Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

Pasztet podrobowy

Zaczęty przez Teresa Stachurska, 2015-07-13, 19:58:15

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Narobiłaś sobie pasztetu to teraz masz... 8) :lol:
Ładnie wygląda, na pewno jest smaczny i wartościowy odżywczo. Ale roboty przy nim niemało... :?

Blackend

Ale jak się samo zrobi, to aż tak nie przeszkadza. ;)

administ

Samo, samo...   :(
Jak jest, to się łaskawie zje, ale niech robią inni. ;)

Teresa Stachurska

Cytat: renia w 2015-07-13, 21:18:46
Narobiłaś sobie pasztetu to teraz masz... 8) :lol:
Ładnie wygląda, na pewno jest smaczny i wartościowy odżywczo. Ale roboty przy nim niemało... :?


Sporo tej roboty było, ale następnym razem da się już zrobić jakieś skróty :) 

administ

Skróty? :roll:
Znaczy samemu nie trzeba będzie iść do lodówki, tylko przyniosą...? ;)


administ

Nie pytaj, tylko kup... ;)

renia

Tyle tat bez niego przeżyłam  :roll: to i następne 50 przeżyję... 8) :lol:


administ

A może warto spróbować? :roll: ;)

renia

A na co mi taka mechanizacja? :shock: :lol:

administ

Żeby palcem nie kiwnąć...  ;)

renia

Przy klawiaturze mam je wygimnastykowane... 8) :lol:

vvv

Cytat: admin w 2015-07-13, 22:41:40
Nie pytaj, tylko kup... ;)
4725zł (cztery,siedem,dwa,pięć,zł)
Ciekawe ile takich zakupów rozwody spowodowało,
może nawet przez to zmniejszył się przyrost naturalny.
:shock:

Jarek

Ja kupiłem garnki za 3 500zł i jestem po rozwodzie ,nawet sobie chwale ,bo to dobra szkoła życia

Teresa Stachurska

Cytat: renia w 2015-07-13, 22:40:06
Ale ja nie mam thermomixa... :?

:roll: http://forum.gazeta.pl/forum/w,26236,84336587,,TM31_Dziadostwo_Nie_dajcie_sie_nabrac_.html?v=2

I jak to jest Teresa? Dobre to to? :roll:


Mam od 1998 - 9, nie pamiętam dokładnie. Wtedy kosztował 2,5 tys. zł. Jestem zadowolona jak z pralki :)  Nie używam go wiele, więcej się przydaje na wysokowęglowodanowej, ale od czasu do czasu jest jak znalazł :D 

Jarek

Ten zakup to był prawdziwy HIT, no cóż uległem KOBIECEJ wyobrażni.

Blackend

A u nas zwykłe gary, szybkowar i nic więcej nie ma, bo takie jest życzenie głównej szefowej.  :D

vvv

A luminiowego gara do gotowania mleka z płaszczem wodnym już nie macie?
:wink: