Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Nabiał

Zaczęty przez friga, 2012-07-14, 22:19:42

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Co Wy macie za problemy? :roll: :lol:

Radzio

My?  :shock: ...Aż się obejrzałem.  :lol:

renia

Zawracają głowę i utrudniają ludziom życie...ale pewnie etat w biurze przybędzie... :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=b6SV_gmFOUs

administ

Ten lekarz ma rację, bo tak jak dziś jest, to "hanniusie" od baby spod hali mirowskiej kupują śmietanę z biedronki przelaną w słoik, jajca fermowe jako zerówki, a od mułły organy grass fed, co trawy nie widziały jeno paszę GMO...  :wink: :lol:
Bo na naiwniakach się najlepiej zarabia!  :?

friga

No i jak zwykle wszytsko jasne  :lol:

friga

Wiec skoro ten temat umarl śmiercia naturalna  :lol: to napisze w czym rzecz  8)
U mojego 4 miesiecznego synka pojawily sie takie lekkie jakby odparzenia , wszedzie tam gdzie ma faldki skorne, moj lekarz chce mi wmowic ze to przebialczenie, moja siostra twierdzi ze jak Ona miala male dziecko to tez tak mialo i lekarz kazal jej ograniczyc nabial i samo zniknelo.
Wiec pytanie czy za duzo bialka? czy jakis kiepski nabial? (stad pytanie o najlepszy gatunkowo nabial na polkach)

Radzio

 :D
Mmm, cztery miesiące i rozkosz witania dnia od ...cycka matki. :lol: Nie ma zamienników... :(, ale poszukiwania trwają. :D
A te "polki" to gdzie są zlokalizowane? W Niemczech, Holandii, W.B., Irlandii, czy alt się popsuł? :)

administ

Cytat: friga w 2012-07-17, 22:36:56
Wiec pytanie czy za duzo bialka? czy jakis kiepski nabial? (stad pytanie o najlepszy gatunkowo nabial na polkach)

To Twoja wina, a nie "jakości nabiału", ponieważ trujesz własne dziecko pokarmem niedostosowanym do jego wieku, ale wolność jest i każdy robi co chce.
I nie przejmuj się, może jak zacznie poprawnie trawić, oby jak najszybciej, to "przebiałczenie" (pojęcie, ktrego nie ma) minie.
W gorszym wariancie przygotuj się jednak na możliwe "leczenie" nietolerancji laktozy, skazy mlecznej, alergii pokarmowej, astmy i jeszcze kilku innych możliwych powikłań trucia dziecka stałymi pokarmami w okresie oseskowym.
Pediatrzy się ucieszą!  :D

Dasna

Cytat: friga w 2012-07-17, 22:36:56
(stad pytanie o najlepszy gatunkowo nabial na polkach)
Admin Ci już odpowiedział, ale mnie zaintrygował ten "nabiał na polkach'  i jeszcze najlepszy gatunkowo.  :shock: Mógłby mi ktoś wyjaśnić o co chodzi. :roll:

Dasna

 :roll: Może chodzi o nabiał na półkach? :? Dlaczego na półkach? Nie panimaju. :(

administ

To tylko brak polskich znaków...  :lol:

A nabiał nie na Polkach, tylko na sklepowych, marketowych...

Dasna

Dziękuję. :lol:
Mmmm nabiał na Polkach  :roll: najlepszy gatunkowo. :roll :roll: Toż to świetny materiał genetyczny. :wink:

administ


krobert

Nie wiem, czy to ten przypadek, ale być może Friga pytała o nabiał dla siebie, a nie jej dziecka?

Niedawno ogłosili, że w naszej kiełbasie jest sól z dróg, może było o czymś jeszcze, dziecko się odparzyło, więc stroskana matka chucha na zimne i szuka, gdzie być może popełnia błąd, biorąc pod lupę nabiał na polkach.

I wydaje się, że kierunek poszukiwań jest jak najbardziej słuszny - za stan osesków w naszym kraju nabiał na Polkach jest bezpośrednio przecież odpowiedzialny.

MariuszM

Jak szkodzi siem jada 2x więcej.... ;)

administ

Cytat: krobert w 2012-07-18, 09:40:01
Friga pytała o nabiał dla siebie...

A!
Jeśli dla siebie, to nie kombinować za dużo, tylko zastosować elidel zgodnie z ulotką, jeśli to są zmiany atopowe. Jeśli nie to też, bo jest to maść immunosupresyjna.

friga

Panie Tomaszu nie wiem czy dobrze mnie Pan zrozumial, ale pytalam o nabial dla siebie. Dokladnie tak jak pisze Krobert, pytalam wlasnie o rodzaj nabialu ktory jem, bo to ze nie ma "przebialczenia" juz kiedys Pan mi pisal wiec dlatego nie dalam sie omamic lekarzowi, tylko pytam tu, czy jakis nabial (podobnie jak ta kielbasa z sola drogowa) jest lepszy gorszy itp.Jadam ser bialy piatnicy, niby w skladzie nie ma nic typu"guma" itp ale do konca przeciez sie nie wie.
A Pan Panie Tomaszu pewnie wie najlapiej bo ze swojej branzy jakie firmy sa w sumie godne polecnia bo wiadomo ze nas nie oszukuja.

Dziecko poki co jest na mleku mamy, i b.dobrze sie rozwija. Fajnie przybywa

Jesli chodzilo Panu o to co ja jem i to moze wplynac na mleko i pseudo uczulenie prosze o pomoc.
Warzy wnie jadam za duzo, jak mam to wlasna marchew czy ziemniaki czy pietruszke na masle dusze, reszta to jajak i mieso gotowane typu zeberka , kotlety schobowe itp


Radzio

Konsekwentnie, mimo nieletności wypowiem się. :)

Cytat: friga w 2012-07-18, 15:49:22
...
Dziecko poki co jest na mleku mamy, i b.dobrze sie rozwija. Fajnie przybywa
...

I tak nalezy pisac. :D A "przebiałczenie", to wcale nie oznacza, że nabiał jest kiepski, czy jest go za dużo. Oznacza jedynie, że białka jest za dużo. A jakiego białka? Bo np. ...bób teraz jest na topie i nie każdy potrafi sobie go odmówić. ;) :D
Przypomnę!  :lol: ... sobie. Jaja to też jest nabiał. :D

Radzio

Cytat: friga w 2012-07-17, 22:36:56
Wiec skoro ten temat umarl śmiercia naturalna  :lol: to napisze w czym rzecz  8)
...

Rzecz w tym, że ... "pogrzeb" był atrakcyjny i ...kilku samców udało Ci się na niego "zaprosić". ;)  :lol: :lol:  8)

administ

No to napiszemy coś o zakupach mleczarnianych, bo właśnie wybieram się do mleczarni -  http://www.kesem.com.pl/
Tygodniowo na pięć osób kupuję trzy kg masła i worek śmietanki 30%.
Masło extra w papierku chłodniczym, aby można było mrozić w razie potrzeby, a śmietankę w 5l worku foliowym - dostępna tylko dla odbiorców hurtowych, rozlewa się to w domu do słoików litrowych.
I najważniejsze - kosztyje to wszystko z upustami nie więcej niż - tajemnica handlowa - zł!   :wink:
Masło i śmietanka bez żadnych "poprawiaczy" i konserwantów - sama natura!  :D

Polki nie wchodza wiec w rachube w naszym przypadku, jesli chodzi o mleczne!  :wink:
Ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy ma tak idealną sytuację przy zakupie tłuszczu mlecznego, ponieważ rynek nabiałowy jest raczej rynkiem lokalnym.
Trzeba jednak trochę pomyśleć nim pójdzie się do "marketu", albo do baby pod halą mirowską, kupić od niej to samo co w "markecie" - może coś się uda wymyśleć?  :wink: