Nierówne paznokcie.

[administ]

To zależy jakiej wartości biologicznej jest zjadane białko. Im wyższa i czym więcej białko ma aminikwasów egzogennych, tym więcej należy zjadać węglowodanów.
W przypadku białek z żółtka, podrobów, białka wyciągowego należy jeść nawet trzykrotnie więcej węglowodanów, czyli BW może wynosić około 1:1,5.
W takim przypadku z 2/3 zjedzonego cukru organizm robi sobie aminikwasy endogenne z pożytkiem dla zdrowia, bo mniej wydala wodoru i azotu z moczem.
Ale uwaga: w takim przypadku spada zapotrzebowanie na białko (nie na aminokwasy egzogenne), bo organizm sobie sam produkuje te aminokwasy, które są w danej chwili potrzebne.

[Emil]

Zawsze jak obnizam tlusz jak 1/2  do bialka to gorzej sie czuje, ale jak podniose na wiecej tluszczu do bialka to pewnie nie schudne i kolo sie zamyka. Sam nie wiem co robic.  Moze wegle  wszystkie na noc??

[administ]

Proporcję dostosuj tak, abyś się czuł jak najlepiej, bo serce ważniejsze niż podskórna słonina!

[Emil]

Tak tez pomyslalem chociaz milo na starosc dobrze wygladac , szaczegolnie gdy sie nosilo balast cale zycie.
Dzieki za pomoc.

[administ]

Schudniesz, tylko w dłuższym czasie.
Powodzenia.

[afmfo]

To zależy jakiej wartości biologicznej jest zjadane białko. Im wyższa i czym więcej białko ma aminikwasów egzogennych, tym więcej należy zjadać węglowodanów.
W przypadku białek z żółtka, podrobów, białka wyciągowego należy jeść nawet trzykrotnie więcej węglowodanów, czyli BW może wynosić około 1:1,5.
W takim przypadku z 2/3 zjedzonego cukru organizm robi sobie aminikwasy endogenne z pożytkiem dla zdrowia, bo mniej wydala wodoru i azotu z moczem.
Ale uwaga: w takim przypadku spada zapotrzebowanie na białko (nie na aminokwasy egzogenne), bo organizm sobie sam produkuje te aminokwasy, które są w danej chwili potrzebne.

To się powinno oprawić w ramki. 
W moim przypadku to  wiele wyjaśnia.A już myślałam, że jestem jakaś nietypowa. Dziękuję

[renia]

Ja sądzę, że Adminowi chodziło o to, że przy wartościowych białkach możemy zjadać więcej węglowodanów (nawet trzykrotnie) ale w stosunku do białka tylko. Przykładowo jak przy mało wartościowym białku ktoś by zjadał dziennie średnio 80 - 100g białka (np. mięso z mięśni, ryby) to węglowodany powinny być w okolicach 50g (stosunek B:W 1:0,5), to przy wartościowym białku mógłby zjadać go (białka) np. 40g a węglowodanów mogłoby być wtedy maksymalnie ok 60g (stosunek B:W 1 ;1,5) Ale nie jestem tego pewna...

[administ]

To pewna skrajność, której uniknie się przez zjedzenie białka produktów mlecznych. Szczególnie serów typu fromage blanc, szczególnie z placków serowojajecznych, w których kazeina twarogowa staje się białkiem pełnowartościowym! W takim przypadku dodatek zbyt dużej ilości węglowodanów, szczególnie fruktozy do diety powoduje szybką zamianę nadmiaru cukru na triglicerydy, co z kolei na niewielką skalę (nieduży nadmiar) jest zjawiskiem korzystnym, bo wyprodukowane w ten sposób, głównie palmitynian i stearynian, są rozprowadzane z wątroby jako materiał energetyczny, a nie adipocytowy i długo utrzymuje się ich poziom we krwi. Ich poziom spada niewiele pod wpływem zmiany potencjału błonowego, a szybko pod wpływem narastania stężenia cytozolowego cAMP. Zjawisko to jest jednym z głównych czynników powodujących długotrwałe poczucie sytości.

[MariuszM]

To już wiem dlaczego śniadanie z 1-2 placków serowo-jajecznych z 4 żółtkami, szczyptą cukru i 2 kostki gorzkiej 80% czekolady, szklanka śmietanki a to wszystko podgrzane w rondelku powodują,że nie jestem wstanie zjeść całości i długo trzyma (stan sytości)

[administ]

 

[wisienka]

To już wiem dlaczego śniadanie z 1-2 placków serowo-jajecznych z 4 żółtkami, szczyptą cukru i 2 kostki gorzkiej 80% czekolady, szklanka śmietanki a to wszystko podgrzane w rondelku powodują,że nie jestem wstanie zjeść całości i długo trzyma (stan sytości)

No nie dziwię się,że nie zjesz całości...  też bym nie zjadła
Taki budyń ze śmietanki, 4 żółtek i czekolady ( albo i bez ) jak piszesz, ( ale już bez placków ) to wystarcza mi na obiad np. piątkowy - bezmięsny i nie ma mowy o kolacji... pełny brzuch trzyma aż do drugiego dnia.
Placki natomiast najbardziej lubię na świeżo.A twaróg często jadam rozrobiony ze śmietanką i odrobiną cukru,starcza mi na taki piątkowy obiad jak ta lala

[Stat]

To zależy jakiej wartości biologicznej jest zjadane białko. Im wyższa i czym więcej białko ma aminikwasów egzogennych, tym więcej należy zjadać węglowodanów.
W przypadku białek z żółtka, podrobów, białka wyciągowego należy jeść nawet trzykrotnie więcej węglowodanów, czyli BW może wynosić około 1:1,5.
W takim przypadku z 2/3 zjedzonego cukru organizm robi sobie aminikwasy endogenne z pożytkiem dla zdrowia, bo mniej wydala wodoru i azotu z moczem.
Ale uwaga: w takim przypadku spada zapotrzebowanie na białko (nie na aminokwasy egzogenne), bo organizm sobie sam produkuje te aminokwasy, które są w danej chwili potrzebne.

Pytanie do Admina:

Czyli reasumując, jak n.p. stosowaliśmy proporcję B/W=1/0,5 i jedliśmy 60g białka na 30g węglowodanów, a teraz przechodzimy na białko o pełnej wartości biologicznej, więc zapotrzebowanie organizmu nań spada i powinniśmy jego ilość zmniejszyć do n.p. 40g. Nieprawdaż? Ilość węglowadanów zwiekszamy natomiast, jak piszesz, 3 krotnie czyli 3*30g=90g to proporcja B/W=40/90=1/2,25. Jeśli B/W było 1/0,8 czyli węglowodanów jedliśmy 48g przy tej samej ilości białka (60g), a teraz zwiększymy W 3-krotnie to będzie ich 144g, a B/W=40/144=1/3,6. Skąd się więc bierze, że cyt. "B:W może wynosić około 1:1,5" w takim wypadku?

 

[adampio]

Stat przeczytaj jeszcze raz to co napisales.

[administ]

Należy przeliczyć sobie całość na jednostki dwuwęglowe wliczając wszystkie aminokwasy keto i glukogenne oraz węglowodany i tłuszcze, z wyłączeniem aminokwasów egzogennych i wyjdzie czarno na białym.
Ile i z czego powstanie, a ile się utleni możemy odbiczyć ze współczynnika RQ, dobowego bilansu azotu oraz różnicy masy ciała w kolejnych dniach, dzięki czemu możemy wprowadzić koretkę Złotej Proporcji praktycznie od ręki!
Jak dołożymy do tego biochemię krwi, to każdy syndrom metaboliczny da się wyleczyć w bardzo szybkim tempie pod watunkiem umiejętności poprawnego liczenia i WNIOSKOWANIA.
Syndrom cukrzycowy typu II leczy się w ten sposób nie dłużej niż tydzień. 

