Żółtko w "soku malinowym"

[anakin]

Spotkał się ktoś kiedyś z "krwawiącym" jajem? Bo mi się jedno takie wczoraj trafiło. Biorę już szóste jajo z kolei, rozbijam kolejną skorupkę i znów chcę białko odlać do miseczki, a tu jasna "czerwień" płynie. W pierwszej chwili nieco się "wystraszyłem", nie powiem... Ale żółtko całe i nawet duże, tylko w jednym miejscu z czerwoną plamką. Szkoda mi było marnować, dorzuciłem je do pozostałym na patelni, wymieszałem żółtkownicę i zjadłem. Przeżyłem.

Komuś się może coś takiego trafiło kiedyś?

[Gavroche]

Poczytaj "plamy krwiste i plamy mięsne".

[RafałS]

...Komuś się może coś takiego trafiło kiedyś?

No mi, kiedyś tam.

[zofijeczka]

tak też miewałam takie - czy to nie po zarodku? - takie czasem jadłam
mi zdażały się też czarne plamki na skorupce - do których w niektórych jajach żółtko się przyklejało. - a tych nie jadałam wywalałam

[anakin]

No to kamień z serca! A ciekawość zaspokojona!

[renia]

Jak się trafi mała grudka krwi w białku, to wyrzucam białko, a żółtko zostawiam, ale jak miałam całe białko różowe, to całe jajo wyrzuciłam...

[nu]

Ja kilka miesięcy temu miałem w pakiecie 10-jajkowym farmio-1 aż 18 żółtek
Taka ciekawostka

[renia]

Jakbyś to w sklepie powiedział, to byś musiał dopłacić...   

[administ]

Ja kilka miesięcy temu miałem w pakiecie 10-jajkowym farmio-1 aż 18 żółtek
Taka ciekawostka

Prześwietlony odrzut z hodowli. 

[Gavroche]

Ja kilka miesięcy temu miałem w pakiecie 10-jajkowym farmio-1 aż 18 żółtek
Taka ciekawostka

Prześwietlony odrzut z hodowli. 

Powinni takie jaja dla optymalnych selekcjonować.

[zofijeczka]

ale te żółtka nie są mniejsze - ja jak sobie porównałam takie wiejskie podwarszawskie - to to podwójne miały większą skorupkę ale żółtka w środku nie były wcale większe od tych pojedynczych - tzn ich suma masowa nie była mniejsza od pojedynczych o tej samej wielkości jajek. [ a ostatnio zastanawiam się czy dostaję kurze jajka czy wielkokurze jajka - są ogromne]

[Gavroche]

Może jednak mają podwójną moc biologiczną
http://youtu.be/S1ZeEY-kt7A

[MariuszM]

Ja kilka miesięcy temu miałem w pakiecie 10-jajkowym farmio-1 aż 18 żółtek
Taka ciekawostka

Prześwietlony odrzut z hodowli. 

Powinni takie jaja dla optymalnych selekcjonować.

I $ czepac . Jeszcze nikt na cos takoego nie wpadl, z optymalnych businesow?

[Radzio]

Ja kilka miesięcy temu miałem w pakiecie 10-jajkowym farmio-1 aż 18 żółtek
Taka ciekawostka

Prześwietlony odrzut z hodowli. 

Powinni takie jaja dla optymalnych selekcjonować.

I $ czepac . Jeszcze nikt na cos takoego nie wpadl, z optymalnych businesow?

Mariusz i Państwo moi.
Wpadł i to dawno temu, Szefu mój napisał  w y r a ź n i e: -"odrzut z hodowli", a jest przecież w sprzedaży. Kupuję, to wiem. Wiem też ile kosztuje handlarza przy zakupie ów odrzut. Rentowność dochodzi do tysiąca punktów procentowych.
Tyle, że to nie jest optymalny business. To bieda* i czyjaś bolączka**.

*- substytut słowa złodziejstwo.
**- myśl boląca, w tym przypadku w zakresie business'u. uu

[MariuszM]

Mialem na mysli tych,co na znaczkach i zywnosci optymalnej chcieli/chca/ czepia $. Np Optymalne Sklepy z optymalnym chlebem i podwojnymi jajkami hit sezonu

[Gavroche]

Mialem na mysli tych,co na znaczkach i zywnosci optymalnej chcieli/chca/ czepia $. Np Optymalne Sklepy z optymalnym chlebem i podwojnymi jajkami hit sezonu

A te optymalne chleby to nie pleśniały czy gniły, czasem?

[adampio]

Jakbyś to w sklepie powiedział, to byś musiał dopłacić...   

hahahhaahahahahahahahahah

[renia]

hihihihihi...

[adampio]

Mialem na mysli tych,co na znaczkach i zywnosci optymalnej chcieli/chca/ czepia $. Np Optymalne Sklepy z optymalnym chlebem i podwojnymi jajkami hit sezonu

A te optymalne chleby to nie pleśniały czy gniły, czasem?

Gnija. To takie jedno wielkie g!!!! Najpierw plesnieja, pozniej gnija!!! To taka wielka zgnilizna, ze hey!!! Nie warto robi, nie warto jesc, nie ma na co patrzec!!! Ino placki trzepac, z dokladnie tego samego skladnika :Placki nie plesnieja ani nie gnija. Tak to wlasnie wyglada. Toc to anarchia w masie jajecznej. A w zaufaniu Ci powiem, ze najlepiej to zastapic i chleb i placki papryka albo pomidorem albo ....wszystkom innym byle nie tym

[Radzio]

Prawdziwie Optymalne sklepy dla prawdziwie Optymalnych osób mogą mieć "optymalny chleb", gdzie "chleb" stanowi tylko nie przypadkową zbieżność obu nazw produktów. Ale upieczony chleb na bazie półprawd, w tym otrzymanych, prędzej gówno da społeczeństwu, niż całą prawdę. Skutki takiego zamysłu ja jedynie rozumiem( "wiem co się zepsuło"), wytłumaczyć nie mogę, ponieważ to nie ja zawiniłem. *
Jajcarski odpad hodowlany powinni rozdawać w Optymalnych sklepach, a nie na nim zarabiać tysiące punktów procentowych. Ceny u "optymalnych" handlarzy są i tak wysokie, wyroby typu szynka szwarccośtam, to 70-80 dych za kgram. Nie dla nizin, znaczy nie dla Nas, Was i choćby mnie, choć bogaty jestem. Tak bogaty, że stać mnie na to, abym zacytował "Szefu mojego": - Jestem bogaty "jak cholera ... ".
*- to jest bardzo duży skrót myślowy,  proszę więc nie wywlekać pochopnych wniosków.


Dot. nizin, Mariusz, co powyższe posty rzetelną prawdą potwierdzają.