Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

Rozrzedzenie kości

Zaczęty przez krista, 2012-12-21, 14:56:33

Poprzedni wątek - Następny wątek

RafałS

Z wapnia są zbudowane "wapniaki" i skamieliny.  :wink:

administ

Zaraz będzie jak z "przebiałczeniem" u Mariusza!  :shock:

Najpierw się WYKLUCZA to co nie jest przyczyną, aby sobie nie zaszkodzić albo leczyć nieskutecznie, a później się działa, bo się wie.
A tu na oślep w owczym pędzie, bo "ktoś coś napisał"...  :?
To, że napisałem: "badanie poziomu vit. D we krwi, a później postępuj zależnie od tego, co tam wyjdzie" - nie oznacza, że "brak jest wit. D"
Każdy rozumny człowiek zacząłby od wykluczenia lub potwierdzenia przyczyny rozpulchnienia kości w połączeniu z poziomem tej wit. we krwi, a nie "kombinowaniem", gdzie ta wit, czy jak się truć, aby było dobrze.
Ale nie mój organizm, nie moje zdrowie, nie moje kłopoty, nie mój wybór...  :D
Zgłoś się najlepiej do jakiegoś lekarza tuż przed emeryturą, oni jeszcze choć trochę leczyć potrafią, a nie tylko zapisywać pigułki.  :D
Na wytrzymałość kości i łamliwość ma wpływ skład jej białka, a nie gęstość struktury mineralnej, co każdy może sobie sprawdzić wypalając kość. Gdy zostaną tylko "minerały" kość w popiół palcami łatwo zmienić.  :D
Dlatego napiszę sloganowo, bo slogany się dobrze zapamiętuje:  na mocne kości trzeba jeść mocne białko.

MariuszM

a moze ta Pani ma problem z wchlanianiem skladnikow odzywczych,a moze co innego...
P.S Cebulak jadal 10zoltek z 0,5l smietanki +inne i mu zaszkodzilo. Nie wiem skad u ludzi przeswiadczenie,ze jak zjedza 6 czy 10 zoltek,to im wystarczy bialka w chorobie  :shock:

administ

Właśnie dlatego, nie działa się na "widzi mi się", tylko przemyślnie aby sukces był gwarantowany!  :D

Gavroche

Wysiłek fizyczny, zwłaszcza oporowy też znakomicie wpływa na szkielet.
Przysiady są swietne :D

administ

Szkielet samoistnie dostosowuje się do ciążenia, czyli w nieważkości można żyć bez kości, a na Jowiszu połamie najmocniejsze ziemskie kości...  :wink:  :lol:
Ale wysiłek fizyczny faktycznie wzmacnia kościec.  8)

krista

Cytat: Gavroche w 2012-12-22, 10:09:26
Wysiłek fizyczny, zwłaszcza oporowy też znakomicie wpływa na szkielet.
Przysiady są swietne :D

Gimnastykę robię prawie codziennie, spacery na świeżym powietrzu też codziennie, natomiast wysiłku tą ręką nie jestem wstanie wykonać.
Boli przy każdym ruchu  :(
Dobrze, że nie prawa ręka tylko lewa.

administ

Poproś o badanie krwi w kierunku kostnym: vit.D, Mg, F i Ca i będzie wszystko jasne. I fazę ostrą na wszelki wypadek.

krista

Adminie, dziękuje za podpowiedz. O badania poproszę, a co to jest ta faza ostra?

administ

A takie tam badanie krwi wykluczające albo potwierdzające pewną modną ostatnio przypadłość, albo inny stan zapalny.

Gavroche


administ

Jak wykluczać to hurtowo, za jednym pobraniem...

krista

Cytat: admin w 2012-12-22, 11:00:46
Jak wykluczać to hurtowo, za jednym pobraniem...


Czyli poproszę go fazę ostrą a on będzie wiedział o co chodzi :?:  :lol:.

administ

W zasadzie, jak ma rozpoznanie, to sam powinien wiedzieć, co zlecić do badania krwi, no chyba, że nieuk, to trzeba podpowiedzieć, ale może się rozeźlić!  :shock: :wink:

Gavroche

Cytat: admin w 2012-12-22, 11:07:50
W zasadzie, jak ma rozpoznanie, to sam powinien wiedzieć, co zlecić do badania krwi, no chyba, że nieuk, to trzeba podpowiedzieć, ale może się rozeźlić!  :shock: :wink:
He,he fakt.
Żeby coś ugrać u lekarza, trzeba być dyplomatą, lekko ograniczonym i spolegliwym :lol:

BACA

Krista - przepraszam że się -  wtrącam czy nie ma w moczu fosforanów?

administ

Zawsze są, a ich ilość zależy przeważnie od ilości przyjmowanych płynów...  :wink:

krista

Cytat: BACA w 2012-12-22, 15:29:34
Krista - przepraszam że się -  wtrącam czy nie ma w moczu fosforanów?

BACO, pod kątem fosforanów moczu nie badałam, natomiast pół roku temu robiłam zwykłe badanie, to tam fosforanów mi nie wykryto.
Ogólnie wynik był doby, ketony - 1+

krista

Cytat: admin w 2012-12-22, 11:07:50
W zasadzie, jak ma rozpoznanie, to sam powinien wiedzieć, co zlecić do badania krwi, no chyba, że nieuk, to trzeba podpowiedzieć, ale może się rozeźlić!  :shock: :wink:

Teraz po ostatniej reformie specjaliści maja ograniczone możliwości w wydawaniu skierowań, tz. - lekarz jest rozliczany przez kasę chorych z każdego skierowania.
Jeśli za dużo wypisują, to ma z nimi na pieńku. Dlatego chorzy sami płacą za badania. Ja ten RTG również  wykonałam prywatnie. Rodzinny nie mógł mi wypisać, bo musi specjalista, natomiast do specjalisty nie ma szans w tym roku się dostać bo fundusze są wyczerpane, no  aż w końcu zdecydowałam się pokryć koszta badania.

Zobaczymy, czy po nowym roku dostane odpowiednie zlecenia  :?:  :?

Teresa Stachurska

zyli badania rujnują NFZ, ale recekty NFZ-tu nie rujnują. Nawet skutki uboczne leków, nawet tych zaleconych absurdalnie, bo w oparciu o niewłaściwą diagnozę... Koleżanka po praktykowaniu na Niej lekarzy jasnowidzów (nie badali, recepty wystawiali, po wyczerpującej chorobie, trafiła do nieba. Miała grzybicę przewodu pokarmowego i jak się okazało siarczystą cukrzycę (cukier 500) a leczono ją m.in. na hemoroidy których nie miała.