Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Czy można zmieniać proporcje BTW?

Zaczęty przez Krzysztof.K., 2010-02-08, 23:54:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Krzysztof.K.

Czytam już drugą książkę i wiem, że pewne odchylenia są dopuszczalne.
O ile pamiętam, to węglowodanów na 70 masy ciała autor dopuszcza do 100, a nawet więcej. W zależności z jakiego źródła pochodzą.
Optymalnie jest jednak te 50.

Osobiście staram się zyskać lekko na wadze, a mam bardzo szybką przemianę materii.
Czasem po zjedzeniu 6 jajek na maśle nadal jestem głodny i dosmażam kolejne 6.
Wczoraj o drugiej w nocy nie mogłem zasnąć i musiałem wstać i dojeść smażonej na całej kostce masła wątróbki, której kilka godzin wcześniej zjadłem do syta.

Do tej pory nie liczyłem kalorii, a jedynie węglowodany. Posiłki starałem się jeść bardzo podobne, do proponowanych przez dr. Kwaśniewkiego, więc proporcje powinne być podobne.
Idealnie tak samo nie jestem w stanie jeść, bo mieszkam poza Polską i nie wszystko jest tu tak łatwo dostępne.
Czuję się rewelacyjnie, więc dieta najwyraźniej mi służy. Wyniki krwi idealne.

Zastanawia mnie jednak co jest najważniejsze: proporcje, czy limit węgli lub białka.
Tzn. jeśli mam zjeść 3500kcal, to nadal trzymać się sztywno proporcji, czy jednak nie przekraczać 50g węgli i zachwiać proporcje?

admin

Czy można zmieniać proporcje BTW?

Odpowiadam:
można, a nawet trzeba. W zależności od formuły zapotrzebowania rzeczywistego organizmu.
Koniec odpowiedzi.

afmfo

Witam
I ja się wiele razy zastanawiałam na ile można zmienić proporcje i jakie będą tego konsekwencje. Z jakiegoś nieznanego mi powodu ciągle mam głód na węglowodany a przy tym permanentnie pojawiaja się ketony. A jem tych wegli wcale nie mało bo przy każdym posiłku przynajmniej ok 20-30g. a bywa, że i to jest za mało. Często budzę sie w nocy i musze zjeść czekolady bo dalszy sen jest niemożliwy. Staram sie jeść węglowodany tylko w postaci skrobi no chyba,że jest to noc to juz nie ma rady. Ten niedobór  bardzo źle znoszę, napinaja mi sie mięśni i ścięgna nawet przez sen, przez co czuję sie zmęczona i bola nie  stawy. Czuję układ nerwowy w całym organizmie. Te dolegliwości pojawiają się też z powodu  zmiany pogody lub np. przepracowania umysłowego lub  fizycznego.
Czytałam, że jeśli je się węglowodany w postaci skrobi to można  jeść ich wiecej ale żeby raczej nie przekraczać  100g na dobę a już napewno nie 150g.  Ale też czytałam, żeby  nie przekraczać proporcji 1:1,5 (białko: węglowodany) a ja często przekraczam.
Ktos powie, że przy takiej ilości wegli to nie jest wcale dieta optymalna. Moze i racja ale co w takim razie robić?
Może w tym roku uda mi się pojechać do arkdii i pobrać prądy selektywne. Zastanawia mnie czy po nich bedzie mniejszy głód weglowodanowy. Wiele sobie po nich obiecuję.

adampio

A ile jesz bialka?

Bo w Twojej wypowiedzi znajduja sie gotowe odpowiedzi. Tylko nie podajesz proporcji a gramature i tylko weglowodanow.

CytatZ jakiegoś nieznanego mi powodu ciągle mam głód na węglowodany a przy tym permanentnie pojawiaja się ketony.

To raczej logiczne, prawda, niedobor weglowodanow rezultuje w pojawieniu sie ketonow.

