Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

Uniodebilizmy

Zaczęty przez Zyon, 2014-06-27, 10:32:29

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jazzman

Ja rozumiem, że ty wolisz patrzeć w przyszłość za 100, 200, 300 lat. Ostatnio oglądałem ST i też się zastanawiałem, jak wyglądać będzie społeczeństwo w tych czasach ale... Co to ma wspólnego z celowym produkowaniem psującego się sprzętu? Z ukrywaniem nowych technologii i darmowej energii? Bo dziwne, że jako wróg świata opartego na pieniądzu (jak pewnie większość forumowiczów) cieszysz się z takiego stanu rzeczy (w przeciwieństwie do większości forumowiczów).

Jazzman

Cytat: anakin w 2014-09-02, 11:04:52
Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 09:49:51
Na co komu niezniszczalna lodówka, darmowy prąd...

Dojście do zdolności pozyskiwania i wykorzystywania tzw. "wolnej energii" obecnej wokół nas jak powietrze jest właśnie uzależnione od postępu technologicznego. Od ciągłego udoskonalania. Od chęci tworzenia coraz to doskonalszych sprzętów.

Niezniszczalna lodówka nie jest zaś potrzebna. Potrzebne są inteligentne lodówki podłączone do Internetu Rzeczy, dzięki którym dowiedzieć się będzie można, co dany człowiek zjada, i co jedzą poszczególne narody. Najważniejsze są informacje - bazy danych. Wszystko w imię nauki.

Aaaa... Bo ty zakładasz, że jak ludzie będą mieli niezniszczalny sprzęt to usiądą na dupie i będą z niego już tylko korzystać? Co jedzą poszczególne narody, wystarczy spojrzeć w dane sprzedaży rolnej.

Zyon

Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:12:34
Ja rozumiem, że ty wolisz patrzeć w przyszłość za 100, 200, 300 lat. Ostatnio oglądałem ST i też się zastanawiałem, jak wyglądać będzie społeczeństwo w tych czasach ale... Co to ma wspólnego z celowym produkowaniem psującego się sprzętu? Z ukrywaniem nowych technologii i darmowej energii? Bo dziwne, że jako wróg świata opartego na pieniądzu (jak pewnie większość forumowiczów) cieszysz się z takiego stanu rzeczy (w przeciwieństwie do większości forumowiczów).
:lol: Starzy ludzie mowili na takie sprzecznosci "bez wodki tego nie rozbierzesz"  :lol:

Ucieczka od wolnosci Ericha Fromma sie klania, ale on pewnie nie zna tej klasycznej ksiazki. Ma mentalnosc niewolnika, a najwiekszym lancuchem, ktory go moze ograniczac jest wolnosc. Musi byc sterowany, podgladany, szpiegowany, sprawdzany jak i sam ma potrzeby zagladania innym do zycia.
Nie rozumie, ze pewne pojecia nie istnieja same w sobie, dopoki ktos ich nie zaobserwuje, nie zdefiniuje, nie nazwie. Nauka sama w sobie nie istnieje bez czlowieka. Aaaaale tam panie, wszystko w imie mrzonek  :lol:
Work Buy Consume Die

anakin

Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:12:34
Co to ma wspólnego z celowym produkowaniem psującego się sprzętu? Z ukrywaniem nowych technologii i darmowej energii? Bo dziwne, że jako wróg świata opartego na pieniądzu (jak pewnie większość forumowiczów) cieszysz się z takiego stanu rzeczy (w przeciwieństwie do większości forumowiczów).

Taki "Internet Rzeczy" jest też niezbędny dla późniejszego przejścia z systemu gospodarki monetarno-rynkowej na gospodarkę opartą na zasobach. Te bazy danych, które będą gromadzone przez kolejne dziesięciolecia będą bardzo ważne przy wprowadzaniu tego nowego ładu.

Produkowanie coraz to nowszych i zarówno "inteligentniejszych" urządzeń to konieczność. Konieczne jest też to, aby większość była na czasie z najnowszymi sprzętami. Dlatego tzw. zaprogramowana "data śmierci przedmiotu" (zwłaszcza tego "smart") jest rzeczą wysoce pożądaną.

anakin

Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:14:58
Co jedzą poszczególne narody, wystarczy spojrzeć w dane sprzedaży rolnej.

"Inteligenta lodówka" i spółka (typu "inteligentny chlebak) będzie wiedziała jak wygląda Twoje żywienie na co dzień. Będzie wiedziała ile produktu przed chwilą wyjąłeś z niej, a ile po chwili z powrotem odłożyłeś do niej. Kuchnia przyszłości będzie wiedziała (bo będzie to sama obliczała) w jakiej proporcji BTW jadasz. ;)

Jazzman

Ludzie trzymani w stanie niskich potrzeb nie mają parcia do rozwoju. Wieczna praca po minimalnej by zarobić na nową lodówkę. To faktycznie motor postępu. Hierarchia Maslowa do góry nogami.

Zyon

A teraz prosta zagadka: o jakiej ksiazce jest tu mowa i czy ktos zna tu takie osoby?  :D

CytatOsoby odczuwające lęk przed wolnością chętnie podkreślają nierówność istot ludzkich, potrzebę hierarchii, ślepą wiarę w autorytet. Jakiekolwiek różnice między ludźmi stanowią dla nich powód posiadania władzy, w efekcie czego mizoginizm i rasizm stanowią nieodłączne elementy ich postawy.
Work Buy Consume Die

Jazzman

Cytat: anakin w 2014-09-02, 11:24:10
Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:14:58
Co jedzą poszczególne narody, wystarczy spojrzeć w dane sprzedaży rolnej.

"Inteligenta lodówka" i spółka (typu "inteligentny chlebak) będzie wiedziała jak wygląda Twoje żywienie na co dzień. Będzie wiedziała ile produktu przed chwilą wyjąłeś z niej, a ile po chwili z powrotem odłożyłeś do niej. Kuchnia przyszłości będzie wiedziała (bo będzie to sama obliczała) w jakiej proporcji BTW jadasz. ;)

Sęk w tym, że ten proces jest sztucznie spowalniany. Ludzie są gotowi na szybsze zmiany. Zamiast tego dostają chleba i igrzysk. Piłka nożna i piwo. Nie ma żadnych przeciwskazań, by zmiany o których marzysz weszły w życie już teraz.

anakin

Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:24:48
Ludzie trzymani w stanie niskich potrzeb nie mają parcia do rozwoju. Wieczna praca po minimalnej by zarobić na nową lodówkę.

Ale to oni sami są winni swego wynagrodzenia za pracę. Skoro zarabiają mało, to znaczy, że łatwo można ich zastąpić, w każdej chwili. Ci ludzie się nie liczą, gdy pomyślimy globalnie. Nie lituję się nad nimi. Liczą się tylko ci, którzy są specjalistami w swojej branży. Prawdziwi znawcy w swojej dziedzinie.

anakin

A sprzęty będą coraz tańsze. W końcu nawet te "inteligentne" będę dostępne nawet dla najbiedniejszego. Tyle, że ceną za to może być właśnie trwałość.

Jazzman

Cytat: anakin w 2014-09-02, 11:34:50
Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:24:48
Ludzie trzymani w stanie niskich potrzeb nie mają parcia do rozwoju. Wieczna praca po minimalnej by zarobić na nową lodówkę.

Ale to oni sami są winni swego wynagrodzenia za pracę. Skoro zarabiają mało, to znaczy, że łatwo można ich zastąpić, w każdej chwili. Ci ludzie się nie liczą, gdy pomyślimy globalnie. Nie lituję się nad nimi. Liczą się tylko ci, którzy są specjalistami w swojej branży. Prawdziwi znawcy w swojej dziedzinie.

A to nie jest tak, że o tym jaki jest naród decyduje to, jak się naród żywi?
Jak mawia admin "więcej w 'Jak nie chorować'"...

Jazzman

Cytat: anakin w 2014-09-02, 11:34:50
Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:24:48
Ludzie trzymani w stanie niskich potrzeb nie mają parcia do rozwoju. Wieczna praca po minimalnej by zarobić na nową lodówkę.

Ale to oni sami są winni swego wynagrodzenia za pracę. Skoro zarabiają mało, to znaczy, że łatwo można ich zastąpić, w każdej chwili. Ci ludzie się nie liczą, gdy pomyślimy globalnie. Nie lituję się nad nimi. Liczą się tylko ci, którzy są specjalistami w swojej branży. Prawdziwi znawcy w swojej dziedzinie.

A jaka jest granica dochodu od którego ludzie zaczynają się globalnie liczyć? Jaka będzie za kilka lat, w raz ze wzrostem cyfryzacji i robotyzacji pracy? Żyjemy w czasach specjalistów, ale i oni będą zastąpieni przez efekty swojej pracy. Czy to oznacza, że wraz z dalszym rozwojem liczba ludności będzie dążyła do 1 - pana/i który/a włącza włącznik?

Jazzman

Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:47:53
Cytat: anakin w 2014-09-02, 11:34:50
Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:24:48
Ludzie trzymani w stanie niskich potrzeb nie mają parcia do rozwoju. Wieczna praca po minimalnej by zarobić na nową lodówkę.

Ale to oni sami są winni swego wynagrodzenia za pracę. Skoro zarabiają mało, to znaczy, że łatwo można ich zastąpić, w każdej chwili. Ci ludzie się nie liczą, gdy pomyślimy globalnie. Nie lituję się nad nimi. Liczą się tylko ci, którzy są specjalistami w swojej branży. Prawdziwi znawcy w swojej dziedzinie.

A jaka jest granica dochodu od którego ludzie zaczynają się globalnie liczyć? Jaka będzie za kilka lat, w raz ze wzrostem cyfryzacji i robotyzacji pracy? Żyjemy w czasach specjalistów, ale i oni będą zastąpieni przez efekty swojej pracy. Czy to oznacza, że wraz z dalszym rozwojem liczba ludności będzie dążyła do 1 - pana/i który/a włącza włącznik?

redaktorzy z naTemat śledzą forum regularnie. pomysły na temat biorą od nas... http://natemat.pl/115381,lepszy-fach-w-rekach-niz-dyplom-ktory-kurzy-sie-w-szufladzie-biurka
ilość specjalistów ograniczona jest przez zapotrzebowanie na nich. ale rozwiązaniem na robotyzację i automatyzację nie jest wyrżnięcie zbędnego bydła.

Teresa Stachurska

Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:47:53
Cytat: anakin w 2014-09-02, 11:34:50
Cytat: Jazzman w 2014-09-02, 11:24:48
Ludzie trzymani w stanie niskich potrzeb nie mają parcia do rozwoju. Wieczna praca po minimalnej by zarobić na nową lodówkę.

Ale to oni sami są winni swego wynagrodzenia za pracę. Skoro zarabiają mało, to znaczy, że łatwo można ich zastąpić, w każdej chwili. Ci ludzie się nie liczą, gdy pomyślimy globalnie. Nie lituję się nad nimi. Liczą się tylko ci, którzy są specjalistami w swojej branży. Prawdziwi znawcy w swojej dziedzinie.

A jaka jest granica dochodu od którego ludzie zaczynają się globalnie liczyć? Jaka będzie za kilka lat, w raz ze wzrostem cyfryzacji i robotyzacji pracy? Żyjemy w czasach specjalistów, ale i oni będą zastąpieni przez efekty swojej pracy. Czy to oznacza, że wraz z dalszym rozwojem liczba ludności będzie dążyła do 1 - pana/i który/a włącza włącznik?


Nie ma takiej granicy ;)  Gdyby były kumoterstwo i spółka by się nie utrzymały na Ziemi  :lol: 

MariuszM

dlatego slonce peru bedzie zarabial teraz 1 mln plnow :) :D

administ

Dziennie, czy na godzinę?  :roll:

MariuszM

rocznie+ emerytura 20 tys. :) tak mi rob,tak mi dobrze:)

administ

To tu pierwsza lepsza prezesina spółki skarbu państwa, albo plajtującego banku ma w miesiąc...  8)  :mrgreen:
No, ale przez to nikt mu nie zarzuci, że wybył do Brukseli dla pieniędzy!  :wink:

MariuszM

Cytat: admin w 2014-09-02, 16:11:17
To tu pierwsza lepsza prezesina spółki skarbu państwa, albo plajtującego banku ma w miesiąc...  8)  :mrgreen:
No, ale przez to nikt mu nie zarzuci, że wybył do Brukseli dla pieniędzy!  :wink:
nie wszysc sa tak bystrzy i dobrzy w swoim fachu jak Bielecki :( :) :D

RafałS

Cytat: admin w 2014-09-02, 16:11:17
...No, ale przez to nikt mu nie zarzuci, że wybył do Brukseli dla pieniędzy!  :wink:
Jeśli tendencja wzrostowa to jednak można by.  :wink: