Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Mój syn chce przytyć

Zaczęty przez Zonia, 2010-09-10, 21:55:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zonia

Chłopak ma 24 lata, 183 cm wzrostu i waży 73 kg. Całkiem nie wdał się w mamusię :)
Od maleńkości niedowaga i to rzędu 20 kg, to jego drugie imię.
Ostatnie trzy lata ćwiczeń, uprawiania sportów walki i spożywania suplementów proteinowych
dla sportowców, pozwoliły tę niedowagę zredukować do 10-ciu kg
Wciąż jednak wygląda jak przecinek i bardzo mu to doskwiera.
Tym bardziej, że za niecały rok żeni się, i chciałby przynajmniej w ślubnym garniturze
wyglądać jak mężczyzna, a nie jak chłopiec.
Syn jest zupełnie zdrowy, stąd mój wątek w dziale ŻO.
Podpowiedzcie proszę, jak w tym przypadku powinno wyglądać BTW, by mógł osiągnąć
prawidłową wagę. A już przyszła synowa wszystkiego dopilnuje, sama się zaoferowała,
a nawet prosiła o wszystkie linki, które w tym temacie posiadam. Potrzebne tylko
prawidłowe wskazowki :)

Iga

Cytat: Zonia w 2010-09-10, 21:55:01

Od maleńkości niedowaga i to rzędu 20 kg,
Niedowaga względem czego/kogo?

adampio

Mlody czlowiek, uprawiajacy sport, zdrowy proponuje standardowe BTW 1:3,5-5:0,5-1,5

renia

Cytat: Zonia w 2010-09-10, 21:55:01
Chłopak ma 24 lata, 183 cm wzrostu i waży 73 kg.

I bardzo dobrze. Nie wiem czy ta "niska" waga przeszkadza jemu, czy Tobie?

Zonia

Cytat: Iga w 2010-09-10, 21:56:55

Niedowaga względem czego/kogo?

W dzieciństwie względem wieku, a teraz względem wzrostu.

adampino, a to się synek zmartwi. Od dziecka właśnie, tłustego unika jak ognia, ale może tym razem
nie będzie grymasił :)
A swoja drogą - strasznie dużo tego T  :shock:

adampio

zalezy ile zje bialka :lol:
ja w dni w ktore plywam 3 gdziny zjadam okolo 250 gr tlusczu a bialka zjadam okolo 60 gr czyli BT 1:4 i mam 49 lat. Czlowiek 24 letni jeszcze sie rozwija i musi zjesc wiecej bialka aby budowac miesnie a tluszcz aby miec sile walic po mordach. :lol:

Tak to wyglada. Jak zje malo bialka to organizm nie ma z czego budowac masy miesniowej, jak za duzo to bedzie przerabiana na weglowodany a nastepnie na tluszcz, To chyba lepiej dac wiecej bialka w jego przypadku okolo 80 gr do tego min 250 gr tluszczu i min 50 gr weglowodanow. W dni treningowe powinien podniesc T i W.

Zonia

reniu, ta niedowaga, przez całe życie przeszkadzała przede wszystkim synowi.
Dla mnie był on zawsze ukochaną kruszyną. Czasami tylko obawiałam się
czy to nie z powodu jakiejś utajonej choroby, takiej bez innych objawów,
ale kontrolowałam to wraz z lekarzami i wszystko było OK. Jak dorósł, to sam
zaczął szukać drogi, która zaprowadziłaby go do mocniejszych mięśni i znośniejszego
wyglądu. I znalazł. Myślę, że całkiem nieźle mu to szło. Dopóki nie zaczął pracować, a tym
samym mieć coraz mniej czasu na intensywne ćwiczenia.
Przyznam jednak, że widząc go nie częściej jak na pół roku, wolałabym widzieć go bardziej
zbudowanym, tym bardziej, że wiem jak ciężko musi pracować. Ale przede wszystkim i teraz i zawsze
jego niedowaga przeszkadzała i przeszkadza jemu samemu.

Radzio

Cytat: Zonia w 2010-09-10, 22:22:35

A swoja drogą - strasznie dużo tego T  :shock:

Jak to mawiali górale : "Są trzy prawdy ...................... ;)". Paliwem mogą być: abo węglowodany, abo tłuszcze, abo ........, ale wtedy żywot osobniczy jest krótki. :| :)

Zonia

Cytat: adampio w 2010-09-10, 22:29:33
Czlowiek 24 letni jeszcze sie rozwija i musi zjesc wiecej bialka aby budowac miesnie a tluszcz aby miec sile walic po mordach. :lol:

Jak zje malo bialka to organizm nie ma z czego budowac masy miesniowej, jak za duzo to bedzie przerabiana na weglowodany a nastepnie na tluszcz, To chyba lepiej dac wiecej bialka w jego przypadku okolo 80 gr do tego min 250 gr tluszczu i min 50 gr weglowodanow. W dni treningowe powinien podniesc T i W.

