Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Куліш (Кулеш)

Zaczęty przez Dasna, 2013-04-30, 06:39:26

Poprzedni wątek - Następny wątek

Dasna

http://www.talerka.ru/recept/ukraine/kulesh/  :P

Wczoraj na rynku w Lwowie stali Kozacy i sprzedawali KULISZ (Kulesz, ros.). Taki nasz krupnik. Tłusta , gęsta zupa z kawałami słoniny. Robi się jako obiad lub kolację jednodaniową. Za 15 UAH ( 6 PLN )  dostałam 250 gr pożywnego jedzenia i w pole...  :lol: Inna jego nazwa Polowa kasza. a jak smakuje na świeżym powietrzu. :P
Pan obok, którego przysiadłam na ławeczce radził jeszcze 50 gr.,... ale nie czułam takiej potrzeby. :lol:

A Rosjanie mówią  100 грамм и пончик. :lol:

administ

Bo na świeżym powietrzu jedzenie zawsze lepiej smakuje...  :D

Dasna

 :D Racja.
jak dzisiaj będą Kozacy, bo wczoraj to jeszcze byli kowale, i różne inne ciekawe profesje , których nazwy nie znam (mieli młoty, różne bębny) to jeszcze sobie posmakuję rożnych straw i to mięsno-tłustych. :P

renia

Oni nie boją się cholesterolu? Czyżby amerykańska propaganda tam nie dotarła?... :shock:

Dasna

Cytat: renia w 2013-04-30, 08:05:09
Oni nie boją się cholesterolu? Czyżby amerykańska propaganda tam nie dotarła?... :shock:
Dotarła , ale może nie do Kozaków i do mnie. Wczoraj pilnowałam , żeby mi tłuste kawałki dali. :lol:

renia

No to z nich prawdziwi Kozacy... :D

Dasna

A jak. Byli w szarawarach, jeden na głowie miał osieledz, takie podwójne wąsy i tylko bandury brakowało.
Bardzo ciekawie to wyglądało. 

Inni prezentowali proces wytwarzania biżuterii, monet. Były bębny, młoty. Kowal wykuwał świeczniki. Bardzo ciekawa biżuteria z pradawnych wzorów. Wszędzie wyszywanki , w których często chodzą zwykli ludzie po ulicach. Ogólnie fajnie. :D

renia

A kozaki - buty, pewnie od nich się wywodzą... :roll:

Dasna

 :( :roll:
Nie mam bladego pojęcia. Ale faktycznie , może... :roll:

Dasna

Mam Google rosyjskie i tam nie mogę znaleźć etymologii. Może Ty coś wyszperasz?

Dasna

Bardzo modnym dodatkiem do kobiecego ubioru jest gawroszka czyli ręcznie malowana jedwabna apaszka, której historia zaczęła się w Paryżu. Nazwa pochodzi od postaci ulicznika z „Nędzników” Victora Hugo – Gavroche'a.
To wiemy. :lol: :lol:

renia

Kozacy nosili kozaki to pewnie od nich ta nazwa musi być... (podobnie brzmi :lol:)

Kozacy w kozakach

renia

Cytat: Dasna w 2013-04-30, 09:00:52
Bardzo modnym dodatkiem do kobiecego ubioru jest gawroszka czyli ręcznie malowana jedwabna apaszka, której historia zaczęła się w Paryżu. Nazwa pochodzi od postaci ulicznika z „Nędzników” Victora Hugo – Gavroche'a.
To wiemy. :lol: :lol:

Moja siostra kiedy miała takie hobby - malowanie wzorów (takich jakby lanych, cieniowanych) na jedwabnych apaszkach, krawatach... :lol: nawet ładnie jej to wychodziło... :D

Dasna

To fajne. Takie rękodzieło a wzory autorskie? Jeszcze karierę by zrobiła. :wink:

renia

Autorskie, taka raczej zabawa... :D

renia

Ona jest samotną wdową, z domu prawie wcale nie wychodzi, tylko zajmuje się ręcznymi robótkami... :?

Dasna

Co komu pasuje. :roll:
Ja do ręcznych robótek to jestem noga.
W szkole na zajęciach z robót ręcznych spódnicę szyłam rok. :?

renia

Ja bardzo lubiłam ręczne robótki: najbardziej szydełkowanie, potem robienie na drutach (dużo swetrów zrobiłam) wyszywanie, szycie, nawet obrazy malowałam olejno na płótnie...a teraz to tylko komputer i komputer... 8) :lol:

administ

To się nazywa szydełkowanie na klawiaturze.  :lol:

renia

 :lol: coś trzeba robić, żeby palce nie zesztywniały... :lol: