Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Cukrzyca

Zaczęty przez adamgraza, 2008-10-22, 17:03:46

Poprzedni wątek - Następny wątek

Stat


Stat

Cytat: wis w 2012-01-09, 00:55:04
...
Mam pytanie, nie mogę znaleźć informacji na temat PPM, jak obliczać znalazlem ale jak to wykorzystać? Do czego to służy? Skoro Admin pytał o to Stata to do czegoś to musi slużyć.
Pozdrawiam
wis     

Wis, tutaj niczego konkretnego się nie dowiesz. Strata Twojego czasu. Tutaj się się odpowiada ale nie na konkretne pytania a tylko na te, których w ogóle nikt nie stawia. Coś tu jest "nie tak".

renia

Wystarczy sobie takie informacje znaleźć w Googlach... czy to musi za Was robić "admin"?

http://www.odzywianie.info.pl/Kalkulator-PPM.html

MariuszM

mieszajmy dalej,tylko nie glodzic sie formula 30g,nie przejadac sie formula tuszcz do bialka 4-6:1 (100g B)
www.forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4226.msg93293#msg93293
jest tego wiecej,ale trzeba chciec. Postawa roszczeniowa nie jest wskazana!

administ

Cytat: Stat w 2012-01-13, 09:00:59
Wis, tutaj niczego konkretnego się nie dowiesz. Strata Twojego czasu. Tutaj się się odpowiada ale nie na konkretne pytania a tylko na te, których w ogóle nikt nie stawia. Coś tu jest "nie tak".

Do ślepca nie można mieć pretensji, że nie znajduje.
Nagannym jednak ślepiec, który nie szuka.  :D

adampio

Nie, nie. To nie tak.
Wyobraz sobie sytuacje, kiedy slepiec, z biala laska, idzie i nagle ma przejsc przez ulece, na ktorej jest wielki ruch.
Ty do niego podchodzisz i proponujesz mu pomoc w przejciu przez ta ulice, bo sygnalizacja swietlna jeszcze nie ma sygnalu dzwiekowego tzw alarmu.
A slepiec na to: "nie dziekuje. Jaka pomoc, myslisz, ze jestem slepy albo co?Sam sobie dam rade".
Ty oczywiscie, znajac konsekwencje tego czynu, ale nie myslac o nich, dales mu wolna reke. Facet wchodzi na ta ulice i nagle zbliza sie wielka ciezarowka!. Ty jeszcze do niego wolasz :" poczekaj, pomoge Ci"!!!. Ale tych slow slepiec juz nie uslyszal i wszedl na droge, prosto pod nadjezdajaca cieazrowke.Ciezarowka oczywiscie staranowala cialo slepca, ktorego zwloki leza na ulicy.
Ty stajesz nad zwlokami i mowisz:" a przeciez chcialem pomoc. Muslalem, ze tylko byles slepy, ale Ty tez byle gluchy".
Teraz tylko Bog Ci pomoze, stwierdziles i nakryles jego twarz swoja nowa marynarka, ktorej czyszczenie jest nieoplacalne.

Ot czarny scenariusz. Innego nie widze. :shock: :lol:
:lol:

Teresa Stachurska

Faktycznie, bardzo czarny, jeśli jedną słabość u kogoś można "znieść", ale dwie to przesada. A mówią iż to szczęście, że nieszczęścia chodzą parami, bo jednego człowiek by nie uniósł.

renia

Adampio - to jak to w tym "filmie" było? Najpierw ten niewidomy słyszał, a potem nie? :shock: :lol: Albo ja tego nie zrozumiałam... :roll:

Blackend

Rozumiem! ;)
Wybieramy spośród nas super-komando.
Lecimy w tajnej misji do "gościa" i porywamy go.
U nas na miejscu więzimy, skuwamy kajdankami i karmimy wedle naszego uznania.
Facet wydziera się w niebogłosy, ale nic to, zatykamy sobie uszy i wmuszamy w niego kolejne porcje dla jego dobra.
Po tygodniu poirytowani jego niewdzięcznością i ciągłym wydzieraniem się o pomoc krzyczymy - zamknij się! To dla twojego dobra! - i dalej robimy swoje. Po dwóch tygodniach "kwarantanny" wypuszczamy na wolność z poczuciem dobrze wypełnionego obowiązku i poklepując wyniośle gościa po ramieniu mówimy - jeszcze nam podziękujesz niewdzięczniku, właśnie uratowaliśmy ci życie. ;)  :lol:

administ

Cytat: Blackend w 2012-01-13, 22:12:26
właśnie uratowaliśmy ci życie. ;)  :lol:

A jak będzie chciał przejść przez ulicę?  :wink:
To wcześniej, tak na wszelki wypadek podłożyć mu nogę?  :shock:  :lol:

