Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

na powitanie HCV i refluks ;-)

Zaczęty przez smalec, 2010-09-03, 16:58:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

smalec

Witam wszystkich,

mam 32 lata, rok temu zdiagnozowano u mnie HCV, obecnie oczekuję na leczenie interferonem, które przewidywane jest za około 1,5 miesiąca. Poza tym cierpię na refluks i jeszcze kilka innych schorzeń. Na diecie niskowęglowodanowej jestem od miesiąca [nie przekroczyłem 70 gramów WW], na diecie dr Kwaśniewskiego - około tygodnia. Mam 180 cm i obecnie ważę 77 kg [zeszczuplałem w 2 tygodnie o 5 kg i na tym waga stanęła - i chyba dobrze, bo bardziej chudnąć nie widzę potrzeby].

Przeklejam z innego forum swój przeciętny jadłospis:

6:30 jajecznica z 3-4 jaj na smalcu [samodzielnie wytapiany ze słoniny, około 60 gramów] + ogórek/pomidor

12:00 ser biały tłusty [120 gramów] ze śmietaną [100-200 gramów zależy czy 18 czy 30%] albo 100 gramów karkówki pieczonej albo kaszanka [około 200 gramów] albo boczek pieczony [około 100 gramów] plus jakieś warzywo

17:00 Ziemniaki 200 gramów + masło/smalec 60 gramów plus karkówka/schabowy/udo kurczaka plus surówka [buraki albo kiszona kapusta albo pomidor ze słodką papryką itp.]

Ostatnio zamiast jajecznicy jadłem rano nogi wieprzowe w galarecie [domowej roboty] a do pracy brałem pastę z jaj.

Karkówka, boczek itp. są pieczone w domu samodzielnie z surowego mięsa, nie gotowe.

Przeciętnie B:T:W to 80:190:60

Tyle informacji o mnie :-)

Pozdrawiam,

smalec

renia


Witaj "smalec"  :D . Oryginalny nick.  :D

Co do oceny Twojego jadłospisu, to są tutaj dyżurni.. :wink:

smalec

Zapomniałbym dodać, co się u mnie poprawiło:

- brak senności po posiłkach, brak senności w ciągu dnia, zwłaszcza wczesnym popołudniem,
- zminimalizowanie graniczące z zanikiem krwawienia dziąseł, które po każdym myciu zębów pojawiało się od kilkunastu lat,
- zniknięcie objawów tzw. "suchego oka".
- zwiększenie stabilności nastroju [prawdopodobnie związane ze stabilizacją poziomu cukru, ale może są i inne przyczyny].

Gdybym pokonał refluks i wyleczył się interferonem wspomaganym dietą z HCV, uznałbym się za zdrowego człowieka  :)

renia


Poszukałam trochę w temacie, bo nie miałam pojęcia o czy piszesz. Piszą tutaj, że HCV jest w 40 - 60 % wyleczalne, własnie głównie interferonem.


smalec

Dzięki - w sprawie HCV jestem wyedukowany dogłębnie - miałem na to rok :-) Najbardziej mnie ciekawi, jak się czują Wasze wątróbki przy bogatotłuszczowej diecie, szczególnie po kilku latach stosowania.

WojciechS

No to smalec sobie nagrabiłeś na DD...

renia

Cytat: smalec w 2010-09-03, 17:35:42
Dzięki - w sprawie HCV jestem wyedukowany dogłębnie - miałem na to rok :-) Najbardziej mnie ciekawi, jak się czują Wasze wątróbki przy bogatotłuszczowej diecie, szczególnie po kilku latach stosowania.

Ja jestem ponad 2 lata na ŻO i wątróbkę mam w porządku (wyniki prób wątrobowych w niższych wartościach przedziału normy). Z tym, że ja nigdy żadnych dolegliwości ze strony tego narządu nie odczuwałam.

WojciechS

Proponuję ci smalec wpisać w wyszukiwarkę tego forum hasło: refluks.
Miłej lektury!

smalec

==> WojciechS
Dziękuję, wyszukałem już wszystko, cokolwiek dało się wyszukiwarką forumową i za pomocą Google ustawionego na to forum :-) Cały tydzień poszukiwałem, ale obawiam się, że moja przypadłość jest z gatunku opornych na wszelkie diety - po prostu nieszczelny zawór, który przecieka :-( Od paru tygodni przeszukuję wszelkie dostępne źródła w internecie po polsku i angielsku i wychodzi mi, że należę do przypadków opornych.

==>renia
Co do wątróbki - rozumiem, że nie masz dolegliwości, ale dla mnie to ważna informacja, że po 2 latach Ci nie wysiadła. Gdyby dieta była mocno szkodliwa dla wątroby, to po 2 latach z całą pewnością by Ci wzrosły ponad normę poziomy aminotransferaz.


WojciechS

A jak już naczytasz się o refluksie, to powtórz ten manewr wpisując zamiast refluks, HCV lub hcv...

A jak ci się udało zarejestrować konto, skoro tu rejestracja jest wyłączona?

smalec

Cytat: WojciechS w 2010-09-03, 18:24:55
A jak już naczytasz się o refluksie, to powtórz ten manewr wpisując zamiast refluks, HCV lub hcv...

