Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Cukrzyca

Zaczęty przez adamgraza, 2008-10-22, 17:03:46

Poprzedni wątek - Następny wątek

Teresa Stachurska

Lilek, na kłopoty z sercem mniej węglowodanów - http://www.stachurska.eu/?p=1970 .

Teresa Stachurska

Mniej węglowodanów w proporcji do białka.

lilek

Cytat: Teresa Stachurska w 2012-08-14, 21:55:11
Mniej węglowodanów w proporcji do białka.

Czesc Teresko,tak tez bede probowac,bywalo sporo dni gdzie W-niedojadalam ale nie zwrocilam uwagi czy juz wtedy cos sie "z szybkim biciem" serca zaczelo,pozdrawiam Cie serdecznie,Lidia

Stat

A jak u Ciebie Lilek jest z ćwiczeniami fizycznymi? Zauważyłem, że wielu ludzi zupełnie ignoruje tą kwestię. Przeczytałem już wszystkie Twoje poprzednie wypowiedzi i nic o tym nie piszesz. Tymczasem dr Kwaśniewski jak i wiele innych publikacji na temat diet nisko-węglowodanowych piszą o niezbędności wykonywania jakiegoś rodzaju ćwiczeń. Jednak też jak dotąd nie spotkałem dość szczegółowego określenia ile tych ćwiczeń powinno być, jakie, i w jakim czasie wykonywane. Jedno jest jednak pewne. Nasi praprzodkowie, Ci sprzed ery rolniczej (czyli sprzed zaledwie kilku tysięcy lat) mieli dość dużo ruchu na co dzień. Nawet jeszcze przed 50 laty ludzie nie mieli kanap przed telewizorami na których spędzali większość swojego wolnego czasu jak to na ogół czyni większość dzisiaj, ani też samochodów. Dziś widzi się nawet mało ludzi chodzących po ulicach. Im więcej samochodów w danym kraju tym bardziej puste chodniki.

lilek

Cytat: Stat w 2012-08-15, 19:42:23
A jak u Ciebie Lilek jest z ćwiczeniami fizycznymi? Zauważyłem, że wielu ludzi zupełnie ignoruje tą kwestię. Przeczytałem już wszystkie Twoje poprzednie wypowiedzi i nic o tym nie piszesz. Tymczasem dr Kwaśniewski jak i wiele innych publikacji na temat diet nisko-węglowodanowych piszą o niezbędności wykonywania jakiegoś rodzaju ćwiczeń. Jednak też jak dotąd nie spotkałem dość szczegółowego określenia ile tych ćwiczeń powinno być, jakie, i w jakim czasie wykonywane. Jedno jest jednak pewne. Nasi praprzodkowie, Ci sprzed ery rolniczej (czyli sprzed zaledwie kilku tysięcy lat) mieli dość dużo ruchu na co dzień. Nawet jeszcze przed 50 laty ludzie nie mieli kanap przed telewizorami na których spędzali większość swojego wolnego czasu jak to na ogół czyni większość dzisiaj, ani też samochodów. Dziś widzi się nawet mało ludzi chodzących po ulicach. Im więcej samochodów w danym kraju tym bardziej puste chodniki.

Czesc Staat...Nie prowadze siedzacego Trybu zycia (mam 2 malych dzieci-4,5l.i 23 miesiecy) ale zeby tak znow jak dawniej (uwielbialam biegac i cwiczyc) to nato mi energii brakuje...mimo iz TYLE -T-wcinalam...pozdrawiam,Lidia

Stat

Myślę, że powinnaś spróbować coś robić. Chociaż 1/2 godziny dziennie np. szybszego marszu lub jazdy na rowerze. Wtedy pracują największe mięśnie człowieka. To poprawia podobno gospodarkę hormonami w organizmie i metabolizm. A cukrzyca to przecież poważne zaburzenie metabolizmu regulowane przez hormony właśnie.

Wiem, że dzieci mogą przeszkadzać. Trudno jest przy nich nawet zebrać myśli. Ale musisz coś z tym zrobić. Może gra w piłkę z nimi, pływanie czy coś takiego.

