Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

Niemowlaki i dzieci na żo

Zaczęty przez Vikii, 2012-04-03, 10:35:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

Radzio

Cytat: renia w 2013-04-03, 21:51:21
Miastowy... :shock: uuuuuuuuuuuu.... 8)

I czego tu nie rozumieć....  :D

renia

Cytat: Radzio w 2013-04-04, 20:02:09
:lol: :lol: Bywało się w świecie. 8)

Nawet na Maczu Pikczu...i Kilomangaro :shock:

Radzio

Cytat: renia w 2013-04-04, 20:45:20
Cytat: Radzio w 2013-04-04, 20:02:09
:lol: :lol: Bywało się w świecie. 8)

Nawet na Maczu Pikczu...i Kilomangaro :shock:

:lol: Jak zamykam nieco oczy, to w zasadzie tam jestem. ;)
Praktycznie przed każdymi zawodami dystans do pokonania miałem najpierw zaliczony z zamkniętymi oczami. :D
A "świat", to szpital wojskowy przy Koszykowej w Śródmieściu w stolicy, gdziem po raz pierwszy zderzył się z ziemską rzeczywistością. :lol:


Radzio


MariuszM


Gavroche

Moja niespełna trzyletnia chrześnica, o której pisałem, że jej szóstki się wyrzynają, ma stwierdzony "płyn w uszach" i niedosłuch.
Faktycznie ostatnio pyta często: co, co ,co ?
Wg laryngologa to może być od przedłużającego się kataru lub od tych wielkich zębów, które idą.
Dostała jakiś syrop na wieczór przeciwalergiczny i spray do nosa pewno ze sterydami...
Podobno lekarz się nie przejął za bardzo, ale helloł, tu chodzi o słuch!
Podobno na jedno ucho nie słyszy szeptu z bezpośredniej odległości...
Lubię tę pszczółkę, macie jakieś pomysły?

administ

Syrop na wieczór panieński też jest?  :roll:  :wink:

Gavroche

Cytat: admin w 2013-04-14, 15:29:46
Syrop na wieczór panieński też jest?  :roll:  :wink:
Likier?

administ

Absynt ponoć wraca do łask...  :roll:
Na panieńską melancholię ...  :wink:  :lol:

Gavroche

Cytat: admin w 2013-04-14, 15:41:20
Absynt ponoć wraca do łask...  :roll:
Na panieńską melancholię ...  :wink:  :lol:
Piołun uszkadza układ nerwowy, dlatego tak fajnie działa.

administ

Ale dobra anyżówka, to jest to!  :D

renia

Ale to nie jest dla niemowlaków i dzieci na ŻO...  :roll: :?

Gavroche

Cytat: renia w 2013-04-14, 15:47:49
Ale to nie jest dla niemowlaków i dzieci na ŻO...  :roll: :?
Nawet kapki?
We Francji małolaty dostają rozcieńczone wino...

administ

A u nas dawniej makówki dawali do ssania...  :shock:  :?

Gavroche

Cytat: admin w 2013-04-14, 15:51:36
A u nas dawniej makówki dawali do ssania...  :shock:  :?
Albo cukier, nie wiem co gorsze  :lol:

renia

Cytat: admin w 2013-04-14, 15:51:36
A u nas dawniej makówki dawali do ssania...  :shock:  :?

Chyba jak spokój chcieli mieć, to dawali je, żeby dzieciaki dobrze spały po tym... :roll:

Radzio

Cytat: admin w 2013-04-14, 15:44:50
Ale dobra anyżówka, to jest to!  :D

O to to! :D Zupełnie przy okazji wymiany bucików, zajrzałem na Kiermasz Zdrowej Żywności organizowany okazjonalnie- ...wytrawna dereniówka też jest ok. :D

I @Gawroche wybacz, że nie w temacie, ale prócz DO nie mam dla pszczółki nic.  :? Bo nic więcej, prócz czasu, rozsądku, konsekwencji, a z niej wynikającej dyscypliny nie potrzeba. :D
W domu mam taką "pszczółkę", którą nie dość, że lubię, to na domiar złego kocham. I- póki co, mam zarezerwowany dla niej czas. :D

Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-04-14, 16:09:37
Cytat: admin w 2013-04-14, 15:44:50
Ale dobra anyżówka, to jest to!  :D

O to to! :D Zupełnie przy okazji wymiany bucików, zajrzałem na Kiermasz Zdrowej Żywności organizowany okazjonalnie- ...wytrawna dereniówka też jest ok. :D

I @Gawroche wybacz, że nie w temacie, ale prócz DO nie mam dla pszczółki nic.  :? Bo nic więcej, prócz czasu, rozsądku, konsekwencji, a z niej wynikającej dyscypliny nie potrzeba. :D
W domu mam taką "pszczółkę", którą nie dość, że lubię, to na domiar złego kocham. I- póki co, mam zarezerwowany dla niej czas. :D

Tyle to i ja wiem, niestety... :(
Bez szans, nawet u swojej małej nie dam rady wprowadzić wysokotłuszczówki.
Na szczęście moje obie panie na porządnej Ww są :D
Tamta dziewczyneczka to biedna jest, błąka się między tatą siedzącym przy kompie, a mamą tamże, popijając Kubusiem czekoladowy batonik.
A mnie szlag jasny trafia, bo rodzice chrzestni są potrzebni, jak biologiczni zawodzą!

Radzio