Aktualności:

Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com

Menu główne

Dereń jadalny (kiził)

Zaczęty przez Dasna, 2010-11-10, 16:14:52

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dasna

Reniu,
dereń jadalny jakbyś chciała posadzić trzeba wziąć szczep.Najlepiej wysokości 1-1,5 metra,rośnie b.wolno. Po posadzeniu w pierwszym roku pojawiają się 2-3 owocki.Następnego roku dereniowi vel kiziłowi trzeba zmienić miejsce i ziemię. I tak 3-4 razy. Wtedy dereń owocuje.Rośnie wysoko w zależności jak go strzyżemy. Można go prowadzić w górę , można przycinać i uzyskiwać niższy. W Polsce możesz kupić różne odmiany derenia właśnie pochodzące z Ukrainy.

Oblepicha vel rokitnik , trzeba jak tu mówią sadzic ją parami.Jak mąż i żona ,jedna obok drugiej.Nie wiem czy to fakt ogrodniczy czy bajanie ludowe.W każdym bądż razie może coś w tym być. Olej z rokitnika jest bardzo szeroko wykorzystywany na wsi ukraińskiej. :)

Teresa Stachurska

Rzeczywiście, rokitniki są żeńskie i męskie. Żeby owocowały muszą być sadzone parami. Takich roślin jest więcej, np. ostrokrzew (zimozielony), sumak. Skoro o zimozielonych to polecam czerwony (! ! !) ognik - http://pl.wikipedia.org/wiki/Ognik_szkar%C5%82atny , pięknie kwitnie wiosną, oraz cudnie owocuje na zimę.

Dasna

Rzeczywiście ciekawe.
Tereso podpowiedz czy olej z rokitnika może mieć u nas jakieś zastosowanie. Coś Ci o tym wiadomo?

Teresa Stachurska

Olej nie :)  Rokitnik może ozdabiać okolicę  :lol: 

Dasna

To i dobrze.  :)

Nie muszę go wieżć do Polski.Niech sobie rośnie w spokoju :D

WojciechS

Z derenia wychodzi pyszna nalewka i powidła.

zeto555

nalewka faktycznie dobra. powidel nie znam

WojciechS

Powidła widziałem, ale nie jadłem, jak już to wolę śliwkowe z węgierki.

Radzio

Czy może ktoś natknął się na info o BTW derenia?
Skoro można go przetwarzać ...................... :)

renia

No tego wątku nie widziałam.. :shock: a on tutaj od wczoraj cicho siedzi.. :roll:  :lol:

renia

Cytat: Dasna w 2010-11-10, 16:14:52
Reniu,
dereń jadalny jakbyś chciała posadzić trzeba wziąć szczep.Najlepiej wysokości 1-1,5 metra,rośnie b.wolno. Po posadzeniu w pierwszym roku pojawiają się 2-3 owocki.Następnego roku dereniowi vel kiziłowi trzeba zmienić miejsce i ziemię. I tak 3-4 razy. Wtedy dereń owocuje.Rośnie wysoko w zależności jak go strzyżemy. Można go prowadzić w górę , można przycinać i uzyskiwać niższy. W Polsce możesz kupić różne odmiany derenia właśnie pochodzące z Ukrainy.

Oblepicha vel rokitnik , trzeba jak tu mówią sadzic ją parami.Jak mąż i żona ,jedna obok drugiej.Nie wiem czy to fakt ogrodniczy czy bajanie ludowe.W każdym bądż razie może coś w tym być. Olej z rokitnika jest bardzo szeroko wykorzystywany na wsi ukraińskiej. :)

Dziękuję Dasna. :D To są cenne rady - szczególnie z tym przesadzaniem. Mój mąż już mi obiecał, że postara się o takie drzewko. Przez to, że pochodzenie derenia jest ukrainskie, powinien on dobrze się przystosować w naszym klimacie - nie ma obawy o zmarzniecie zimą.  :)

renia

Wyczytałam, że dawnij derenie rosły głównie przy dworkach szlacheckich. Szlachta uprawiała je gównie dla robienia nalewek. Za komuny dereń źle się kojarzył i został zaniedbany i zapomniany.. :?

Dasna

Cytat: Radzio w 2010-11-11, 14:42:42
Czy może ktoś natknął się na info o BTW derenia?
Skoro można go przetwarzać ...................... :)
Jeśli chodzi o BTW derenia(kiziła) to dowiem się . Nawiązałam kontakt z Optymalnymi na Ukrainie i wiem np.że jak zjem hurmu (kaki, sharon) jaki jedzą i hodują Gruzini wszystko ok.
Dziś na targu podeszłam do babciuni , która miała w kubeczku oblepichę (rokitnik) o Matko i córko! :cry:cóż za kwas w jednym maleńkim owocku. Ileż to cukru trzeba ,żeby przełknąć. :(
Na targu znów kupiłam śmietanę = masło ,dawno takiej nie widziałam chyba , że 35 lat temu w Soczi. Nie mogłam się pohamować i pół kubka zjadłam łyżką. Zjadłabym i pół litra. Niebo w gębie. W ogóle to kupiłam litr tej śmietany.



Dasna

Reniu  :D
Ukraina czeka. Wjazd bez wizy. Optymalni są. Mój kolega zawsze woził od nich 40 jaj do domu. :D

renia

Zobaczyć Ukrainę to bym chciała, ale mieszkać tam, to raczej nie.. 8)

Dasna

Zgadzam się , toteż ja tylko tu pracuję , ale i podróżuję.
Ukraina jest przepiękna byłam w Kijowie, Charkowie, Odessie , Użgorodzie , Krzywym Rogu, Ivanofrankovsku, Tarnopolu, Stryju, Mariupolu nad morzem Azowskim, Połtawie i wielu innych. Piękny kraj, ale zaniedbany. Choć miejscami już "przejaśniał".  :)

renia


W tylu różnych miejscach byłaś, a ja nawet Stryja nie widziałam... :lol: :wink:

Dasna

Cytat: renia w 2010-11-11, 15:53:42

W tylu różnych miejscach byłaś, a ja nawet Stryja nie widziałam... :lol: :wink:
:D Reniu , nie wierzę!  Stryjka nie widziałaś  :lol: . A nieskromnie zapytam a Wujka? :D

renia

 :lol: ..a tak poważnie, to u nas, na Wybrzeżu, słowa "stryj" w ogóle się nie używa. Są tylko wujkowie... :lol: