Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Kalorie jednak sie licza...

Zaczęty przez Szara, 2010-12-22, 14:09:29

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Ty potrafisz to bilansować i nie ma problemu - możesz sobie dowolnie dania wybierać i zestawiać.. Ale jeśli ktoś ma z tym problemy, to pozostaje mu jedzenie dokładnie zbilansowanych już zestawów.

WojciechS

Cytat: adampio w 2010-12-23, 12:26:32
"energia w układzie izolowanym ..."

No właśnie cały problem w tym, czy organizm jest "układem izolowanym"?  :(
Ale, nie ma co dzielić włosa na czworo...  :wink:

Ruler

Cytat: WojciechS w 2010-12-23, 14:02:11
Cytat: adampio w 2010-12-23, 12:26:32
"energia w układzie izolowanym ..."

No właśnie cały problem w tym, czy organizm jest "układem izolowanym"?  :(
Ale, nie ma co dzielić włosa na czworo...  :wink:

No raczej nie jest bo w zaleznosci w jakiej temp. przebywa tyle energi potrzebuje na ogrzanie sie, rozne rodzaje ruchu tez powodauje znaczne roznice w pozytkowaniu energii czyli kalorii.
Wydawalo by sie ze przejscie 1 km i przebiegniecie tego dystansu spala tyle samo energi i tak przeciez nie jest. Jest tyle czynnikow i zmiennych do wziecia pod uwage ze raczej nie mozna traktowac organizmu jako uklad zamkniety, no chyba ze w jakims izolowanym laboratorium podloczny do czujnikow i sensorow...

Szara

A ja teraz dopiero widze,ze mozna zjesc naprawde malo w kaloriach i sie najesc. Niby bylam na Zo,ale caly czas popelnialam jakies bledy i widze,ze zjadalam za malo tluszczu. Po korekcie jest ok.

renia


No to super.  :D Każdy błędy popełnia i to nie tylko na początku... :wink:


administ

Aby nadążyć za "nowymi" normami biochemii krwi... ;)
Dawniej 140mg% fruktozy we krwi to był zdrowiutki egzemplarz, a dziś cukrzyk na tabletkach! ;)  :shock:  :lol:
Ale w zasadzie to nie jest śmieszne... :(


administ

Autor tekstu też nie rozumie... ;)

Gavroche

Cytat: Dasna w 2015-04-07, 11:50:55
Cytat: Gavroche w 2015-04-07, 11:23:44
I po co to współczesne "przyspieszanie metabolizmu":
http://kopalniawiedzy.pl/naczelne-metabolizm-wydatek-energetyczny-wzrost-reprodukcja-starzenie-tempo-Herman-Pontzer-David-Raichlen,19504
Wczytywałam się w ten teks i nic nie zrozumiałam. :(
Chodzi o to, że inne niż naczelne, ssaki podobnej wielkości, mają dwukrotnie wyższy metabolizm.
Naczelne musiały go zwolnić, prawdopodobnie przez czas rozwoju mózgu, przy okazji żyją dłużej przez wolniejsze dojrzewanie i starzenie się. ;)
Nie ważne jak szybko idziesz, ważniejsze jak daleko zajdziesz. :D

renia

Czasami jest ważniejsze, żeby nie zajść... :roll: :lol:

administ

To jakieś genderowe stanowisko? :roll: ;)

renia

E tam stanowisko...  :roll: dwuznaczność słowa i już... :lol:

Blackend

Dwuznaczne stanowisko?  :shock:
Czyli za, a nawet przeciw. ;)  :lol:


Radzio

Cytat: Szara w 2011-01-13, 14:06:41
A ja teraz dopiero widze,ze mozna zjesc naprawde malo w kaloriach i sie najesc. Niby bylam na Zo,ale caly czas popelnialam jakies bledy i widze,ze zjadalam za malo tluszczu. Po korekcie jest ok.

Zwiększenie tłuszczu w największym stopniu podnosi kaloryczność potraw i to jest super, gdy chodzi o cudze błędy. ;)

Cytat: admin w 2015-04-07, 11:35:46
Aby nadążyć za "nowymi" normami biochemii krwi... ;)
Dawniej 140mg% fruktozy we krwi to był zdrowiutki egzemplarz, a dziś cukrzyk na tabletkach! ;)  :shock:  :lol:
Ale w zasadzie to nie jest śmieszne... :(

Nie jest! :lol: :lol: :lol:

Gavroche

Skoro ten tłuszcz jest taki supcio, to tak sobie myślę, że ludzkość przed nastaniem pasterstwa nigdy nie jadła dobrze. :D
Bo ile można wyciągnąć z dzikich zwierząt i orzechów?

Dasna

Cytat: Gavroche w 2015-04-07, 12:04:15
Cytat: Dasna w 2015-04-07, 11:50:55
Cytat: Gavroche w 2015-04-07, 11:23:44
I po co to współczesne "przyspieszanie metabolizmu":
http://kopalniawiedzy.pl/naczelne-metabolizm-wydatek-energetyczny-wzrost-reprodukcja-starzenie-tempo-Herman-Pontzer-David-Raichlen,19504
Wczytywałam się w ten teks i nic nie zrozumiałam. :(
Chodzi o to, że inne niż naczelne, ssaki podobnej wielkości, mają dwukrotnie wyższy metabolizm.
Naczelne musiały go zwolnić, prawdopodobnie przez czas rozwoju mózgu, przy okazji żyją dłużej przez wolniejsze dojrzewanie i starzenie się. ;)
Nie ważne jak szybko idziesz, ważniejsze jak daleko zajdziesz. :D

Dzięki za przetłumaczenie, bo niestety tekst jakoś nieskładny mi się zdał.  :lol:

Gavroche

Obniżenie tempa przemian metabolicznych pozwoliło też naszym przodkom przeżyć na śmiesznie małej ilości pokarmu.
To mniejsza ilość białka do odnawiania ciała, mniejsza ilość energii inwestowana w mleko dla osesków, większa ilość kilometrów pokonanych na tej samej porcji pokarmu, dłuższe okresy postów i niedojadania na podobnej ilości tkanki tłuszczowej...
Czytałem gdzieś, że człowiekowi o wadze 60kg jedzącemu samą dziczyznę wystarczy jej około 2kg co drugi-trzeci dzień, a wilkowi o tej samej wadze ciała i częstotliwości posiłków potrzeba 5-7kg mięsa. :)