uwagę, że będę również ćwiczyć chce podnieść, a raczej utrzymać proporcje 1:3-3,5:0,5. W jednym temacie było, że jak ŻO gości już długo w naszym organizmie to wtedy zmieniają się proporcję (większa dawka W o ile dobrze pamiętam) no właśnie jakie to są te proporcję i po jakim czasie je wprowadzić ?

dzilo

Może ktoś z państwa posiada, bądź może polecić jakiś gotowy kalkulator pod  excela  do obliczania wartości odżywczych produktów.
Liczenie ręczne jest strasznie nudne :) - a te online które widziałem są strasznie upierdliwe

Blackend

Cytat: dzilo w 2010-01-10, 23:24:35
Może ktoś z państwa posiada, bądź może polecić jakiś gotowy kalkulator pod  excela...

Jeżeli chcesz pod excela tzn., że znasz ten program. Zrobienie takiego arkusza jest banalnie proste.
Generalnie nie polecam takiego "kalkulatorowego" jedzenia ponieważ szkoda czasu na liczenie i ważenie. Pewnych produktów z początku trzeba nauczyć się na pamięć i pilnować proporcji z czasem wszystko samo przyjdzie - pewne produkty przestaną smakować.

adampio

Cytat: dzilo w 2010-01-10, 23:24:35
Może ktoś z państwa posiada, bądź może polecić jakiś gotowy kalkulator pod  excela  do obliczania wartości odżywczych produktów.
Liczenie ręczne jest strasznie nudne :) - a te online które widziałem są strasznie upierdliwe

Prosze, sciagnij sobie w formie tekstu.

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=806


bredda

Czy mógłby ktoś odpowiedzieć na moje pytanie ?

Z góry dziękuje.

bredda

Przepraszam, że post za postem (brak opcji "Edytuj" ... chyba napisze stosowne pismo do programistów forum ;) )

Pytanie mam takie " Dlaczego po upływie określonego czasu zmieniać proporcje na 1:2,5-3:1-1,5, skoro te węglowodany są złe ?" :P Przyznam, ze interesuje mnie baaardzo ten aspekt żywienia.

P.S. Jeszcze raz prosiłbym o zapoznanie się z postem powyżej na temat mojej sytuacji. Za każdą odpowiedź i wskazówkę będę ogromnie wdzięczny (nawet nie wiecie w jakim stopniu ;)


Pozdrawiam
bredda

dzilo

Już zrobiłem ten arkusz własnoręcznie - musiałem sobie przypomnieć jak to się robi :)
Wczoraj pierwszy raz biegałem odkąd stosuję D.O -pierwsza polowa dystansu była jak po grudzie -dzisiaj dopadł mnie skurcz mięśnia -tego nad piszczelem i sukinsyn nie puszcza - to pierwszy skurcz w moim życiu
Mam zwiększyć węglowodany ?

dzilo

Wczoraj nie mogłem się zalogować na forum :(
Zrobiłem ten arkusz własnoręcznie - musiałem sobie przypomnieć jak to się robi :)
Wczoraj pierwszy raz biegałem odkąd stosuję D.O -pierwsza polowa dystansu była jak po grudzie,druga ok.
Dzisiaj dopadł mnie skurcz mięśnia -tego nad piszczelem i sukinsyn nie puszcza - to pierwszy skurcz w moim życiu
Mam zwiększyć węglowodany ?

dzilo

Przepraszam za podwójny wpis ale coś mi się przycina i myślałem że nie poszło

admin

Nie kombinuj, bo przekombinujesz.
Skurcz może być spowodowany "ponownym nawiązaniem łączności" jeśli np: pod wpływem wysiłku przesunęła (uszkodziła) się synapsa i jest to normalne zjawisko w przypadku braku roztrenowania mięśnia. U roztrenowanych występuje czasem tzw: zmęczenie zakończeń nerwowych, ale o tym zainteresowani mogą sobie doczytać w dowolnej fizjologii. Rozmasuj dobrze to miejsce i nasmaruj oliwą. Jeśli się zakwasiło, to trochę ruchu innych parii mięśni wyczyści szybko mleczan.

PS
oliwa oczywiście z pierwszego tłoczenia na zimno!