Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

Pies z alergia na ZO

Zaczęty przez kasara1991, 2010-10-09, 09:54:45

Poprzedni wątek - Następny wątek

kasara1991

Witam!

Wiec po mojej optymalnej przygodzie, przyszedl czas na pieska. Ma 10 lat, alergie na mleko, kurczaka, jakjka, pylki i dlatego codziennie zazywa tabletki ze sterydami (probowalysmy inne tabletki, ale nie pomogly na tyle). Tabletki robia, iz apetyt wzrasta i piesek chodzi glodny caly czas. Postanowilam, ze nie chce jej juz karmic tabletkami ani jej karma (suche dla dietetykow i alergikow), bo nie chce zeby mi sie pies wykonczyl. Postanowilam dlatego wziac ja na optymalnosc.

Jak narazie nadal chodzi glodna, ale zmniejszylam dawke tabletek i chce jej przestac je dawac, boje sie tylko tego, ze jak jej przestane dawc tabletki, to alergia sie rozprzestrzeni (ma teraz rany podpachwinami i na brzuchu oraz swedza ja lapy i uszy). Co takiego moge jej dawac, zeby mogla jesc i zeby alergia przeszla? Jak narazie dostawala pasztet i takie male rzeczy, ale moze ktos moze polecic jakies mieso, ktore moglaby jesc.

Iga

Ciekawy przypadek jak dla mnie.W życiu nie widziałam psa alergika i w sumie nie chce widzieć,ale ciekawa jestem jak to się zaczęło i kiedy?

WojciechS

A może dla takiego pieska najskuteczniejsze będzie wysokobiałkowe rawpaleo?
Specjalistą w tej materii jest "skarbek" o niku Hannibal na forum Dobra Dieta.

Iga

Cytat: WojciechS w 2010-10-09, 10:04:15
Specjalistą w tej materii jest "skarbek" o niku Hannibal na forum Dobra Dieta.
No,Hannibal mówił,że psy go lubią i lubią za nim chodzić ,czy coś w ten deseń,dokładnie nie zacytuję :P

WojciechS

Ostatnio na satelicie leci taki program o zaklinaczu psów.
Bardzo pouczające!

renia

Cytat: kasara1991 w 2010-10-09, 09:54:45
Witam!

Wiec po mojej optymalnej przygodzie, przyszedl czas na pieska. Ma 10 lat, alergie na mleko, kurczaka, jakjka, pylki i dlatego codziennie zazywa tabletki ze sterydami (probowalysmy inne tabletki, ale nie pomogly na tyle). Tabletki robia, iz apetyt wzrasta i piesek chodzi glodny caly czas. Postanowilam, ze nie chce jej juz karmic tabletkami ani jej karma (suche dla dietetykow i alergikow), bo nie chce zeby mi sie pies wykonczyl. Postanowilam dlatego wziac ja na optymalnosc.

Jak narazie nadal chodzi glodna, ale zmniejszylam dawke tabletek i chce jej przestac je dawac, boje sie tylko tego, ze jak jej przestane dawc tabletki, to alergia sie rozprzestrzeni (ma teraz rany podpachwinami i na brzuchu oraz swedza ja lapy i uszy). Co takiego moge jej dawac, zeby mogla jesc i zeby alergia przeszla? Jak narazie dostawala pasztet i takie male rzeczy, ale moze ktos moze polecic jakies mieso, ktore moglaby jesc.

Na pewno wszystkie podroby by byłe wskazane dla psa. Nasz lubi tylko mięso gotowane, lub smażone - surowego nie tknie... Żółtka z pewnością też by były wskazane..
..A to co "skarbek" lubi, tego by żaden porządny pies nie ruszył.. :x

Iga

Cytat: renia w 2010-10-09, 14:27:59

..A to co "skarbek" lubi, tego by żaden porządny pies nie ruszył.. :x
:lol:
Od razu przypomniały mi się moje psy,które wiecznie kręciły nosami,bo chciały pieron wie czego  :lol: Może za dużo w tyłku miały  :P

kasara1991

Zaczelo sie w sumie jakies 6-8 lat temu chyba. Jest to rasa west highland white terrier, i okazalo sie, ze ta rasa bardzo poddatna na allergie jest. Zaczelo sie od tego, ze zaczela sobie lizac lapki i zrobily jej sie rany.