[MariuszM]

B:T:W
60:180:30
1:3:0,5

Wyższa wartość biologiczna białka
B:T:W
40:180:40-60
1:4,5:1-1,5

[administ]

Właśnie!
Jak się przeliczy na jednostki dwuwęglowe wychodzi dokładnie to samo. 
Aby zrozumieć proces należy dokładnie zapoznać się z działami biochemii: "integracja metabolizmu" i "losy metaboliczne jednostek dwu i trzywęglowych", bez komentarzy autorów, bo są przeważnie błędne lub sprzeczne. Myśleć i wnioskoeć należy samodzielnie, bo jak nie to wychodzi "or" czyli, "albo", a nie "czyli". 

[administ]

Dlatego zdanie cyt.: "dla zdrowego człowieka na diecie optymalnej wystarcza 30-50 gramów na dobę, jeżeli jest to białko o wysokiej wartości biologicznej." - jest prawdziwe, pod warunkiem, że: ... (tu sobie wstawić własne wnioski z lektury, pamiętając, że cyt.: "Większość ludzi w ogóle nie czyta nic. Z tych, co czytają potrafią zrozumieć to, co przeczytali, tylko nieliczni, a jeszcze mniej potrafi wyciągnąć  praktyczne wnioski. Prawidłowość ta nie jest zależna od wykształcenia czytającego."
Oraz cyt.: "Gdy się dużo czyta – dużo się znajduje. Gdy się czyta z kluczem – znajduje się jeszcze więcej."

[MariuszM]

bez komentarzy autorów, bo są przeważnie błędne lub sprzeczne. Myśleć i wnioskoeć należy samodzielnie, bo jak nie to wychodzi "or" czyli, "albo", a nie "czyli". 

Świetnie obrazują to te cytaty (mogliby się w końcu zdecydować!)

Jaki jest procentowy udział tłuszczu jako źródła energii potrzebnego do pracy.

Wyłączne wykorzystywanie tłuszczu podczas wysiłku fizycznego nie jest jednak możliwe. Największy, bo aż 90% udział tłuszczu w pokrywaniu potrzeb energetycznych mięśni obserwujemy w spoczynku. Podczas wysiłku udział węglowodanów jest tym większy im wyższa jest intensywność wysiłku i krótszy czas jego trwania. Dlatego w czasie trwających kilka godzin lekkich wysiłków udział tłuszczu w pokrywaniu zapotrzebowania energetycznego wynosi około 80%, reszta zapotrzebowania pokrywana jest jednak przy pomocy utleniania węglowodanów.

W spoczynku 60% zapotrzebowania energetycznego komórek mięśniowych pokrywane jest przez, utlenianie FFA, a pozostałe 40% energii uzyskiwane jest w wyniku utlenianiu glukozy wychwytywanej z krwi

W przypadku mięśni szkieletowych ssaków w stanie spoczynku podstawowym materiałem energetycznym są kwasy tłuszczowe.

Tłuszcz dostarcza do 70% energii w spoczynku, tworzy błony komórkowe i włókna nerwowe, jest elementem składowym hormonów steroidowych, transportuje i magazynuje witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, chroni narządy i utrzymuje zasoby ciepła w organizmie.

Ja się poddaje, trzymajcie mnie. A to wszystko stąd http://dc351.4shared.com/doc/nTCguzmm/preview.html 

[administ]

A całkiem niedawno jedynym źródłem energii dla mięśni była glukoza, a dla serca najlepsza z miodku - fruktoza!*  , a tłuszcz to w ogóle nie wiadomo do czego był? 
A teraz tylko mózg nadal się żywi glukozą tylko zamiast 120g ponoć już potrzebuje 160g.
Podczas, gdy wystarczy wziąć do ręki kilka podręczników i wychodzi mniej więcej, że: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=869

* - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=70 - GENIALNE!

[adampio]

Ano genialne.