Radzio

Cytat: adampio w 2012-01-13, 21:16:27
Nie, nie. To nie tak.
Wyobraz sobie sytuacje, kiedy slepiec, z biala laska, idzie i nagle ma przejsc przez ulece, na ktorej jest wielki ruch.
Ty do niego podchodzisz i proponujesz mu pomoc w przejciu przez ta ulice, bo sygnalizacja swietlna jeszcze nie ma sygnalu dzwiekowego tzw alarmu.
A slepiec na to: "nie dziekuje. Jaka pomoc, myslisz, ze jestem slepy albo co?Sam sobie dam rade".
Ty oczywiscie, znajac konsekwencje tego czynu, ale nie myslac o nich, dales mu wolna reke. Facet wchodzi na ta ulice i nagle zbliza sie wielka ciezarowka!. Ty jeszcze do niego wolasz :" poczekaj, pomoge Ci"!!!. Ale tych slow slepiec juz nie uslyszal i wszedl na droge, prosto pod nadjezdajaca cieazrowke.Ciezarowka oczywiscie staranowala cialo slepca, ktorego zwloki leza na ulicy.
Ty stajesz nad zwlokami i mowisz:" a przeciez chcialem pomoc. Muslalem, ze tylko byles slepy, ale Ty tez byle gluchy".
Teraz tylko Bog Ci pomoze, stwierdziles i nakryles jego twarz swoja nowa marynarka, ktorej czyszczenie jest nieoplacalne.

Ot czarny scenariusz. Innego nie widze. :shock: :lol:

:lol:

A jednak Albercik pominął w swojej sentencji tak ważny element jak   w y o b r a ź n i a,
która podobnie jak głupota również jest nieograniczona, ...   :D :D
...jeżeli oczywiście jest. ;)  :lol: :lol:

adampio

Cytat: renia w 2012-01-13, 22:05:35
Adampio - to jak to w tym "filmie" było? Najpierw ten niewidomy słyszał, a potem nie? :shock: :lol: Albo ja tego nie zrozumiałam... :roll:
Bo nie sluchalas :lol:

adampio

Widze, ze nie lubicie czarnych scenariuszy.

W tym krotkim filmiku, glowny bohater, slepiec, ktory slyszal ale nie sluchal i ktory czytal ale nie rozumial, dostal sie pod te ciazarowke jadaca z cukrem mimo checi pomocy otoczenia. :lol:

renia

Cytat: adampio w 2012-01-14, 07:29:51
Cytat: renia w 2012-01-13, 22:05:35
Adampio - to jak to w tym "filmie" było? Najpierw ten niewidomy słyszał, a potem nie? :shock: :lol: Albo ja tego nie zrozumiałam... :roll:
Bo nie sluchalas :lol:


Wzięłam dosłownie Twoją metaforę ...  :oops: :lol:

renia

...słyszał ale nie słuchał... :(

renia

Cytat: Blackend w 2012-01-13, 22:12:26
Rozumiem! ;)
Wybieramy spośród nas super-komando.
Lecimy w tajnej misji do "gościa" i porywamy go.
U nas na miejscu więzimy, skuwamy kajdankami i karmimy wedle naszego uznania.
Facet wydziera się w niebogłosy, ale nic to, zatykamy sobie uszy i wmuszamy w niego kolejne porcje dla jego dobra.
Po tygodniu poirytowani jego niewdzięcznością i ciągłym wydzieraniem się o pomoc krzyczymy - zamknij się! To dla twojego dobra! - i dalej robimy swoje. Po dwóch tygodniach "kwarantanny" wypuszczamy na wolność z poczuciem dobrze wypełnionego obowiązku i poklepując wyniośle gościa po ramieniu mówimy - jeszcze nam podziękujesz niewdzięczniku, właśnie uratowaliśmy ci życie. ;)  :lol:

Bardzo ciekawa akcja... :evil: :lol: :lol: :lol:

Blackend

Cytat: admin w 2012-01-13, 22:20:23
A jak będzie chciał przejść przez ulicę?  :wink:
To wcześniej, tak na wszelki wypadek podłożyć mu nogę?  :shock:  :lol:

Oczywiście ;) Jak tego nie zrobisz to stracisz swoją nową marynarkę, a gdy bez niej wrócisz do domu...  :shock: wolę nie kończyć... ;)  :lol:

renia

Cytat: adampio w 2012-01-14, 07:29:51
Cytat: renia w 2012-01-13, 22:05:35
Adampio - to jak to w tym "filmie" było? Najpierw ten niewidomy słyszał, a potem nie? :shock: :lol: Albo ja tego nie zrozumiałam... :roll:
Bo nie sluchalas :lol:


Bo ja jestem nie dość, że głucha to jeszcze nie słyszę i nie słucham... :( :lol:

renia

...i mam klapki na oczach... 8)

Radzio

Cytat: adampio w 2012-01-14, 07:35:35
Widze, ze nie lubicie czarnych scenariuszy.

....
Lubimy, lubimy...  :lol: :lol:

8)
http://www.youtube.com/watch?v=0teIPHzlRpA