Palenie papierosów. Co o paleniu mówi dr Kwaśniewski?

[Bobby]

Bobby, znajdź w słowniku rozdział "Wyrazy niecenzuralne" i nie używaj żadnego z nich.

Jak nauczysz się wszystkich zasad pisowni i wymowy języka polskiego i je będziesz łamał świadomie, to dopiero zaczyna się zabawa. To w odniesieniu do mnie.

A nie ma jakiej¶ ibogainki na bluzgi?

Jest  :idea:
Diazepam + haloperidol = farmakologiczny kaftan bezpieczeństwa. Po takim czymś wszystkiego Ci się odechce.

[Bobby]

jebnąć

Ja przepraszam bardzo, ale...
A, już nie ważne, bo przecież to

(za zgodą profesorów Miodka i Bralczyka).

[Bobby]

Jak to profesor to ni ma co się sprzeczać.

[Jarek]

Mnie nie uraziłeś ,ja też często za dużo powiem 

[Jarek]

Jak to profesor to ni ma co się sprzeczać.

[Bobby]

Mnie nie uraziłeś ,ja też często za dużo powiem 

Spoko. Przepraszam wszystkich oprócz Jarka. <--Żart

Dobrze wiedzieć, że im częściej się  za dużo mówi tym rzadziej zwraca się mu uwagę.

[Jarek]

 :lol:SPOKO

[Gavroche]

Bobby, znajdź w słowniku rozdział "Wyrazy niecenzuralne" i nie używaj żadnego z nich.

Jak nauczysz się wszystkich zasad pisowni i wymowy języka polskiego i je będziesz łamał świadomie, to dopiero zaczyna się zabawa. To w odniesieniu do mnie.

A nie ma jakiej&#182; ibogainki na bluzgi?

Jest  :idea:
Diazepam + haloperidol = farmakologiczny kaftan bezpieczeństwa. Po takim czymś wszystkiego Ci się odechce.

Relanium i Haldolem to się teraz kury karmi.
A jak już się nauczysz wszystkich zasad to sobie je łam, ale nie tutaj, chyba zrozumiałeś przekaz?
Jeszcze raz z i będziesz mógł opowiadać swoje bajki gdzie indziej.

[Bobby]

A nie ma jakiej&#182; ibogainki na bluzgi?
A jak już się nauczysz wszystkich zasad to sobie je łam, ale nie tutaj, chyba zrozumiałeś przekaz

Tak rozumiem.

Tam gdzie biochemia nie istnieje a ludzie kontrolują swój układ autonomiczny raczej można opowiadać bajki. Pytanie czy w nie wierzysz.

[renia]

Bobby, znajdź w słowniku rozdział "Wyrazy niecenzuralne" i nie używaj żadnego z nich.

Jak nauczysz się wszystkich zasad pisowni i wymowy języka polskiego i je będziesz łamał świadomie, to dopiero zaczyna się zabawa. To w odniesieniu do mnie.

A nie ma jakiej&#182; ibogainki na bluzgi?

Jest  :idea:
Diazepam + haloperidol = farmakologiczny kaftan bezpieczeństwa. Po takim czymś wszystkiego Ci się odechce.

Relanium i Haldolem to się teraz kury karmi.
A jak już się nauczysz wszystkich zasad to sobie je łam, ale nie tutaj, chyba zrozumiałeś przekaz?
Jeszcze raz z i będziesz mógł opowiadać swoje bajki gdzie indziej.

Po co kurom relanium? Nerwowe są?

[Zyon]

(http://reactiongif.org/wp-content/uploads/GIF/2014/08/GIF-bubbles-glasses-OMG-shocked-trailer-park-boys-wow-GIF.gif)

[Gavroche]

Bobby, znajdź w słowniku rozdział "Wyrazy niecenzuralne" i nie używaj żadnego z nich.

Jak nauczysz się wszystkich zasad pisowni i wymowy języka polskiego i je będziesz łamał świadomie, to dopiero zaczyna się zabawa. To w odniesieniu do mnie.

A nie ma jakiej&#182; ibogainki na bluzgi?

Jest  :idea:
Diazepam + haloperidol = farmakologiczny kaftan bezpieczeństwa. Po takim czymś wszystkiego Ci się odechce.

Relanium i Haldolem to się teraz kury karmi.
A jak już się nauczysz wszystkich zasad to sobie je łam, ale nie tutaj, chyba zrozumiałeś przekaz?
Jeszcze raz z i będziesz mógł opowiadać swoje bajki gdzie indziej.

Po co kurom relanium? Nerwowe są?

No, więcej siedzą, więcej jedzą i więcej się niosą.
Moja babcia dawała kurom denaturat "dla zdrowotności", coś w tym może być...

[Bobby]

No, więcej siedzą, więcej jedzą i więcej się niosą.

A czo te kury? Maratony biegajo i nie majo czasu na niesienie jajek?

[renia]

No, więcej siedzą, więcej jedzą i więcej się niosą.
Moja babcia dawała kurom denaturat "dla zdrowotności", coś w tym może być...

A mówią, że "ze złości to można jajo znieść"...

[Gavroche]

No, więcej siedzą, więcej jedzą i więcej się niosą.
Moja babcia dawała kurom denaturat "dla zdrowotności", coś w tym może być...

A mówią, że "ze złości to można jajo znieść"...

A nie z nudów?

[renia]

Może i tak...nie wiem dokładnie, bo nigdy nie zniosłam...

[Gavroche]

Może i tak...nie wiem dokładnie, bo nigdy nie zniosłam...

Eee, zniosłaś całkiem sporo, tylko u ludzkich samic, to tak cichaczem idzie, bez gdakania.

[administ]

 
Nawet parę się poczęło!

[renia]

Ale "gdakałam"...

[administ]

Jak  Matka Polka!