Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

Candida albicans - drożdżyca - POMOCY!

Zaczęty przez opty Marcin, 2006-06-07, 10:40:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

 Dziękuję Dasna. :D
Każda nowa osoba na DO i na Forum - to jest nowa radość.. :D Też byłam nową, też pytałam i też różne odpowiedzi dostawałam - czasami sprzeczne ze sobą.. :wink: Ale właśnie trzeba wybierać te, które najbardziej pasują do naszych odczuć - no i jak najwięcej czytać książki Dr Kwaśniewskiego.

Dasna

 :D :) :D
Mh , masz rację. To fajnie , bo dzięki  takiemu podejściu mogę tu na Forum czuć się bezpiecznie. I choć los obdarzył mnie i moją rodzinę zdrowiem , na prawdę na nic nie chorujemy to, to co wyczytałam z książek dr Kwaśniewskiego daje mi powrót do prawidłowego żywienia, daje wiarę na długie  , zdrowe życie i odnajduję tu klimaty mojego dzieciństwa. Ale z chęcią podzielę się moim czasami tylko doświadczeniem życiowym i chętnie posłucham rad doświadczonych optymalnych.  :D :)

renia


Jeszcze dodam, że chyba najwięcej cierpliwości, jak byłam nową, to wykazał "adampio". Na niego zawsze można było liczyć i chyba nadal można.. :D

krista

najgorszym węglowodanem jest fruktoza, tak wyczytałam . :)
Czy sok z marchewki to fruktoza? - bo to jest przecież warzywko a nie owoc.
Piję ostatnio szklaneczkę dziennie na poprawę wzroku i jeśli okaże się ,że to fruktoza , to oczywiśćie zrezygnuje z niego  :P

Teresa Stachurska

Krista, na pprawę wzroku są: żółtka i masło :)   Nie używam już szkieł -6 dipotrii, ale -1,5 dioptrii. Czytam bez okularów, w domu ich potrzebuję mało.

krista

Teresko, brzmi to bardzo pocieszająco  :)
tak oczywiśćie, że żółteczka spożywam codziennie - przeważnie na śniadanie pod różną postacią, jednak Borelioza i grzybica nadal grasują w moim organizmie i niszczą we mnie co się da :(
Już jestem zdegenerowana do cna, oprócz żółtek często spożywam szpik świnski, podroby, bo to jest najlepsze.
Mam jednak problem z warzywami ponieważ nie lubię nic oprócz ziemniaków i marchewki. Te jem z apetytem natomiast do innych muszę się zmuszać  :x
Dlatego pytam o sok z marchewki, bo to by mi dostarczało  już część węgli, ewentualnie do tego  jeden kartofel np. frytki na smalcu....lubię też surówkę z kisz. kapusty oraz kiszone ogórki, te jem bez musu. :lol:
A tak swoja drogą, to marchewka ma dużo wit A.
Proszę o wypowiedzi, co o tym sądzicie?

Teresa Stachurska

Jeśli marchewka to raczej duszona na maśle, nie sok. Choremu surowe nie sprzyja chyba. Kiszona kapusta, ziemniak, kiszone ogórki ok. Może z 5 dag czarnej porzeczki, teraz mrożonej?

Żółtek jak najwięcej, warto o tym pamiętać. Polecam sos holenderski (żółtka z masłem), bardzo smaczny, do mięsa i jarzyn. Kapustę też można dusić na maśle. Do kapusty można dodać marchew. 

krista

Dziękuję Tereso za konkretną odpowiedz. Od jutra używam marchewkę tylko duszoną na masełku  :P
Sok z marchewki zalecała mi "Lekarka", stąd mam taki pociąg do niego, ale od dziś - koniec z nim .

maf

Cytat: krista w 2010-11-17, 18:02:08

A tak swoja drogą, to marchewka ma dużo wit A.
Proszę o wypowiedzi, co o tym sądzicie?
Z ta wit A to jest inaczej.
Marchew zawiera duzo beta karotenu, ktory moze byc zamieniony w wit a
"Beta-karoten, naturalny pomarańczowy barwnik, występujący w roślinach, który w organizmie ludzkim zostaje zamieniony w witaminę A. Przyjmowanie beta-karotenu jest bezpieczniejsze niż przyjmowanie witaminy A, gdyż jego nadmiar jest wydalany z kałem (przy nadmiernej podaży nie dochodzi więc do zatrucia witaminą A)."
Zawartosc w 100g marchwi:
wit A(retinol) - 0 mcg
beta karoten - 9938 mcg