Stat

p.s.
Ja wiem, że w dni gdy nic nie ćwiczę, gdy pada deszcz n.p., czuję się gorzej i jakiś taki ociężały. Tak jakby krew we mnie krążyła bardziej leniwie.

Radzio

Cytat: Stat w 2012-08-15, 22:22:23
...
Wiem, że dzieci mogą przeszkadzać. ...

:shock:  Przypuszczam, że nie chciałeś, ale napisałeś.

administ

No to teraz trzeba tylko znaleźć korelację między przeszkadzającymi dziećmi, a zapadalnością na cukrzycę i kto wie, co z tego wyjdzie!  :shock:
Może jakie doniosłe odkrycie.  :D
Najlepiej w formie wykresiku...  :wink:

lilek

Cytat: admin w 2012-08-16, 07:43:51
No to teraz trzeba tylko znaleźć korelację między przeszkadzającymi dziećmi, a zapadalnością na cukrzycę i kto wie, co z tego wyjdzie!  :shock:
Może jakie doniosłe odkrycie.  :D
Najlepiej w formie wykresiku...  :wink:

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :P :P :P :P

lilek

Cytat: Stat w 2012-08-15, 22:22:23
Myślę, że powinnaś spróbować coś robić. Chociaż 1/2 godziny dziennie np. szybszego marszu lub jazdy na rowerze. Wtedy pracują największe mięśnie człowieka. To poprawia podobno gospodarkę hormonami w organizmie i metabolizm. A cukrzyca to przecież poważne zaburzenie metabolizmu regulowane przez hormony właśnie.

Wiem, że dzieci mogą przeszkadzać. Trudno jest przy nich nawet zebrać myśli. Ale musisz coś z tym zrobić. Może gra w piłkę z nimi, pływanie czy coś takiego.


:lol: :lol: no to chyba sie faktycznie zmusze,dziekuje za odpowiedz Staat,pozdrawiam :lol: :lol: :lol:

Stat

Jeśli macie na myśli to samo co ja to jesteście ...

Stat

... nie powiem co.

Blackend

Ale sie domyslamy ;)  :lol:

MariuszM

Ja nie wiem, jestem ciemny jak tabaka w rogu.   :D
Poproszę o podp.  :lol:

Stat

Konkludując uważam, że powinniśmy lansować hasło "Przez sport do zdrowia i do rozumu".

Radzio

Cytat: Stat w 2012-08-16, 17:44:24
Konkludując uważam, że powinniśmy lansować hasło "Przez sport do zdrowia i do rozumu".


Jedno drugiego nie wyklucza. ;)
A dzieci to złe są, bo przeszkadzają w odzyskiwaniu ... jednego i drugiego.  :lol:

Stat

Cytat: Radzio w 2012-08-17, 06:09:56
Cytat: Stat w 2012-08-16, 17:44:24
Konkludując uważam, że powinniśmy lansować hasło "Przez sport do zdrowia i do rozumu".


Jedno drugiego nie wyklucza. ;)
A dzieci to złe są, bo przeszkadzają w odzyskiwaniu ... jednego i drugiego.  :lol:

Ja tego nie powiedziałem. To Twoje słowa. Dzieci są hałaśliwe i wymagają ciągłej uwagi "bo taka ich natura". Tak więc zajmując się dziećmi nie za bardzo można skupić się na innych rzeczach. "That's it".

administ

Cytat: Stat w 2012-08-17, 17:16:59
Tak więc zajmując się dziećmi nie za bardzo można skupić się na innych rzeczach. "That's it".

Szczególnie na leczeniu własnej choroby, dlatego dzieci poprawiają zdrowie i przyszłością naszą są...  :D

RafałS

Cytat: admin w 2012-08-17, 17:26:22
Szczególnie na leczeniu własnej choroby, dlatego dzieci poprawiają zdrowie i przyszłością naszą są...  :D
Jakby nie było jest dobrze.  :)