Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Jarek


Blackend


administ

Wreszcie dietetycznie, a nie politycznie... ;)

Jarek

I spontanicznie  :lol:
Cięzkie te tematy a życ nima komu  :lol:

Blackend

Jasne, ciacho z jajami na deser, to kwintesencja konsumpcji. ;)

Jarek

A dwa ciacha ? :lol:

Blackend

To już rozpusta. ;)

administ


Jarek

Spontan tylko :lol:

Diogenes z Synopy

Klasycznie, bez wypasu.
Jajka, kawa itp
a konkretnie:
5 żółtek na skwarkach mięsnych z dodatkiem paska masła.
Śmietanka czysta z kawą zbożową i cukrem.
Kawałek smacznego ciasta marchewkowego*.

* szklanka masła, 2 duże marchewki, 4 jajka, trochę mąki i cukru, sporo orzechów włoskich. Cynamon lub przyprawa
   do pierników, ew zapach rumowy.
  Krem  - bita śmietana i serek Filadelfia.  Prażone wiórki kokosowe.

Kryanna

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-11-02, 09:28:18
Klasycznie, bez wypasu.
Jajka, kawa itp
a konkretnie:
5 żółtek na skwarkach mięsnych z dodatkiem paska masła.
Śmietanka czysta z kawą zbożową i cukrem.
Kawałek smacznego ciasta marchewkowego*.

* szklanka masła, 2 duże marchewki, 4 jajka, trochę mąki i cukru, sporo orzechów włoskich. Cynamon lub przyprawa
   do pierników, ew zapach rumowy.
  Krem  - bita śmietana i serek Filadelfia.  Prażone wiórki kokosowe.
Ty dopiero jesteś słodki chłopak :-)

Kryanna

U mnie dwa placki serowo-jajowe, na nich plasterki boczusia pieczonego (takie po pół cm) - nie wiem czy nie za cienkie? I ogóras kiszony na zagrychę. Pyszne i tyle. Coś jakby mi ochota na słodkie ostatnio przeszła? Nie wiadomo czy na zawsze ale dobre i trochę postu od tego, bom łakoma całe życie była ...

Diogenes z Synopy

Też nie jem słodkiego. Jeno węglowodany.   :D

Kryanna

Tak sobie myślę: węglowodan z bitą śmietanką i wisienką na wierzchu jest jednak bardziej kuszący niż kartofle albo i nawet ziemniaki?

Diogenes z Synopy

nie zmieszczę kilograma ziemniaków. Pragmatyzm.    :D

Diogenes z Synopy

Było jedno żeberko, a dużo sosu. Po dżentelmeńsko oddałem żebro Zosi, sam sobie szybcikiem zrobiłem kluseczki żółtkowe.
Moje było lepsze.  :roll:  Kapusta kiszona zasmażana była niezbędna do sosu grzybowego.
Śmietanka z kawą także obowiązkowa.   :D   

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-11-02, 20:12:39
Było jedno żeberko, a dużo sosu. Po dżentelmeńsko oddałem żebro Zosi....

...i tak powstała Ewa... :roll: 8)

Anulka177


Anulka177

Po uzupełnieniu zapasu jajek czuję się dużo spokojniejsza 8)
Z tej też okazji na śniadanie była jajecznica z maślakami, a na zagrychę pomidory (resztki z ogródka, które powoli dojrzewają w spiżarni)
Pod wieczór golonka, ziemniak z masłem i buraczki z papryką. Sos grzybowy. Deserowy gofr ze śmietanką 36 (gęsta była więc nie ubijałam) i wiśniami w żelu.

administ

Otóż to, jajka to podstawa!  8) ;)