Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

ciekawostki

Zaczęty przez kodar, 2008-01-03, 21:05:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

grenis

Cytat: Dasna w 2014-07-26, 08:39:08
http://finanse.wp.pl/kat,1033801,title,Rosja-uderza-w-McDOnalda-Hamburgery-beda-nielegalne,wid,16779716,wiadomosc.html?ticaid=113268

Sankcje "na zdrowie". 8)

Tlusta zemsta Wladimira Putina?  :lol:

Jak wygląda życie Capo di tutti capi?

Putin budzi się późno, a śniadanie je kilka minut po południu. Potrawy są raczej mało wyszukane: zawsze musi być twaróg, do tego omlet - podobno rosyjski prezydent przepada za przepiórczymi jajami, czasami na stół trafia owsianka. Popija sokiem owocowym. Wszystkie produkty są dostarczane z gospodarstwa należącego do patriarchy rosyjskiej Cerkwi Cyryla.

Po śniadaniu Putin każe zwołać ministrów, a sam idzie na basen. Ćwiczy samotnie: najpierw szybki kraul, potem siłownia, gdzie najbardziej lubi wyciskać ciężary. Zazwyczaj zajmuje mu to dwie godziny. Bo prezydent lubi też brać długie kąpiele. Zanurza się na zmianę w zimnej i gorącej wodzie.

W czasie, gdy Putin pracuje nad mięśniami i regeneruje siły, w wyłożonych boazerią poczekalniach jego podmoskiewskiej siedziby pałacu zbierają się „dworzanie”. Rzadko przychodzi do nich o czasie. Zazwyczaj każe im czekać. Trzy, czasem cztery godziny obserwując przez ukryte kamery ich zachowanie.

Poranny rozruch prezydenta trwa długo, bo Putin lubi pracować do później nocy – twierdzą rozmówcy Judaha. Są plotki, że nocami prezydenta odwiedzają modelki i gimnastyczki, ale żaden z dworzan nie chce tego potwierdzić.  8)

Putin nie jest miłośnikiem nowoczesnych technologii. Używa czerwonych teczek z dokumentami, dzwoni z szyfrowanych telefonów bezpośrednio połączonych linią z rozmówcami, które pamiętają jeszcze czasy ZSRR.
Z Internetu korzysta rzadko, bo jak twierdzą rozmówcy „Newsweeka”, nie do końca radzi sobie z komputerem. Za każdym razem uruchamia dziesiątki okienek, gubi się w nawigacji.

W sobote i niedziele ma czas na popołudniową naukę angielskiego. „Podobno jedną z metod nauki jest wspólne z nauczycielem śpiewanie piosenek, bo pomaga to prezydentowi opanować wymowę trudniejszych słów”
:lol:

Amerykański pisarz Ben Judah przez trzy lata przeprowadzał rozmowy z ludźmi z otoczenia Putina, zbierając materiały do książki „Kruche imperium.
Dotarł do jego byłych i obecnych ministrów, doradców, sekretarzy, ludzi z otoczenia i służących. Wielu zgodziło się opowiedzieć o przywódcy jedynie anonimowo, bo obawiali się represji.

http://swiat.newsweek.pl/rosja-jak-wyglada-zycie-wladimira-putina-newsweek-pl,artykuly,344374,1.html


anakin

Ale przecież 1. kwietnia był już dawno, a do kolejnego też daleko...

Tak czy inaczej... Nie daję wiary w ani jedno słowo, a już na pewno w słowa: "Zazwyczaj każe im czekać. Trzy, czasem cztery godziny obserwując przez ukryte kamery ich zachowanie." ^^

renia

Próbują zrobić z niego psychopatę... :twisted:

administ

Raczej tylko "zły owoc"...  :wink: :mrgreen:

grenis

Cytat: anakin w 2014-07-27, 07:24:10
Ale przecież 1. kwietnia był już dawno, a do kolejnego też daleko...

Tak czy inaczej... Nie daję wiary w ani jedno słowo, a już na pewno w słowa: "Zazwyczaj każe im czekać. Trzy, czasem cztery godziny obserwując przez ukryte kamery ich zachowanie." ^^

Nie musisz, masz takie prawo.
Jeśli uwazasz, ze taki sposób zdobywania informacji o swoich współpracownikach jest niewiarygodny, nieetyczny i niemoralny dla funkconariusza KGB, to masz prawo tak uwazac.
Jesli uwazasz, ze dla zapalonego sportowca (sporty walki, hokej) i żołnierza sil specjalnych dzien zaczety od jaj z twarogiem oraz treningu zakonczonego kapiela naprzemienna to wierutne bzdury, to serdecznie wspolczuje.
Nikt nie jest doskonaly.


Blackend

"Podczas spotkań prezydent nie może być częstowany jedzeniem przez gospodarza, także przez innego prezydenta."
A prezydent Wałęsa chętnie korzystał z poczęstunku u obcych i widać gołym okiem, że mu bardzo smakowało. ;)  :lol:

anakin

Ruscy nawymyślali głupot, a dziennikarze to wydrukowali. ;)

anakin

"Z Internetu korzysta rzadko, bo jak twierdzą rozmówcy „Newsweeka”, nie do końca radzi sobie z komputerem."

A i może Amerykańce co nieco pododawali od siebie. =D


Blackend

Wybieracie się? Gdybym był na miejscu chętnie bym pooglądał.  8)

renia

Ja tam się nie pchałam. Ludzi tłumy, a zaparkować w całej Gdyni jest problem... :?

administ

Na Dąbrowie jest dużo miejsca do parkowania...  8)

renia

To daleko... :roll: Byłeś tam dzisiaj?

administ

Jeszcze tego brakowało!  :shock:  :wink:

Teresa Stachurska


Zyon

mialem takie zajecia na studiach  :D
Work Buy Consume Die



renia

No to zrewanżuję się Tobie...  :mrgreen:

https://www.youtube.com/watch?v=saV8R7FR_5w  :wink: