ciekawostki

[admin]

Najlepiej się zmiejsza "serce sportowca" na diecie Doktora, ale kogo to interesuje... 
Za trudne przecież, bo trzeba wiedzieć co to jest i na jakiej diecie powstaje "serce sportowca" niekoniecznie u sportowców i jak się zmienia biochemia serca pod wpływem diety! 
No dobry tydzień nauki, dla pojętego, aby liznąc temat... 

[Jarek]

Interesuje, interesuje, bo napisane od serca w książkach Doktora 
Problem w tym, ze sparawny mięśnien sercowy,(nieopuchniety) w dzisiejszych czasach, to coś wyjatkowego, dlatego może być uznany jako wadę.

[Gavroche]

Najlepiej się zmiejsza "serce sportowca" na diecie Doktora, ale kogo to interesuje... 
Za trudne przecież, bo trzeba wiedzieć co to jest i na jakiej diecie powstaje "serce sportowca" niekoniecznie u sportowców i jak się zmienia biochemia serca pod wpływem diety! 
No dobry tydzień nauki, dla pojętego, aby liznąc temat... 

Jest serce sportowca i "serce sportowca", kardiomiopatia przerostowa, pewien przerost lewej komory i pogrubienie ścian u sportowców jest normalne, podobnie jak przerost roboczy mięśni i ogół fizjologicznych adaptacji.

[admin]

Każdy przerost mięśnia sercowego u sportowca i nie tylko jest patologią, ponieważ serce ma inną biochemię niż mięso. Im mniejsze serce tym sprawniejsze - taka jest zasada. Napisałbym więcej, ale Doktor tak to dokładnie opisał, że nie widzę sensu odkurzać sobie synaps w tym temacie. 

[admin]

Proszę!
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=70 - genialny tekst Geniusza - wyłożone jak na patelni, ale głupi szczególnie kardiolog nie zrozumi... 
W zasadzie mógłbym trochę ten tekst uzupełnić, bo pomija pewien aspekt biochemii serca, ale nie wypada mi poprawiać Taty, a do tego po co macać klawiaturę nadaremno.  

[Gavroche]

 
Czyli mówisz, że serce prawidłowo żywionego kanapowca będzie takie samo, jak analogicznie żywionego maratończyka lub ciężarowca?
Nie kwestionuję, pytam.

[admin]

Nie! Kanapowiec będzie mógł mieć większe serce, szczególnie gdy zapija mocnymi trunkami "chleb ze smalcem", ale nie znam się na tym!
Ale wydajność pompki będzie kompletnie inna niż u trenujących. 

[admin]

Temat "praca serca" chyba dobrze jest opracowany w Fizjologii Krzymowskiego - ale tak dawno nie zajmowałem się tym tematem, że nie mam pewności, czy dobrze kojarzę... 
Któryś podręcznik fizjologii w każdym razie. 

[Gavroche]

Dron Ingenuity zacznie latać na Marsie w najbliższą niedzielę, jak Bogowie dadzą.
https://tvn24.pl/tvnmeteo/informacje-pogoda/nauka,2191/dron-ingenuity-zrobil-pierwsze-zdjecie-na-marsie,337162,1,0.html?p=meteo
Zastanawiam się tylko jak uzyska siłę nośną, atmosfera Marsa to 1% ziemskiej, rzadko trochę, można to nadrobić szybkością obrotów śmigieł, ale znowu za duża, to destabilizacja...

[RafałS]

Tam też niższa grawitacja.
No chyba że jednak hollywood.

[Gavroche]

Siła nośna w uproszczeniu zależy od gęstości ośrodka i prędkości śmigła/śmigieł.
Grawitacja tutaj nic nie zmienia, jedynie określa maksymalną masę całego pojazdu.

[RafałS]

 
Siła nośna to siła nośna, a masa to masa. 

[Gavroche]

Właśnie.
To Ty piszesz o grawitacji, a to bez znaczenia.
Na Ziemi latają samoloty o masie 600 ton.

[RafałS]

Sam jesteś bez znaczenia. 
Doczytaj sobie podstawy. Wzajemny układ i zwrot tych sił.
Dzięki!

[Gavroche]

Widzę, że chłopski rozum rządzi.
Proszę:

Widzimy więc, że to nie ciężar samolotu ma znaczenie, a jego średnia gęstość.

https://smartbee.club/dlaczego-samolot-lata/
Polecam też książkę 'Aircraft flight' (R.H. Barnard, D.R. Philpott) która bardzo dobrze wyjaśnia sporo fizycznych zasad lotu i aerodynamiki bez żadnych matematycznych wzorów.

[RafałS]

Chłopski? A nie kramarski? Żeby inaczej nie napisać...

Masz tu prezent ode mnie.
http://fizyka.net.pl/ciekawostki/grafika1/skrzydlo.gif
Tylko nie dobazgruj tam gęstość (tylko ciężar właściwy). 

[Gavroche]

Ciężar właściwy zależy od grawitacji, a gęstość nie.
Mały gwoździk tonie, a duże drzewo pływa, prawda?

Oto wzór na siłę nośną:
https://upload.wikimedia.org/math/0/a/e/0ae45f85f5362024a34386396cd5a802.png
Widzisz tam gdzieś stałą grawitacyjną?

Jeśli samolot ma wznieść się w górę przy starcie, to siła nośna, skierowana w górę, musi mieć wartość przewyższającą wartość siły grawitacyjnej (nie ma znaczenia jej wartość bezwzględna).
Kiedy samolot osiągnie już pułap, na którym następuje przelot, to siły: grawitacyjna i nośna równoważą się.
Wtedy to statek utrzymuje się na stałej wysokości, bo nie ma wypadkowej siły skierowanej ani w górę ani w dół.
Podczas lądowania siła nośna ustępuje nieco swoją wartością sile grawitacyjnej i następuje kontrolowany ruch statku w dół.
I tyle.

[RafałS]

No widzisz!? Już prawie rozwiązałeś tą zagadkę. 
To będzie latał ten dron na Marsie czy nie?

[Jarek]

 

[Gavroche]

No widzisz!? Już prawie rozwiązałeś tą zagadkę. 
To będzie latał ten dron na Marsie czy nie?

Nie wiem, dowiemy się za kilka dni, jeszcze nigdy nic z Ziemi nie latało w takich warunkach.
Moim zdaniem, jeśli końcówki śmigieł nie zbliżą się do prędkości dźwięku przy tych 2400 obrotów na minutę, które mają zadane i nie zdestabilizują przez to, i jeśli będą go uruchamiać rankiem, kiedy atmosfera jeszcze się nie nagrzeje za mocno i nie podniesie/rozrzedzi, to poleci.