CytatKtos powie, że przy takiej ilości wegli to nie jest wcale dieta optymalna.

Jezeli nie jadasz w zalecanych proporcjach BTW

Podaj swoje BTW



Krzysztof.K.

Mi natomiast zupełnie nie służy przekroczenie 50g węgli.

Jednak ciągle jestem głodny. Dopiero co zjadłem 6 jajek na maśle i było  to zdecydowanie za mało.
Aktualnie smażę dodatkowo dwa kawałki wieprzowiny ze skórą + brokuł gotuje się na parze.


Przyznaję, że nie jestem optymalny. Staram się nie przekraczać 50g cukrów i jeść możliwie tłusto, ale idealnie proporcji nie liczę.

Mimo jednak dawki węglowodanów często nie przekraczających 30g dziennie nie mam mocznika we krwi, ani objawów wejścia w ketozę.
Tak więc jedząc około 3000 kcal i nie przekraczając 50g węgli dziennie moje proporcje są zupełnie inne, niż większości optymalnych.

admin

To się najedz i będziesz miał problem na boku.  :D

afmfo

ADAMPIO

Białka jem od 30 do 50 gram dziennie. Nie mogę za wiele bo zaraz swędzi mnie niemiłosiernie skóra, puchną nogi i bolą nerki .Rok temu miałam kamienie nerkowe i sadzę, że nabawiłam się ich bo przesadzałam z białkiem. Nie wiem czy już sie wypłukały ale jak w pracy będe miała więcej czasu to porobię sobie wyniki. To już niedługo.

admin

To niezły syndrom metaboliczny...  :(
Współczuję!

Krzysztof.K.

Cytat: admin w 2010-02-09, 13:57:23
To się najedz i będziesz miał problem na boku.  :D
No właśnie staram się najeść i przybrać na wadze, ale jakoś słabo to idzie.
Mam wręcz wrażenie, że lekko straciłem na wadze.

admin

Cytat: admin w 2010-02-09, 14:22:47
To niezły syndrom metaboliczny...  :(
Współczuję!

Dużo łatwiej wyjść np: z ketozy niż ze swędzenia skóry "po białku"!

afmfo

To prawda. Świąd znika po ok. miesiącu i ciagle nie wiadomo czy juz dość zmiejszania białka. Ketony znikaja szybko, jak dobrze ,że sa te paski.
Dla ciekawostki  dodam, że przy posiłku jem np. dwa duże ziemniaki i mimo ,że jestem najedzona to jeszcze długo czuje głód węglowodanowy. Znika po ok pół godz. , no chyba że zjem batona to odrazu znika.

Iga

Cytat: Krzysztof.K. w 2010-02-09, 13:48:16
Jednak ciągle jestem głodny. Dopiero co zjadłem 6 jajek na maśle i było  to zdecydowanie za mało.
Aktualnie smażę dodatkowo dwa kawałki wieprzowiny ze skórą + brokuł gotuje się na parze.
Może myślisz cały czas o jedzeniu? Myślę,że problem Twój z tym głodem po 6 jajkach na maśle ,siedzi w Twojej głowie.

admin

Za te sprawy odpowiedzialne są przeważnie  imunoglobuliny E (IgE) występujące w śladowych ilościach w surowicy krwi. Norma to poniżej 0,004%. Jeśli jest jej zbyt dużo pobudza pochodne imidazolu, co prowadzi właśnie między innymi do alergii pokarmowych! Ale nie znam na tyle dokładnie problemu, aby radzić...  :?

Krzysztof.K.

Cytat: Iga w 2010-02-09, 14:58:32
Cytat: Krzysztof.K. w 2010-02-09, 13:48:16
Jednak ciągle jestem głodny. Dopiero co zjadłem 6 jajek na maśle i było  to zdecydowanie za mało.
Aktualnie smażę dodatkowo dwa kawałki wieprzowiny ze skórą + brokuł gotuje się na parze.
Może myślisz cały czas o jedzeniu? Myślę,że problem Twój z tym głodem po 6 jajkach na maśle ,siedzi w Twojej głowie.

Ja w tym generalnie nie widzę problemu. Lubię jeść.
Pewien problem widzę w tym, że nie mogę przybrać na wadze. Mimo, że dużo jem i dodatkowo ćwiczę z ciężarkami.

vigo

CytatJa w tym generalnie nie widzę problemu. Lubię jeść.
Pewien problem widzę w tym, że nie mogę przybrać na wadze. Mimo, że dużo jem i dodatkowo ćwiczę z ciężarkami.

....bo może źle ćwiczysz ciężarkami.
Mimo, że "ciężarkami" bawię się już z 15 lat i myślałem że wiem już wszystko na ten temat (niech żyje skromność :)), to dopiero po przeczytaniu książki "Więcej niż bodybuilding" Pavela Tsatsoulina otworzyły mi się oczy. I zacząłem to robić jak należy - efekty przyszły szybko.
Najgorzej jak informacje na te tematy (odżywianie, ćwiczenia siłowe) czerpie się wyłącznie z netu. W 95% to stek bzdur.

admin

Cytat: admin w 2010-02-09, 14:59:40
pochodne imidazolu...

Tak dla przypomnienia. Związki te są również naturalnymi "odgrzybiaczami" i ich niedobór w organizmie często prowadzi do "zagrzybienia"... 

Krzysztof.K.

Cytat: vigo w 2010-02-09, 15:15:03
....bo może źle ćwiczysz ciężarkami.
Mimo, że "ciężarkami" bawię się już z 15 lat i myślałem że wiem już wszystko na ten temat (niech żyje skromność :)), to dopiero po przeczytaniu książki "Więcej niż bodybuilding" Pavela Tsatsoulina otworzyły mi się oczy. I zacząłem to robić jak należy - efekty przyszły szybko.
Najgorzej jak informacje na te tematy (odżywianie, ćwiczenia siłowe) czerpie się wyłącznie z netu. W 95% to stek bzdur.


Mógłbyś proszę podać kilka podstawowych przykładów co radzi autor i jakie mity obala?
Nie ćwiczę jakoś pro. Są to proste ćwiczenia w domu z hantlami i gumą + pompki i brzuszki.
Wszystkie ćwiczenia robię bardzo powoli i dokładnie.

vigo

Krzysztof, za duzo by pisac. Kup ksiazke - przeczytaj.
Autor byl trenerem rosyjskiego specnazu. Obecnie szkoli sily specjalne w USA. Generalnie stawia na przyrosty sily, ale i masa miesniowa idzie w gore.

Iga

Cytat: Krzysztof.K. w 2010-02-09, 15:04:47
Ja w tym generalnie nie widzę problemu. Lubię jeść.
Pewien problem widzę w tym, że nie mogę przybrać na wadze. Mimo, że dużo jem i dodatkowo ćwiczę z ciężarkami.
Acha,to zmienia postać rzeczy,jeśli Ty lubisz jeść.Wtedy to takie 6 jajek na maśle to pikuś.
Znam z reala dwie osoby,które lubią jeść i jednocześnie są szczupłe i gadają głównie o tym ile zjadły,jakie co jest pyszne i ile by jeszcze zjadły,a i tak są szczupłe.
Ja z kolei nie mam upodobania w jedzeniu,więc pewnie Cię nie zrozumiem.
Tak sobie pomyślałam,że może masz jakieś pasożyty ?

Halina Ch.

Cytat: Iga w 2010-02-09, 17:03:41
Znam z reala dwie osoby,które lubią jeść i jednocześnie są szczupłe i gadają głównie o tym ile zjadły,jakie co jest pyszne i ile by jeszcze zjadły,a i tak są szczupłe.
To lepiej je ubierać niż żywic? :D