Cenne wskażówki adampino, już przekazane, dotrą do niego jutro :) Dzięki wielkie!

Zonia

Cytat: Radzio w 2010-09-10, 22:32:58

Jak to mawiali górale : "Są trzy prawdy ...................... ;)". Paliwem mogą być: abo węglowodany, abo tłuszcze, abo ........, ale wtedy żywot osobniczy jest krótki. :| :)

Przy Waszej pomocy Kochani, nie dopuścimy do krótkiego żywota :)

renia

Cytat: Zonia w 2010-09-10, 22:31:41
reniu, ta niedowaga, przez całe życie przeszkadzała przede wszystkim synowi.
Dla mnie był on zawsze ukochaną kruszyną. Czasami tylko obawiałam się
czy to nie z powodu jakiejś utajonej choroby, takiej bez innych objawów,
ale kontrolowałam to wraz z lekarzami i wszystko było OK. Jak dorósł, to sam
zaczął szukać drogi, która zaprowadziłaby go do mocniejszych mięśni i znośniejszego
wyglądu. I znalazł. Myślę, że całkiem nieźle mu to szło. Dopóki nie zaczął pracować, a tym
samym mieć coraz mniej czasu na intensywne ćwiczenia.
Przyznam jednak, że widząc go nie częściej jak na pół roku, wolałabym widzieć go bardziej
zbudowanym, tym bardziej, że wiem jak ciężko musi pracować. Ale przede wszystkim i teraz i zawsze
jego niedowaga przeszkadzała i przeszkadza jemu samemu.

Powiedz mu, że teraz już "mięśniacy" nie są w modzie. Szczupli wygrali konkurencję..No ale DO jak najbardziej może mu pomóc w uzyskaniu wagi należnej..

Zonia

Tak, tak reniu, chodzi wyłącznie o wagę należną.
Syn nigdy nie aspirował do mięśniaków, nadmiernych.
Wcale mu się to nie podobało.

Zonia

Dzisiaj zapytałam syna czy narzeczona pichci dla niego optymalnie.
Synek na to, że pichci mu to, co on lubi.
Ja mu na to, że to bardzo dobrze, tylko żeby to było w odpowiednich proporcjach.
Wcześniej podałam im te proporcje, które doradziliście.
A on mi na to, że on chce jeść w normalnych proporcjach.
To ja mu na to, że skoro ma 10 kg niedowagi, to znaczy, że je w nienormalnych proporcjach :x
I tu niekończące się milczenie  :P Trochę to potrwa zanim się nauczą :) Do ślubu sporo czasu...

renia


Jak się ożeni to się odmieni i zacznie tyć. Tak było z moim synem, aż do chwili, gdy urodził im się dzieciak. Teraz syn jest znowu szczupły..Z kolei drugi syn je dosyć tłusto, same wartościowe posiłki (głównie boczek, karkówkę, wątróbkę, pasztety, jaja..) chleba praktycznie nie je, ziemniaków nie je, ani słodyczy ani owoców..a jest szczupły - jego zdaniem za szczupły.

Zonia

Myślę, że przyszła synowa i tak postawi na swoim, a chodzi o to, żeby w garniturze nie jak chłopiec, a jak mężczyzna wyglądał :)

renia


Zdjęcia i tak zawsze pogrubiają..

Zonia

Cytat: renia w 2010-09-15, 22:00:29

Zdjęcia i tak zawsze pogrubiają..
Zależy od fotografa  :lol:

renia


Słuchaj "Zonia" - jeśli syn jest zdrowy, to ja bym się nie przejmowała. Lepiej niech jest szczupły, niżby miał mieć nadwagę..183cm wzrostu i 73 kg - to nie jest źle u młodego chłopaka..

Zonia

Reniu, ja tez zawsze pocieszam go, że jego chrzestny, jak był młodzieńcem, tez był jak szczypiorek,
a teraz od lat walczy z nadwagą, od lat brzuszka nie może zgubić.
Oboje są do siebie podobni więc moim zdaniem nic na siłę.
Przyjdzie i na jego brzuszek czas :)

Radzio

Zoniu :)

Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale ja jestem optymistą. :D
A co sądzisz o młodzieńcze, który ma 184cm wzrostu 66kg wagi i tętniaka aorty tak blisko serca, że operacja bardziej zagraża życiu niż sam tętniak(opinia lekarzy)?  8) :)