A jak ci się udało zarejestrować konto, skoro tu rejestracja jest wyłączona?

Napisałem do administratora email.
Ten sam manewr powtórzyłem z HCV jakieś 2 tygodnie temu ;-)

WojciechS

Nie wiem co ci jeszcze poradzić, ale życzę powrotu do zdrowia!

smalec

Jako użytkownik mam więcej możliwości wyszukiwania na forum. Dziękuję za zainteresowanie, będę szukał i eksperymentował, stosując się do różnych zaleceń. Na razie wyeliminowałem zboża, których i tak było bardzo mało.

BACA

Jedz zgopdnie z grupą krwi, ale na dzińdobry wyeliminuj mleko krowie i jego produkty na rzecz mleka koziego i jego produktów.  Czy masz jakieś dolegliwości i jakie. Dopiero na tej podstawie można określić czy trzeba Ci zwolnić czy przyspieszyć metabolizm i jak wygląda równowaga między układem sympatycznym i parasympatycznym.

Teresa Stachurska

Smalec :)   

dolegliwości związane z refluksem mogą "wyparować", przynajmniej ja teraz go nie odczuwam. A interferon? Obawiam się, ze inczej się pisze (polityka marketingowa), a inaczej czyta.... Nie zpotkałam osoby. ktorej by pomógł, że o skutkach ubocznych nie wspomnę. Staranna dieta to jest to, tym bardziej że można się kontrolować badaniami.

Jeśli nie trzeba gubić nadwagi, tłuszczu może być więcej przy B = 80 g. Węglowodany z ziemniaków i warzyw, raczej unikać surowych (warzywa).

smalec

Jeżeli chodzi o wyleczalność WZW typu C interferonem w połączeniu z rybawiryną, to przy moim genotypie wirusa wynosi 50% Przy braku wyleczenia: postępujące zwłóknienie i marskość/rak.

Mleka nie pijam, a dieta zgodna z grupą krwi to chyba trochę inna historia niż dieta pana Kwaśniewskiego [mam A RH+] :-)

Z dolegliwości: przed rozpoczęciem diety miałem silne bóle w okolicach wątroby a próby wątrobowe przekroczone 5 razy. To sprawiło, że zakwalifikowano mnie na interferon. Ostatnio wątroba mi nie dokucza. Szczegółowe, szerokie badania będę miał za jakieś 1,5 miesiąca, przed rozpoczęciem terapii. Niestety, niespodziewane bóle wątroby sprawiły, że przestałem się zastanawiać nad rozpoczęciem leczenia - organizm nie pozostawił wyboru. Są okropne skutki uboczne, trwa rok, ale najwyraźniej wirus nie próżnuje i bez podjęcia ryzyka mogę w parę lat skończyć żywot.

Najbardziej dokuczliwa z bieżących dolegliwości jest zgaga [od kilku lat], która pojawia się średnio 3 dni po ostatnim zażyciu Prazolu [inhibitor pompy protonowej zmniejszający wydzielania kwasu w żołądku]. Wtedy znowu muszę brać tabletkę Prazolu i... tak bez końca. Próbowałem zwiększyć ilość alkalizujących warzyw, wyeliminowałem zboża, oczywiście kawy, czarnej herbaty, słodkiego i ostrego nie jem. Bez rezultatu. Produkty mleczne też spróbuję wyeliminować i ewentualnie zastąpić kozimi, chociaż mleko kozie kiedyś piłem i mnie obrzydziło. Mleczne są cennym źródłem wapnia, ale oczywiście znam poglądy pani Bednarczyk-Witoszek i jak się uda, to spróbuję zastosować. Jednak zgagi dostaję generalnie po wielu produktach, żeby nie powiedzieć: większości :-(

Jestem z natury niestety znerwicowany, reagujący na stres m. in. nadciśnieniem, generalnie raczej spięty i nadpobudliwy, chociaż miesiąc bez węgli ustabilizowało mnie pomimo fatalnych okoliczności [czekająca obrona doktoratu razem z roczną terapią interferonem itd.].

BACA

Są też i takie przypadki że mimo gr A jest nadkwasota. Zawsze w takich przypadkach pomaga zwiększona ilość białka. Zawsze przy nadkwasocie trzeba zwiększyć białko. Nie bój się . Rak jest przy niedokwasocie.

kangur

Smalec.
Gdybym byl w twojej sytuacji, to sprobowalbym wprowadzic do diety olej kokosowy. Poczytaj ponizszy link i podejmij decyzje.
http://www.cybernaut.com.au/optimal_nutrition/information/library.html
[The Health Benefits of Coconuts and Coconut Oil (PDF file 92 Kb)}

smalec

Olej kokosowy z pewnością nie zaszkodzi. Jak znajdę w Warszawie w sklepie ze "zdrową żywnością", to kupię na próbę. Białka się nie boję - nawet nie powinienem, bo z czego ma się odbudowywać wątroba atakowana przez wirusa? Poniżej grama białka na kg wagi należnej nie zejdę, zwłaszcza, że ostatnio nieco spadłem na wadze - 76,6 kg zamiast 77. Na dodatek przy interferonie bardzo spada apetyt i ludzie potrafią schudnąć w rok do kilkanastu kilogramów - nawet ci szczupli  :shock: