Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

DO po przebytej chorobie nowotworowej, obecnie cukrzyca i niedoczynność tarczycy

Zaczęty przez Zonia, 2010-09-10, 03:06:49

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zonia

Cytat: smalec w 2010-09-11, 06:20:02
A ja wciąż czekam na informację, jakie metody stosuje p. Ewa Bednarczyk-Witoszek na niedoczynność tarczycy?  Liczę szczególnie na wypowiedź Zeto555.

Przyznam, że i ja byłabym wdzięczna za wszelkie informacje. Szczególnie, że metoda ponoć działa.

Zonia

Kochani, dzwoniłam do OSBO i niczego optymistycznego z tej rozmowy nie wyniosłam:(
Lekarzy optymalnych najwięcej jest na śląsku, ktoś w Lublinie, w Częstochowie.
W sumie jest ich ponad 100, ale informacji o tym, kto i gdzie, nie mają, a szkoda.
Szkoda, że tacy lekarze optymalni nie zgłaszają informacji o tym, że leczą optymalnie,
właśnie do centrali, do OSBO. O ile prostsze by to było, jestem pewna, że nie tylko dla mnie.
A tak, dalej mam problem i dalej nie wiele wiem :(

wloczykij

Cytat: Zonia w 2010-09-11, 12:06:45
Kochani, dzwoniłam do OSBO i niczego optymistycznego z tej rozmowy nie wyniosłam:(
Lekarzy optymalnych najwięcej jest na śląsku, ktoś w Lublinie, w Częstochowie.
W sumie jest ich ponad 100, ale informacji o tym, kto i gdzie, nie mają, a szkoda.
Szkoda, że tacy lekarze optymalni nie zgłaszają informacji o tym, że leczą optymalnie,
właśnie do centrali, do OSBO. O ile prostsze by to było, jestem pewna, że nie tylko dla mnie.
A tak, dalej mam problem i dalej nie wiele wiem :(

Naprawdę taki brak organizacji?

renia

Cytat: Zonia w 2010-09-11, 12:06:45
Kochani, dzwoniłam do OSBO i niczego optymistycznego z tej rozmowy nie wyniosłam:(
Lekarzy optymalnych najwięcej jest na śląsku, ktoś w Lublinie, w Częstochowie.
W sumie jest ich ponad 100, ale informacji o tym, kto i gdzie, nie mają, a szkoda.
Szkoda, że tacy lekarze optymalni nie zgłaszają informacji o tym, że leczą optymalnie,
właśnie do centrali, do OSBO. O ile prostsze by to było, jestem pewna, że nie tylko dla mnie.
A tak, dalej mam problem i dalej nie wiele wiem :(

A to mnie zdziwiło. Byłam pewna, że wszyscy lekarze optymalni zgłaszają swoją działalność do OSBO. W takim razie chyba powinnaś zadzwonić do najbliższej arkadii i się dowiedzieć, albo do najbliższego bractwa (w swoim regionie powinni być zorientowani).

Zonia

Cytat: renia w 2010-09-11, 12:37:32

Byłam pewna, że wszyscy lekarze optymalni zgłaszają swoją działalność do OSBO. W takim razie chyba powinnaś zadzwonić do najbliższej arkadii i się dowiedzieć, albo do najbliższego bractwa (w swoim regionie powinni być zorientowani).

Ja też miałam taka nadzieję reniu, okazuje się jednak, że tak nie jest. A może nie trafiłam dzisiaj na osobę kompetentną.
W sumie to w ogóle niewiele wiedziała. Polecała turnusy w Lido, ale ich koszt...120-130 na dobę. Niestety, nie dam rady, nie teraz.
Finanse nie pozwalają, nie teraz :(
W poniedziałek zadzwonię do najbliższego Bractwa. Poznań chyba będzie najbliżej. Zobaczymy...

Zonia

Od dzisiaj odliczanie zaczęłam na nowo. Ciekawa jestem efektów.
Bilans dzisiejszego jedzenia równa się B-22,93:T-53,69:W-11,11
Daje to mniej więcej 1:2,3:0,5
Poprawcie mnie jeśli się mylę :)

Chyba już wiem, jak dobierać produkty i ich ilości by te wskaźniki
były prawidłowe. Dzięki Wam Kochani  :D

Zonia

No i są pierwsze sukcesy. I to jakie !!!
Takich wyników cukru nie miałam odkąd w ogóle zaczęłam sobie ten cukier mierzyć.
Czyli jakieś dwa lata. adampino, DZIĘKUJĘ. Zastosowałam wskazane przez Ciebie proporcje
i to działa!!! Wszyscy Kochani dołożyliście swoją cegiełkę do mojego pierwszego sukcesu.
Poszłam za wszystkimi radami. Zero Karmi, ważenie produktów przed gotowaniem, smażeniem,
węglowodany na koniec dnia, w postaci brokułów. Ziemniaki, niestety, maja jak dla mnie za duży IG :(

Kiedy o 18-te zmierzyłam cukier, oczy chciały wyjść mi z orbit :shock: i...popłynęły łezki :oops:
Zgadniecie jaki był wynik? Osobie, która pierwsza zgadnie, z dokładnością do 1 stawiam...
no właśnie, co ja mogę postawić optymalnemu??? Jeśli zgadnie pani, to znam odpowiedź na to pytanie,
ale niech to będzie niespodzianka, a jeśli pan, to coś wymyślimy, może wspólnie.
No, chyba, że chciałby wygrać tę niespodziankę dla swojej żony, tudzież partnerki  :D

Nie posiadam się ze szczęścia i chcę się tym szczęściem podzielić z Wami, z tymi, którzy się do niego przyczynili  :lol:


RTS


Zonia

RTS, dziękuję :) ja wiem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni,
ale biorąc pod uwagę, że od lat nie miałam takiego wyniku...
Teraz wiem, że to możliwe, a myślałam, że w moim przypadku,
przy takiej złożoności problemu, to się nie uda. A uda się. Jestem pewna.
Skoro raz taki wynik się pokazał, to wiem, że będzie dobrze.
To sygnał dla mnie, że teraz właśnie idę dobrą drogą :)

zeto555

Cytat: smalec w 2010-09-11, 06:20:02
A ja wciąż czekam na informację, jakie metody stosuje p. Ewa Bednarczyk-Witoszek na niedoczynność tarczycy? Jeśli odstawka zbóż i rotowanie mlecznych, jeden typ białka dziennie i zachęcanie do jedzenia prażuchy z ziemniaków, to nic nowego, bo tym leczy każdą chorobę. Liczę szczególnie na wypowiedź Zeto555.
Smalec , co chcesz osiagnac takim gadaniem??
Dalem Ci informacje i kontakt, tak trudno wykrecic numer i porozmawiac przez telefon z osoba kompetentna/?

zeto555

Cytat: Zonia w 2010-09-11, 10:49:45
Cytat: smalec w 2010-09-11, 06:20:02
A ja wciąż czekam na informację, jakie metody stosuje p. Ewa Bednarczyk-Witoszek na niedoczynność tarczycy?  Liczę szczególnie na wypowiedź Zeto555.

Przyznam, że i ja byłabym wdzięczna za wszelkie informacje. Szczególnie, że metoda ponoć działa.
Zoniu!
wejdz na strone www.dietaoptymalna.com , tam masz telefon do dr Ewy i moxzesz zadzwonic. Moja zone wlasnie skutecznie leczy z hashimoto.

renia

Ja wyleczyłam się z hashimoto "zwykłą" DO. No ale u każdego jest inaczej..

renia


Ja to tak rozumiem: choroba hashimoto polega na tym, że własny układ immunologiczny niszczy komórki tarczycy. Jeśli przez DO poprawimy sprawność tego układu, to przestaje on atakować tarczycę..i choroba się cofa.

Zonia

Zeto, dziękuję. W poniedziałek zadzwonię. Tylko powiedz mi proszę,
czy ta Pani pomaga na takie odległości? Czy Twoja żona musi jeździć do Katowic?

Reniu, nie wiem co u mnie powoduje niedoczynność tarczycy, ale wiem, że od kilku miesięcy
nie mam odczuwalnych dolegliwości. Mam nadzieję, że choć tego się pozbyłam, ale po niedzieli się okaże, po badaniach :)

smalec

Zeto, daruj, ale wszystko wskazuje na to, że Ty i parę osób naganiacie klientów lekarce. Normalny człowiek na forum  dyskusyjnym powiedziałby, co stosuje jego żona na Hashimoto i zastrzegł, że lepiej skontaktować się z lekarzem osobiście. Ty i paru innych ukrywacie te informacje. Mieszkam w Warszawie i nie pojadę do lekarki do Katowic po to, żeby wysłuchać o konieczności rotacji mlecznych i jedzenia placków ziemniaczanych a dzwonić  żeby na krzywy ryj uzyskać darmową poradę nie mam zwyczaju. Zresztą na mojego maila nie odpowiedziała a pytałem się czy przyjmuje czasem w Warszawie.

Z tych wszystkich awantur i kombinowania na forach widać, że kilka grupek interesu próbuje przejąć schedę po panu Kwaśniewskim i Ty się do jednej zaliczasz. Twoje postępowanie wskazuje, że jesteś kolejnym akwizytorem.

Zonia

Smalec, no proszę Cię...jaką schedę??? Przecież obaj Panowie Kwaśniewscy żyją i cieszą się pewnie doskonałym zdrowiem
i oby żyli nam 120 lat :D

zeto555

Cytat: Zonia w 2010-09-12, 00:27:30
Zeto, dziękuję. W poniedziałek zadzwonię. Tylko powiedz mi proszę,
czy ta Pani pomaga na takie odległości? Czy Twoja żona musi jeździć do Katowic?

Reniu, nie wiem co u mnie powoduje niedoczynność tarczycy, ale wiem, że od kilku miesięcy
nie mam odczuwalnych dolegliwości. Mam nadzieję, że choć tego się pozbyłam, ale po niedzieli się okaże, po badaniach :)
Zonia - wszystko zalatwiasz telefonicznie.

zeto555

Cytat: smalec w 2010-09-12, 07:28:04
Zeto, daruj, ale wszystko wskazuje na to, że Ty i parę osób naganiacie klientów lekarce. Normalny człowiek na forum  dyskusyjnym powiedziałby, co stosuje jego żona na Hashimoto i zastrzegł, że lepiej skontaktować się z lekarzem osobiście. Ty i paru innych ukrywacie te informacje. Mieszkam w Warszawie i nie pojadę do lekarki do Katowic po to, żeby wysłuchać o konieczności rotacji mlecznych i jedzenia placków ziemniaczanych a dzwonić  żeby na krzywy ryj uzyskać darmową poradę nie mam zwyczaju. Zresztą na mojego maila nie odpowiedziała a pytałem się czy przyjmuje czasem w Warszawie.

Z tych wszystkich awantur i kombinowania na forach widać, że kilka grupek interesu próbuje przejąć schedę po panu Kwaśniewskim i Ty się do jednej zaliczasz. Twoje postępowanie wskazuje, że jesteś kolejnym akwizytorem.
Z calym szacunkiem, ale ty nie jestes calkiem normalny.
Prosisz kolejny raz o pomoc, o wskazowki, o rade, a kiedy dostajesz to mowisz takie rzeczy - malo powazny jestes kolego z tym naganianiem.
Nie musisz sluchac o koniecznosci jedzenia plackow i calej DO jak nie chcesz.
Przychodzisz i zarzucasz ludziom naganianie klientow, a nie pomyslisz, ze ktos chce Ci pomoc.
Tak bylo na DD i to samo robisz tutaj.

zeto555

Polecam Ewe Bednarczyk - Witoszek bo ona na prawde potrafi pomoc. Rotacja roznych produktow wcale nie jest taka zla - u mnie samo odstawienie i rotowanie mlecznych spowodowalo znikniecie urazow powstalych kilkanascie lat temu.
Co do jadlospisu to moge powiedziec co zona je, ale chyba drogi Smalcu nie rozumiesz glownej zasady DO : " nalezy pamietac,ze kazdy czlowiek jest inne, ma inna przemiane materii i prowadzi rozny tryb zycia" .
Jak to zrozumiesz to pojdziesz dalej bo na razie jestes w lesie.
A to twierdzenie, ze jestem akwizytorem i naganiam klientow bylo ponizej pasa. Mysle, ze nie ma sensu zebym z Toba rozmawial, chyba ze przemyslisz raz jeszcze co napisales.

Zonia

Szkoda, że jesteście tacy powściągliwi i nie próbujecie zgadnąć mojego super wyniku cukrowego :(
A mnie aż pali żeby Wam go tu podać. W końcu to właśnie dzięki Wam te rekordy. Dzisiaj, na czczo kolejny rekord  :D
No i dłużej nie wytrzymam, powiem :lol:

Wczoraj, najniższy wynik to 121 po dwóch godzinach od spożycia posiłku, a najwyższy 150 (po brokułach na kolację).
A dzisiaj, na czczo - 135, podczas, gdy zawsze było to przynajmniej 150 :)

To niesamowite, jak to działa !