Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

juz nie 100 :))

Zaczęty przez krystyna48, 2012-10-15, 18:49:07

Poprzedni wątek - Następny wątek

krystyna48

Musze sie pochwalic  :lol: na wadze wskazuje 99,5 kg. i do tego to rewelacyjne samopoczucie :D Wkoło wszyscy psikaja,kaszla etc. a ja zdrowa i szczesliwa.Kupiłam sobie rower stacjonarny na te jesienne długie wieczory i jak narazie jeżdze tylko  tylko pól godziny dziennie bo pupa boli :( ale mam zamiar dodawc tych minut, powoli dojde do godzinki dziennie.Tylko cos mi sie ze spaniem pokreciło :shock: bo wyspana budze sie juz o 5 rano,wieczorem nie jestem w stanie obejrzec zadnego filmu,bo najzwyczajniej na nim zasypia  :(.

administ

Gratulacje!
Oby waga dalej spadała.  :D

Zyon

Krystyna to bardzo fajnie, cieszymy sie razem z toba, ale jezeli z okazji kazdego zejscia o pare kilo w dol bedziesz zakladac oddzielny temat, to troche utrudni czytanie forum :) Prioponuje wpisywac sie w jednym temacie, temat pt waga zdaje sie ok na tego typu informacje.
Work Buy Consume Die

renia


Cytat: admin w 2012-10-15, 18:51:28
Gratulacje!
Oby waga dalej spadała.  :D

Jak nie to ją przez okno... 8)

Teresa Stachurska

Dołączam się do gratulacji :) 

Radzio

Jeśli mniej jak sto, to superrro. :D

MariuszM

Mam plakac,wspolczuc,doceniac,przyklasnac wlasnym wyborom :shock:
Kto przygarnie KROPKA-mnie. Aaaa nieznosny mariusz! ;) wellnes w modzie teraz jest... ;)
p.s dobrze platne he he

krystyna48

Dziekuje kochani, za wsparcie i za to ze zawsze słuzycie  dobrA radą :D Dzisiaj z moją suczka idziemy na krycie, ostatnie 4 dni atakowala samca (paskuda)  w konsekwencji bylismy z psiakami u weterynarza na asemilacji czy jakos tak :lol: Tak bardzo zalezy mi na jej ciązy bo miała juz 8 ciąz urojonych i za kazdym razem zapalenie pochwy i obawa ze moze byc ropomacicze :( Reniu wiem to nie tu powinnam to pisac :( ale prosze o wybaczenie :P pozdrawiam

Dasna

Ja tez proszę o wybaczenie, ale z ranka ten post wydał mi się pasjonujący. :lol: Pardon , chyba na inseminację. :D

krystyna48

Cytat: Dasna w 2012-10-16, 09:16:41
Ja tez proszę o wybaczenie, ale z ranka ten post wydał mi się pasjonujący. :lol: Pardon , chyba na inseminację. :D

Dasna własnie dobrze poprawiłas bo ucieko mi to słowo :lol: inseminacja- musze zapamietac.

Dasna

Nie , no wiesz , może być i asymilacja z płcią przeciwną. :lol:

renia

Cytat: krystyna48 w 2012-10-16, 09:13:19
Dziekuje kochani, za wsparcie i za to ze zawsze słuzycie  dobrA radą :D Dzisiaj z moją suczka idziemy na krycie, ostatnie 4 dni atakowala samca (paskuda)  w konsekwencji bylismy z psiakami u weterynarza na asemilacji czy jakos tak :lol: Tak bardzo zalezy mi na jej ciązy bo miała juz 8 ciąz urojonych i za kazdym razem zapalenie pochwy i obawa ze moze byc ropomacicze :( Reniu wiem to nie tu powinnam to pisac :( ale prosze o wybaczenie :P pozdrawiam

Nie moje to Forum...

administ

Co to za suka, co jej tylko jedno w głowie!  :shock:  :wink:
Znaczy jaka rasa?  :wink:
A do tego ta inseminacja to taki totolotek, jak się rozpłodnika na żywo nie widzi!  :evil:

Dasna

To tylko pomoże asymilacja.  :D

krystyna48

Cytat: admin w 2012-10-16, 10:18:02
Co to za suka, co jej tylko jedno w głowie!  :shock:  :wink:
Znaczy jaka rasa?  :wink:
A do tego ta inseminacja to taki totolotek, jak się rozpłodnika na żywo nie widzi!  :evil:


psina to Labrador a rozpłodnik tez był,pobierali od niego nasienie-biedny psiak nie mogłam na to patrzec :( po tym wszystkim musielismy trzymac mojego psa tylnymi łapkami ku górze tak zeby była w pionie 20 minut.Teraz jak juz wiem jak to wygląda to niezdecydowalabym sie by pieski to przechodziły :(  ale jak to mówią mądry polak po szkodzie.

administ

Ile to trzeba się nacierpieć, aby potomstwa się dochować!  :shock:
A nie mogli tego rozpłodnika tak po prostu dostawić do tej suczki, to może prościej by było?  :D
Zasymilowałyby się zwierzaki, a nie tak bezdusznie, bezuczuciowo z pośrednikiem...  :? :(

krystyna48

Cytat: admin w 2012-10-16, 15:24:45
Ile to trzeba się nacierpieć, aby potomstwa się dochować!  :shock:
A nie mogli tego rozpłodnika tak po prostu dostawić do tej suczki, to może prościej by było?  :D
Zasymilowałyby się zwierzaki, a nie tak bezdusznie, bezuczuciowo z pośrednikiem...  :? :(


Dostawialismy tzn weterynarz dostawiał ale pies krył najpierw głowe,potem bok głowy czyli uszy   :( chyba nie był w temacie biedaczek.Krył pierwszy raz,moze dzisiaj pójdzie lepiej o 19 psinki maja intymny wieczór :lol:

Blackend

To po co brać nasienie od takiego biedaka, który sam genów nie umie przekazać? :(

administ

Pewnie się rozgrzewał...  :wink:

Blackend

No nie powiem, wysublimowana ta rozgrzewka ;)