Jerzy Turliński: 16. rok od przeszczepu nerki

[Teresa Stachurska]

http://www.stachurska.eu/?p=19387

[Gavroche]

Pewno jakaś ściema.
Niemożliwe, żeby DO tak działało, już dawno powinny się temu panu szlaki poprzecierać do żółtek i masła...

[administ]

Najpewniej to sam Kwaśniewski napisał...  

[renia]

Tylko który...

[administ]

Młodszy, bo starszy już ponoć nie żyje, tylko rodzina to ukrywa!   
Tak w Ciechocinku słyszałem. 

[renia]

Czasami warto się z domu ruszyć, żeby czegoś o sobie i o najbliższych się dowiedzieć...  

[Teresa Stachurska]

Grono się powiększyło, jest komentarz drugiej osoby z podobnym doświadczeniem.

[administ]

To pewnie z IP Kwaśniewskiego poszło...  

[Teresa Stachurska]

Pana Turlińskiego poznałam z rok temu, pan Rojek jest z FB  

[administ]

Wątpię, czy cooleś coś takiego "kupi"... 

[Gavroche]

Ja też, na bank to spisek.
Mają tylko skaryfikacje w odpowiednich miejscach, a nerki swoje, które już im ledwie zipią, podobnie jak chwiejące się głowy, na rachitycznych szyjach.
A rowerami jeżdżą i chodzą z kijami, bo autem nie da rady z takim zaćmieniem umysłowym jeździć.

[Teresa Stachurska]

W±tpię, czy coole¶ co¶ takiego "kupi"... 

Biedny....

[administ]

A rowerami jeżdżą i chodzą z kijami, bo autem nie da rady z takim zaćmieniem umysłowym jeździć.

Prawo chodu powinni im cofnąć!  

[renia]

Jak nie zabierają, to widocznie mają chody...

[Zyon]

Ja z kolei wczoraj widzialem na optyfejsie jakis wpis, ze ktostam 2 lata na perfekto DO jest, i nagle poszedl na badania, i okazuje sie, ze watroba, nerki i costam strasznie zuzyte a dodatkowo zrobil sobie EEG czy ECG mozgu i tez wyszlo, ze slabo. I podobno prowadzony przez jakiegos wieloletniego. Do tego....bierze same "najlepsze markowe" suplementy Pare osob probowalo tlumaczyc, ze jak zre suple to zadne DO ale gdzie tam....

[renia]

To są wpływy "poprawiaczy" DO...

[renia]

Ale gdyby ten ktoś stosował poprawnie DO, to nawet z suplementami nie powinno być tak źle (chociaż to już by nie było zgodnie z zaleceniami dr Kwaśniewskiego), gdyż przy optymalnych proporcjach i produktach organizm radzi sobie dobrze z "toksynami", chyba, że jest ich taka ilość, że już nie da rady...

[Gavroche]

A mnie takie kurczowe trzymanie się ortodoksyjnego DO przez zdrowych wydaje się równie szkodliwe, jak połowiczne przestrzeganie zasad.
Supla nie weźmie, choćby mu miały zęby powypadać, mąki nie ruszy, bo się będą śmiać, loda nie zje na mieście czy tortu urodzinowego na imprezie nie spróbuje, bo to pewno śmierć na talerzyku, śmietankę będzie chlał, choć dupa rośnie i w kiszkach bulgocze...
Gdzie tu sens, gdzie życie?
Toż to umrzeć można ze zgryzoty. 

[Zyon]

Pare osob odezwalo sie, ze jak je suple to nie jest to zadne DO ale tam zaraz inni skacza, ze wiedza lepiej.

[renia]

A mnie takie kurczowe trzymanie się ortodoksyjnego DO przez zdrowych wydaje się równie szkodliwe, jak połowiczne przestrzeganie zasad.
Supla nie weźmie, choćby mu miały zęby powypadać, mąki nie ruszy, bo się będą śmiać, loda nie zje na mieście czy tortu urodzinowego na imprezie nie spróbuje, bo to pewno śmierć na talerzyku, śmietankę będzie chlał, choć dupa rośnie i w kiszkach bulgocze...
Gdzie tu sens, gdzie życie?
Toż to umrzeć można ze zgryzoty. 

Ortodoksja jest przesadą i utrudnia życie takiej sobie i jej najbliższym, ale zaszkodzić nie może. Chyba, że ktoś je tylko według liczb, nie patrząc na zmienne potrzeby organizmu. Np. teraz jest gorąco to się je mniej a nie na siłę "normy" i "formuły" wyrabia.