Pozdr
maf

zeto555

Cytat: Teresa Stachurska w 2010-11-17, 17:46:09
Krista, na pprawę wzroku są: żółtka i masło :)   Nie używam już szkieł -6 dipotrii, ale -1,5 dioptrii. Czytam bez okularów, w domu ich potrzebuję mało.
To , ze czytasz bez okularow to nie jest zasluga diety tylko tzw" presbiopia" - w twoim wieku swiadczy to o tym, ze cale zycie bylas krotkowzroczna, czyli do dali mialas minusy.

krista

Cytat: krista w 2010-11-17, 19:00:12
Dziękuję Tereso za konkretną odpowiedz. Od jutra używam marchewkę tylko duszoną na masełku  :P
Sok z marchewki zalecała mi "Lekarka", stąd mam taki pociąg do niego, ale od dziś - koniec z nim .


zresztą i tak często podwójnie widzę  :x ,bez względu na picie soku. :(

zeto555

Teresa - a za 10 lat bedziesz miala do czytania ok. +1- + 1.5

WojciechS

Cytat: zeto555 w 2010-11-17, 19:04:19
Cytat: Teresa Stachurska w 2010-11-17, 17:46:09
Krista, na pprawę wzroku są: żółtka i masło :)   Nie używam już szkieł -6 dipotrii, ale -1,5 dioptrii. Czytam bez okularów, w domu ich potrzebuję mało.
To , ze czytasz bez okularow to nie jest zasluga diety tylko tzw" presbiopia" - w twoim wieku swiadczy to o tym, ze cale zycie bylas krotkowzroczna, czyli do dali mialas minusy.

A może to słynny efekt placebo?
Oczywiste, że przez pomyłkę zdiagnozowali -6, bo przecież teraz jest tylko -1,5...  :wink:

Teresa Stachurska

Czytałam w okularach, w tych samych. Do kompletu miałam duży astygmatyzm. Aktualnie noszę normalne szkła sferyczne, a czytam - jak już pisałam - bez. Dobrze jest trochę oczkom pomóc ćwiczeniami, ale tu nie mam jak ich pokazać.

WojciechS

Cytat: zeto555 w 2010-11-17, 19:11:55
Teresa - a za 10 lat bedziesz miala do czytania ok. +1- + 1.5

A dlaczego dopiero za 10lat, a nie za miesiąc?

Teresa Stachurska

Może kiedyś będę nosić +7   :shock:  , któż wie? A może nie będę nosić w ogóle okularów? Nie miałabym nic przeciwko takiej zmianie. Placebo jest dla mnie bardzo śmieszne, ale  w bywa że i złości  :)  

Teresa Stachurska

Krista, moja Mama widziała podwójnie, potrójnie, a nawet poczwórnie, gdy miała ostre zaburzenia błędnika... Tak ją głowa bolała, że straciła przytomność. A lekarz z pogotowia uważał że symuluje. W szpitalu zaś powiedzieli żebyśmy się szykowali do pogrzebu, bo nie wiedzą co jest i nie spodziewają się by przytomność odzyskała. Miała wtedy 43 lata. Teraz pewnie by ją odwieźli do domu, wtedy (fakt, że po wręcz histerycznej po awanturze) sprowadzili ze szpitala wojewódzkiego (130 km) laryngologa i neurologa (helikopterem), i diagnozę udało się zrobić. Straszne dni.


krista


krista

Cytat: krista w 2010-11-17, 19:46:35
przeżyła?  :(



aha, jak widzę potrójnie, to mam łatwiej igłę nawlec, bo wtedy celuje w środek  :wink:,
Trochę śmiesznie brzmi, ale tak jest..

zeto555

Astygmatyzm to nieregularnosc budowy oka i zadna dieta tego nie zmieni. A po 40 roku zycia zaczyna sie presbiopia, czyli starczowzrocznosc. DO pomaga i to postepuje wolniej, jednak postepuje - to nie choroba, tak bywa u kazdego. Mozesz mi wierzyc, cale zycie sie tym zajmuje.