Pianki śmietankowe w czekoladzie

[zofijeczka]

Dla tych wszystkich co w tak słoneczny dzień mają kiepskie humory

http://babkawmrowkach.pl/pianki-smietankowe-w-czekoladzie/

można sobie do kawy wrzucić z rana - bo nie ma to jak z rana śmietana

[Teresa Stachurska]

Ładne  

[renia]

Szkoda, że nie możesz na moją stronę ich podrzucić...

[zofijeczka]

ależ mogę - podrzucę - w tym tygodniu byłam pochłonięta robieniem frywolitkowej serwetki - już prawie gotowa - jeszcze wyprać - nakrochmalić i wyprasować.

[administ]

Frywolitki to taka rozrywka dla starszych pań bardziej... 

[renia]

ależ mogę - podrzucę - w tym tygodniu byłam pochłonięta robieniem frywolitkowej serwetki - już prawie gotowa - jeszcze wyprać - nakrochmalić i wyprasować.

Fajnie. Lubie jak tam coś wstawiasz... Coś się dzieje...

Dzisiaj jedna pani przysłała mi maila i pisała w nim, że czyta ten blog Pomorskiego Oddziału i by chciała do nas się przyłączyć. Mieszka w Rumi k/Gdyni i choruje na hashimoto...Jest przed ślubem i by chciała schudnąć...No ciekawe...

[Gavroche]

ależ mogę - podrzucę - w tym tygodniu byłam pochłonięta robieniem frywolitkowej serwetki - już prawie gotowa - jeszcze wyprać - nakrochmalić i wyprasować.

Fajnie. Lubie jak tam coś wstawiasz... Coś się dzieje...

Dzisiaj jedna pani przysłała mi maila i pisała w nim, że czyta ten blog Pomorskiego Oddziału i by chciała do nas się przyłączyć. Mieszka w Rumi k/Gdyni i choruje na hashimoto...Jest przed ślubem i by chciała schudnąć...No ciekawe...

Kasia ma na imię?

[renia]

Frywolitki to taka rozrywka dla starszych pań bardziej... 

Ja tego nie wiedziałam... ale ja nie jestem starsza pani... da starsze...

frywolitki

[renia]

ależ mogę - podrzucę - w tym tygodniu byłam pochłonięta robieniem frywolitkowej serwetki - już prawie gotowa - jeszcze wyprać - nakrochmalić i wyprasować.

Fajnie. Lubie jak tam coś wstawiasz... Coś się dzieje...

Dzisiaj jedna pani przysłała mi maila i pisała w nim, że czyta ten blog Pomorskiego Oddziału i by chciała do nas się przyłączyć. Mieszka w Rumi k/Gdyni i choruje na hashimoto...Jest przed ślubem i by chciała schudnąć...No ciekawe...

Kasia ma na imię?

Sylwia...Kasia jest z Tczewa - fajna Dziewczyna...

[zofijeczka]

Frywolitki to taka rozrywka dla starszych pań bardziej... 

Może dla starszych ale by potem wymiatać trzeba już się szkolić

O tak to wygląda przed praniem i krochmaleniem
http://babkawmrowkach.pl/?attachment_id=794

Zobaczymy czy będzie jeszcze się trzymało po tych zabiegach

[administ]

 
Śliczne. 
To trochę wymiatania było! 

[renia]

ależ mogę - podrzucę - w tym tygodniu byłam pochłonięta robieniem frywolitkowej serwetki - już prawie gotowa - jeszcze wyprać - nakrochmalić i wyprasować.

Podziwiam Zosiu Twoją cierpliwość. Jedna z moich sióstr, też lubi takie robórki. Obdarowała nas nimi sowicie...

[renia]

Frywolitki to taka rozrywka dla starszych pań bardziej... 

Może dla starszych ale by potem wymiatać trzeba już się szkolić

O tak to wygląda przed praniem i krochmaleniem
http://babkawmrowkach.pl/?attachment_id=794

Zobaczymy czy będzie jeszcze się trzymało po tych zabiegach

Białe najbardziej mi się podobają. Ładny wzór...

[zofijeczka]

Wzór na razie jedyny jaki umiem

A ja sama w domu nie lubię takich serwetek - ta będzie na aukcje fundacji zajmującej się szkoleniem w zakresie ochrony środowiska.

Przynajmniej na coś się ta moja pasja przyda.

[Blackend]

Szczytny cel i w słusznej sprawie. 

[zofijeczka]

oby ktoś chciał kupić

[renia]

Wzór na razie jedyny jaki umiem

A ja sama w domu nie lubię takich serwetek - ta będzie na aukcje fundacji zajmującej się szkoleniem w zakresie ochrony środowiska.

Przynajmniej na coś się ta moja pasja przyda.

Szczytny cel...

Mi podobają się takie serwetki w domu. Ze względów praktycznych   na co dzień rzadko je używam... teściowa też mi sporo takich (podobnych) podarowała. Ja kiedyś szydełkowałam, ale głównie bluzeczki...

[zofijeczka]

no i bluzeczki są bardziej użyteczne - ale jakoś nigdy nie mogłam się do nich zabrać - serwetki łatwiejsze są

[renia]

Mi nie wychodziły. Falowały się...

[administ]

Szczytny cel i w słusznej sprawie. 

Jak aukcja dla OSO to sam bym zalicytowal, ale dla ekologów?