Nie wiem czy cokolwiek wysokobialkowego to jest dobry pomysl, bo jest uczulona na jajka i na mleko, ale na pewno sprawdze!

Iga

Cytat: kasara1991 w 2010-10-09, 14:36:45
Zaczelo sie w sumie jakies 6-8 lat temu chyba. Jest to rasa west highland white terrier, i okazalo sie, ze ta rasa bardzo poddatna na allergie jest. Zaczelo sie od tego, ze zaczela sobie lizac lapki i zrobily jej sie rany.
Ładny piesek :) Nie wiedziałam dotąd,że psy cierpią na alergię,a tu okazuje się,że tak jak ludzie.Może miał jakieś stresy? Czytałam ,że przyczyną alergii może być stres,no sama nie wiem,nie znam się zbytnio w tym temacie.


renia


U ludzi brak tłuszczu może być przyczyną alergii, nie wiem czy u psów jest podobnie?

WojciechS

Psyche i jeszcze raz psyche jest odpowiedzialne za alergie. Musi ta rasa być słaba psychicznie.
A wiem coś na ten temat, bo DD czytuję regularnie!

Iga

Cytat: WojciechS w 2010-10-09, 14:59:03
Psyche i jeszcze raz psyche jest odpowiedzialne za alergie. Musi ta rasa być słaba psychicznie.
A wiem coś na ten temat, bo DD czytuję regularnie!
No ja też stamtąd wiem  :lol: Jednakowoż nie jestem niczego pewna,bo nigdy alergii nie miałam ;D

PS.Reniu,czy Twój pies lubi słoninę? Pamiętam ,że moje lubiły,ale to nie były rasowe,tylko mieszańce.

renia


Kawałek zje, ale woli boczek. A z jajek to tylko żółtko lubi, białka nie rusza..

kasara1991

No wlasnie, takie rasowe to maja slaba odpornosc, boo przeciez one sa na produkcje robione. Ale widocznie moge miec alergie. sama jestem alergiczka i dlatego kupilismy takiego psa, a tu sie okazuje ze i ona uczulona. Mysle, ze to z braku tluszczu, tak, bo jak patrzylam na karme to bylo bardzo malo, a zbyt wiele weglowodanow, ale juz karma odstawiona!

renia

Słyszałam, że labradory też dość często cierpią na alergię, ale ja myślę, że to po tej gotowej karmie..albo przez te stresy.. :roll: podwyżki cen, bezrobocie i takie tam... :roll: :roll:

WojciechS

A najlepiej zaprowadzić pociechę do kynopsychologa i po alergii!
No chyba, że trauma z szczeciństwa poczyniła nieodwracalne spustosznie w psyche dorosłego osobnika!

Iga

Cytat: WojciechS w 2010-10-09, 15:29:37

No chyba, że trauma z szczeciństwa poczyniła nieodwracalne spustosznie w psyche dorosłego osobnika!
Może molestował go psi katecheta w szczeciństwie ? No chyba,że nie,to wtedy teoria odpada.

PS.Ale jak sobie teraz tak przypomnę moje psy,to pamiętam,że wcinały słoninę,boczek w sumie też,jak małpa kit.

Iga

Może specjalnie "produkują" takie nadwrażliwe psy,żeby potem latać z nimi po lekarzach.Za wizytę takich rasowych zwierząt słyszałam ,że się sporo płaci.

WojciechS

A i jeszcze coś mi się kołacze po zwojach, że przejeżdżające zbyt blisko TIR-y powodują stress...
A stress wiadomo osłabia ciało!

Iga

Cytat: WojciechS w 2010-10-09, 15:39:10
A i jeszcze coś mi się kołacze po zwojach, że przejeżdżające zbyt blisko TIR-y powodują stress...

No,tacy kirowcy TIRów są straszni.I mają te...małe...no wiecie.

PS.Miałam psa ,który żył 21 lat! Ale on chodził ciemnymi dolinami i biochemia była z nim.On to zła się nigdy nie uląkł,dzięki niej.