Ciepło, ciepło, coraz cieplej... Nie rezygnuj z tłuszczów!

[administ]

Ja nic nie wiem. 

[Zyon]

Dlatego mrówka wyda polecenie w przyszłym tygodniu...   

Co się kroi?
Uchyl rąbka

Pewnie jakas nowa formula

np  5Te - tlusto, tlusto, tlusto, tlusto, tlusto... 

[renia]

...plus niełączenie ogórka z pomidorem...

[Zyon]

o wlasnie  toz to formula NLOZP  Nie Laczyc Ogorka Z Pomidorem 

[kristan]

"Ale tupiemy" powiedziała mrówka...
Jasna sprawa, że Cię krew zalewa na pasażerów na gapę, ale jedyne co pozostaje to olewka

Nie ma żadnej "olewki" - Dr Kwaśniewski ma zająć należne miejsce w Historii Medycyny i tak będzie, czy się "takim", czy "innym" widzi inaczej.
Tego nie da się wymazać!

Jasne , że tak - JUŻ ZAJĄŁ!
Przecież Nostradamus wspominał o Jednym Mędrcu na wschodzie , który wywróci medycynę na przełomie tysiącleci , a nie o trzydziestu uczonawych swiata tego.

[renia]

Masz może "kristan" cytat z Nostradamusa o tym mówiący?

[kristan]

Tak - jest to w miesięczniku OPTYMALNI , ale nie pomnę w którym roku.
Mam wszystkie , natomiast braki czasowe niwelują pomoc w tej chwili.

[renia]

Znalazłam tylko coś takiego...

"Inaczej sprawa wygląda w ocenie skutków na planecie takiej jak ziemia, gdzie żyją ludzie w cywilizacji technicznej. Tu skala zagłady będzie zależała od stopnia rozwoju cywilizacji. Więcej zmian w naturze planety, wyższy rozwój pociągający za sobą nieekologiczne produkty - większa skala zagłady. Żadne osiągnięcia technologiczne nie pomogą uratować się przed tym żywiołem. Jedyna drogą ratunku jest bezpieczne miejsce na planecie."


http://www.cezar-team.pl/uncategorized/przepowiednie-nostradamusa-o-roku-2012-dla-polski-oraz-szczesliwego-nowego-roku-2013/

[administ]

Ale rok 2012 i połowa 2013 - to już historia... 

[renia]

Ale przepowiednia właśnie się sprawdza...

[administ]

Tak jak ta, o końcu świata w 12-12-12... 

[Gavroche]

"Ale tupiemy" powiedziała mrówka...
Jasna sprawa, że Cię krew zalewa na pasażerów na gapę, ale jedyne co pozostaje to olewka

Nie ma żadnej "olewki" - Dr Kwaśniewski ma zająć należne miejsce w Historii Medycyny i tak będzie, czy się "takim", czy "innym" widzi inaczej.
Tego nie da się wymazać!

Jasne , że tak - JUŻ ZAJĄŁ!
Przecież Nostradamus wspominał o Jednym Mędrcu na wschodzie , który wywróci medycynę na przełomie tysiącleci , a nie o trzydziestu uczonawych swiata tego.

Pierdoły opowiadasz, przepowiednie-brednie

[renia]

Nikt nie ma obowiązku wierzenia w przepowiednie, ale też nie ma takiego zakazu... można je po prostu poznać i zastanowić się na ile one są sensowne i możliwe...

[Gavroche]

Nikt nie ma obowiązku wierzenia w przepowiednie, ale też nie ma takiego zakazu... można je po prostu poznać i zastanowić się na ile one są sensowne i możliwe...

Racja

[renia]

...stanu...

[Zyon]

Nikt nie ma obowiązku wierzenia w przepowiednie, ale też nie ma takiego zakazu... można je po prostu poznać i zastanowić się na ile one są sensowne i możliwe...

Racja

Wiekszosc przepowiedni i tym podobnych bzdur mozna sobie dopasowac do wszystkiego, kwestia odpowiedniej intepretacji, naswietlenia kontekstu pod odpowiednim katem, dopasowania itp    Popatrz na Daria, dla niego nieistnienie jest dowodem na istnienie wlasnie, za rok to juz bedzie ze 100 lat jak jest to czego nie ma 

[Gavroche]

Nikt nie ma obowiązku wierzenia w przepowiednie, ale też nie ma takiego zakazu... można je po prostu poznać i zastanowić się na ile one są sensowne i możliwe...

Racja

Wiekszosc przepowiedni i tym podobnych bzdur mozna sobie dopasowac do wszystkiego, kwestia odpowiedniej intepretacji, naswietlenia kontekstu pod odpowiednim katem, dopasowania itp    Popatrz na Daria, dla niego nieistnienie jest dowodem na istnienie wlasnie, za rok to juz bedzie ze 100 lat jak jest to czego nie ma 

Spece od manipulowania rzeczywistością, to gamonie liczący, że są jeszcze więksi gamonie...
Mnożąc odpowiednią ilość razy długość mojego stołu w kuchni można go powiązać z odległością Ziemi od Księżyca i pewno z piramidami i tym, że Hitler żyje:lol:
Ale to moje zdanie.

[administ]

Jak się zna przepowiednię, to albo (pod)świadome się dąży do jej spełnienia, albo wręcz przeciwnie.  
Ogranicza to jednak rozsądną analizę istniejącej sytuacji.  
Lepiej więc przepowiedniami nie zawracać sobie głowy, bo zbliża to fanatyzmu.  

[Zyon]

Nikt nie ma obowiązku wierzenia w przepowiednie, ale też nie ma takiego zakazu... można je po prostu poznać i zastanowić się na ile one są sensowne i możliwe...

Racja

Wiekszosc przepowiedni i tym podobnych bzdur mozna sobie dopasowac do wszystkiego, kwestia odpowiedniej intepretacji, naswietlenia kontekstu pod odpowiednim katem, dopasowania itp    Popatrz na Daria, dla niego nieistnienie jest dowodem na istnienie wlasnie, za rok to juz bedzie ze 100 lat jak jest to czego nie ma 

Spece od manipulowania rzeczywistością, to gamonie liczący, że są jeszcze więksi gamonie...
Mnożąc odpowiednią ilość razy długość mojego stołu w kuchni można go powiązać z odległością Ziemi od Księżyca i pewno z piramidami i tym, że Hitler żyje:lol:
Ale to moje zdanie.

Wszystko mozna dopasowac do wszystkiego.

Zauwaz, ze w tym podobne pseudomistyczne, metne i niejasne teksty wierza zazwyczaj ci, ktorzy takie same tworza jak np Kristan. Do dzisiaj nikt nie wie jak to z ta bialaczka bylo a on sam wielokrotnie pisal, ze "juz niebawem", "nadejdzie czas", "nastapi wlasciwa chwila", "w odpowiednim czasie sie okaze" etc. Wiadomo, ze cos bylo ale o co chodzilo to nie wiadomo, czyli tak jak z wiekszoscia przepowiedni nawiedzencow typu Nostradamus i inni

[Zyon]

Jak się zna przepowiednię, to albo (pod)świadome się dąży do jej spełnienia, albo wręcz przeciwnie.  
Ogranicza to jednak rozsądną analizę istniejącej sytuacji.  
Lepiej więc przepowiedniami nie zawracać sobie głowy, bo zbliża to fanatyzmu.  

Sa tez tzw samospelniajace sie przepowiednie czyli od poczatku do konca kreowana rzeczywistosc oparta na zwiazku przyczynowo-skutkowym, np jak w tym kawale z farmerem co sie do sasiada po patelnie wybral