Sniadanie

[vvv]

Najważniejsze żeby "objaw poranny" nie zawodził...

Cały czas mowa o jakimś instrumencie?

Część załogi przyszła na najwyższy pokład i z ciekawością przyglądała się nowemu zespołowi. Czerstwe emerytki rwały się do tańca, skrzypce zawodziły tanga, pianista wypróbowywał instrument, a ja spadałam z krzesła przy wiolonczeli.

http://www.4wymiar.pl/opowiesci-niesamowite/75-numer-pierwszy/538-marynarz.html

:mrgreen:

[administ]

Jasne, jak dbać o zdrowie, żeby viagra była zbędna...

[Blackend]

...a micha pełna.

[administ]

A wigor w normie.

[Blackend]

Ale po posiłku.

[Gavroche]

Tak od razu, to ulać się może od tego wigoru.

[Blackend]

 

[administ]

 

[Ukko]

Smacznego. 
Tu tyle lat dostaję takie samo śniadanie! 
Nie powiem, abym się męczył przy jego zjadaniu, dlatego lepiej nic nie zmieniać. 

Dzięki Też pewnie wrócę do starego zestawu z żółtka/ser żółty. Po wycieczce na drugą stronę mocy  małej zmianie ulegnie to , że teraz częściej będą gościć całe jajka. Chociaż, kto wie jak to się rozwinie

[madre]

Długo jeszcze będziesz taki piwotalny?    Już Ww nie trendy? A może spróbować korytka? 

[Jarek]

A Gawro tak się starał.

[Ukko]

Długo jeszcze będziesz taki piwotalny?    Już Ww nie trendy? A może spróbować korytka? 

To zależy od fazy księżyca i odpowiedniej koniunkcji planet. Nie wiem, czy  Ww są "trendy" -   raczej nie, teraz to pewnie ketoza i tłuszcz w ataku.

[administ]

Rób swoje i się nie przejmuj. 

[Anulka177]

Dziś zrobiłam tartę, a tak naprawdę był to placek ziemniaczany w formie do tarty. 3 ziemniaki, cukinia, cebula, czosnek, 14 żółtek i przyprawy. Smalec do wysmarowania formy. Zmiksowane, zapieczone i już. Z surówką smakowało wykwintnie. Jak nie placek  Połowa zjedzona, połowa czeka na jutrzejsze śniadanie.

[vvv]

Leczo z ziemniakami, bez białek, na sucho.
Dwa dni pod rząd.

[administ]

A ketchup chociaż do tego był?

[vvv]

Żebym się wybronił:

http://www.maklowicz.pl/pl/przepisy/z-ksiazek/lecso-leczo
Podawać na ciepło z ryżem albo jajkami, które wbija się do leczo kilka minut przed końcem gotowania.

[administ]

Dobrze i modnie, bo to potas, likopen i GMO ...

[Blackend]

Otwieram śniadanie, patrzę, a tam znowu jajca. 
No i co mam zrobić, muszę zjeść, bo nic innego nie dostanę.

[administ]

 
Ło Matko!
Co za monotonność... 
Jak u mnie, tylko jajca i jajca...