Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

ciekawostki

Zaczęty przez kodar, 2008-01-03, 21:05:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Czyli morzna?! :shock: ;)


Blackend

Ale to poszło o to, że nieżywe, czyli towar wybrakowany jakby nie było. ;)

Diogenes z Synopy

bardziej zbilansowane jadło. U mnie na borówkach wysokich są takie małe ślimaczki, które często zjadam (nie wypłukują się pod wodą nieraz). I jak to wliczać w dzienny bilans białka? I czy skorupki też?  ;-)

Blackend

No też, suplementacja wapnem. ;)

administ

Ale jak Renia tu zerknie, to jutro apetytu nie będzie miała... ;)

renia

Gorsze rzeczy widziałam... 8) :lol: A już nic dzisiaj jeść nie chcę. Chipsów bez mrówek też nie ruszam. Nawet przed DO tego nie lubiłam....tyle wiedziałam, że są niezdrowe... 8)
Ale ostatnio jak byłam w sklepie rybnym, to na dwóch łososiach było widać takie jakby narośla ciemniejsze, jakby nowotwory jakieś... :x

Gavroche

To rtęć im wybuliło. ;)

administ

Czyli bogatsze w mikroelementy? :roll: ;)

renia

To samo chciałam napisać... 8)

Bobby

A jak można być chorym mimo nieobecności zarazków?

Cytat: admin w 2016-09-28, 16:55:32
Cytat: Gavroche w 2016-09-28, 16:48:38
Misiu, nie pitol, tylko odpowiedz jak można być pijakiem nie pijąc. 8)

W papierach, za "dobrej zmiany", to bardzo łatwo coś takiego sprokurować... ;)
Odwrotnie też.  :?

Jak coś nie pasuje to trza napisać odwołanie do młodzików z KODu i wszyscy zadowoleni
<a href="http://pl.tinypic.com?ref=2wpo4ug" target="_blank"><img src="http://i68.tinypic.com/2wpo4ug.jpg" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic"></a>

Cytat: Gavroche w 2016-09-28, 16:48:38
Misiu, nie pitol, tylko odpowiedz jak można być pijakiem nie pijąc. 8)
Jaki niesamowity fikołek myślowy w tym tkwi jestem ciekaw, bo Twoje wypociny o mózgach mnie nie interesują. ;)
Skoro można być pijakiem nie pijąc, można być też mokrym bez moczenia się, głodnym bez uczucia głodu i pokaleczonym bez przerwania ciągłości tkanek?
Dobrze rozumiem?


Nie no. Dobra. Już rozumiem gdzie gafę walnąłem. Chodziło mi o to, że uzależnienie cały czas w tobie siedzi a to czy w twoim mniemaniu jesteś ćpunem czy też nie już mnie nie interesuje.

Gavroche

 :lol:
Im ktoś prezentuje niższy iloraz inteligencji, tym głośniej otwiera pysk w sprawach, o których nie ma pojęcia.
Taka już cecha społeczeństwa, które w dobie całej wiedzy zgromadzonej w telefonie, ogląda na nim śmieszne kotki. ;)

Gavroche

Dawniej to mieli fantazję, odważniki jako dzieła sztuki:
http://www.metmuseum.org/art/collection/search/310874

Bobby

Cytat: Gavroche w 2016-09-29, 06:53:44
:lol:
Im ktoś prezentuje niższy iloraz inteligencji, tym głośniej otwiera pysk w sprawach, o których nie ma pojęcia.
Taka już cecha społeczeństwa, które w dobie całej wiedzy zgromadzonej w telefonie, ogląda na nim śmieszne kotki. ;)

W sumie to się nie myliłem.
Nauczycielka biolki mówiła mi, na spotkaniach AA mówią tak "jestem alkoholikiem, nie piję od 5 lat" "jestem alkoholikiem, nie piję od 20 lat.

Bobby

http://molpharm.aspetjournals.org/content/47/2/368.short

CytatThe effects of amphetamine and cocaine were studied in [3H]-dopamine-loaded and superfused COS-7 cells transfected with either the cDNA of the plasmalemmal dopamine transporter ("DAT cells") or the cDNA of the vesicular amine transporter ("VAT cells"), or with both transporters ("DAT/VAT cells"). Amphetamine (0.01-100 microM, added for 4 min of superfusion) led to a concentration-dependent increase in dopamine release in DAT cells, as well as in DAT/VAT cells. The EC50 of the effect of amphetamine on DAT cells was 1.1 +/- 0.6 microM; the effect on DAT/VAT cells did not reach a plateau in the concentration range tested. With longer exposure to amphetamine, dopamine efflux from DAT cells reached a peak and quickly returned to baseline, in spite of the continued presence of the drug, whereas in DAT/VAT cells and in VAT cells the effect was sustained. Cocaine (up to 100 microM) did not exert any effect of its own in DAT cells or VAT cells but inhibited the amphetamine-induced release of dopamine from DAT cells in a competitive manner. In DAT/VAT cells cocaine and its analogue (-)-2 beta-carbomethoxy-3 beta-(4-fluorophenyl)tropane caused an efflux of dopamine resembling that caused by amphetamine but quantitatively much smaller. The rank order of potency was the same as in uptake experiments [(-)-2 beta-carbomethoxy-3 beta-(4-fluorophenyl)tropane > cocaine]. The effect of cocaine was mimicked by the reduction of chloride. The results indicate that there is a plasmalemmal component and a vesicular component in the dopamine-releasing action of amphetamine. The releasing action of cocaine is dependent on the existence of a vesicular pool of the neurotransmitter and seems to be linked to inhibition of the plasmalemmal dopamine transporter.

I co Danikenie.
Ale wiem. Można to zbić tym, że nie opłacone przez Kwaśniewskiego.  :P

Bobby

Wieczorem albo jutro znajdę dwie perełki (rzucone przed wieprze) nt. badań (ich interpretacji)

Gavroche

Ale po co, Niuniu, skąd pomysł, że kogokolwiek to interesuje, poza Tobą? :D
Masz problem, to go rozwiązuj, tutaj nikt Ci go nie rozwiąże. ;)

Bobby

Cytat: Gavroche w 2016-09-29, 16:54:55
Ale po co, Niuniu, skąd pomysł, że kogokolwiek to interesuje, poza Tobą? :D

Każdego członka Zakonu Optymalnego. Bo pisane przez admina.

Daniken przynajmniej się przyznał, że się mylił.
To co teraz napisałeś nie podchodzi pod twoją definicję robienia z siebie debila? Masz tyle do mojej definicji co ja do twojej. Swoje opinie o moim śmieszkowaniu wiesz gdzie możesz sobie wsadzić.

A ja nie mam problemu. Nie wiem skąd to wydedukowałeś. Mógłbyś mi wskazać?


Gavroche

Naturalnie, już wskazuję:
Nikogo nie interesuje, co masz do powiedzenia, bo tylko ja z Tobą piszę, jak mi się nudzi. ;)
Wrzucasz czasem dowcipy do Humoru i przy tym pozostań, bo z wiedzą na poziomie Goździkowej, niezrozumieniem wrzucanych linków i błędami w pisowni, do niczego innego się nie nadajesz. :D
A teraz, jak przestanę z Tobą pisać, będziesz pisał sam ze sobą, albo zamilkniesz, zakład?

administ