Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Mój pierwszy post i od razu prośba :)

Zaczęty przez TOK, 2017-01-01, 21:53:11

Poprzedni wątek - Następny wątek

Anulka177

Proporcje mają się zgadzać dobowo. Może na razie, póki czujesz dyskomfort, jedz porcje mniejsze, a częściej. A jeden plusik na ketony to żaden problem.

TOK

Po trzech dniach niestety nadal czuję dyskomfort :(. Jem w odpowiednich proporcjach i małymi porcjami. Bywały chwile spokoju bywały też chwilę kłucia w innych miejscach niż prawy dolny bok - np. pod lewym żebrem od frontu. Zastanawiam się nad tym, że może mój organizm nie nadaje się do ŻO - jakiś zestaw genów i te sprawy. Oczywiście nadal istnieje szansa, że coś robię źle, natomiast nie mam pojęcia co to może być. Mam już dosyć tego dyskomfortu, a nie chcę chodzić z nim zbyt długo żeby nie rozwinął się żaden patologiczny stan.
Powiedzcie mi proszę, gdzie mogę znaleźć rozwiązanie mojego problemu, bo jeśli go nie znajdę w najbliższym czasie to będę musiał wrócić do "normalnego żywienia".
pozdrawiam

Radomiak

Powiem Ci tak. Nie mam pojęcia co i dlaczego...ale ja mam "cyrk"po kiszonej kapuście, mam na D.O., miałem wcześniej, i będę miał. Więc może coś na talerzu,... albo" optymalny dochtór". Idź, jedź, a dopiero potem "powracaj". Warto!!! :)

TOK

W moim mieście niestety nie ma takowego i nie mam w najbliższym czasie możliwości wyjazdu nigdzie - już to przemyśliwałem wcześniej.
Albo rozwiążę sprawę sam, albo przyjdzie mi się pożegnać z ŻO.
U mnie na "normalnym żywieniu" nic mi nie dolegało za wyjątkiem okresowych przeziębień i alergii. Tymczasem od ponad 2.5 tygodnia coś mi doskwiera fizycznie po jedzeniu tłuszczu a przecież przeszedłem na ŻO żeby usunąć wymienione przeze mnie wcześniej objawy "normy" ;).

Blackend

Najlepiej zrezygnować, bo łatwo krzywdy sobie narobić - zupełnie niepotrzebnie.  8)

Maniek

Żywienie optymalne jest bardzo ciężkie do zastosowania w dzisiejszym "naukowo-reklamowym" świecie.
Faktycznie, jeżeli nie czujesz tego co i jak masz jeść, nie kierujesz się smakiem, apetytem dobierając z produktów jadalnych dla człowieka, nie masz czego szukać, bo tego nie odnajdziesz.

Zastanów się tylko co to jest "normalne jedzenie", i czemu tak, jak to Doktor opisywał w swoich książkach na przykład na dalekiej Syberii ludzie dożywali sędziwego wieku, bez 'normalnego jedzenia' i lekarsko-dietetycznych "dobrych rad". A teraz baranki padają jak muchy po 40-ce.

Moja skromna rada - przeczytaj dokładnie i ze zrozumieniem książki/ę Doktora Kwaśniewskiego, i po lekturze nie powinieneś mieć żadnych wątpliwości. To jasne jak słońce i proste jak drut. A jeżeli się boisz i nie czujesz tematu, zostań przy 5 razy WIO, czy tam jakimś innym wynalazku, bo po co następny rozczarowany.

A i smak... Ze smakiem i apetytem...


TOK

Przyszła mi na myśl jeszcze jedna myśl do sprawdzenia - możliwe że takie dolegliwości są spowodowane brakiem jakiś witamin ?
W diecie mam masło, smalec, placki serowo-jajeczne/kokosowe, dużo jajek, wieprzowinę, wątróbkę, śmietankę, ziemniaki, cebulę, sery, wędliny i boczek.


administ

Jasne, w tym zestawie nie ma wit.C!  8)
Ale tanio w aptece można kupić.

TOK

Dzięki!
To świetna wiadomość bo ja mam pół kilo kwasu l-askorbinowego w domu :D
Zaczynam suplementacje od zaraz.

Jarek

Tok!!! Ty nie czytaj forum ,tylko bierz sie za czytanie książki Doktora . 8)

Radomiak

Książki Doktora trzeba czytać przynajmniej trzy razy.
Po pierwszym razie będz wiedział wszystko.
Po drugim trochę mniej.
Po trzecim, już prawie nic.
Wtedy nadejdzie pora, na słuchanie rad Doktora...

          :D

Jarek

Tego nie wiem ile ,ale ten pierwszy raz jest otwarciem , a potem może być całkiem przyjemnie  :lol:

anakin

Cytat: TOK w 2017-01-01, 22:39:24
Mam 21 lat 181cm wzrostu waga 65 kg.
(...)
Cytat: TOK w 2017-01-02, 16:31:14
Tryb życia prowadzę raczej statyczny - dużo leżę i siedzę. Ćwiczę fizycznie 3 razy w tygodniu z wykorzystaniem masy mojego ciała i rozciągam się - żadnych siłowni !
Cytat: TOK w 2017-01-09, 13:10:54
Bywały chwile spokoju bywały też chwilę kłucia w innych miejscach niż prawy dolny bok - np. pod lewym żebrem od frontu. Zastanawiam się nad tym, że może mój organizm nie nadaje się do ŻO - jakiś zestaw genów i te sprawy. Oczywiście nadal istnieje szansa, że coś robię źle, natomiast nie mam pojęcia co to może być.

Cytat: TOK w 2017-01-02, 12:12:30
Średnia jaką dysponuję wygląda następująco:
B 98 T 176 W 54
Cytat: TOK w 2017-01-07, 12:12:45
tak na serio przedwczoraj skończyłem dzień B94 T233 W69 (1-2,4-0,7)
Cytat: TOK w 2017-01-09, 21:07:28
W diecie mam masło, smalec, placki serowo-jajeczne/kokosowe, dużo jajek, wieprzowinę, wątróbkę, śmietankę, ziemniaki, cebulę, sery, wędliny i boczek.

Chlopie, albo ostro trollujesz, albo... ogarnij sie.

  • Ja jestem szczuply, a Ty jestes wyzszy ode mnie o 6 cm i chudszy ode mnie
  • Twoja dieta jest wysokobialkowa (bogata w bialko zwierzece o wysokiej wartosci biologicznej). To nie jest ZO, ktore jest dieta niskobialkowa z bialkiem zwierzecym o WWB. A Ty nie robisz nic takiego, by potrzebna Ci byla tak duza ilosc bialka na co dzien w diecie - prawie 100g!
  • Kluje Cie od nadmiaru bialka w diecie, ktore Twoj organizm musi przerobic. Tzw. "robota glupiego" daje Ci sie we znaki.
CytatPowiedzcie mi proszę, gdzie mogę znaleźć rozwiązanie mojego problemu, bo jeśli go nie znajdę w najbliższym czasie to będę musiał wrócić do "normalnego żywienia".

Nie ma nic zlego w "normalnym jedzeniu", a wiec w modelu wysokoweglowodanowym, gdy zadba sie o odpowiedni stosunek (i dobor) bialka do weglowodowanow. Sam juz tak sie zywie, bo model tluszczowy okazal sie niezyciowy, tu, gdzie sie przenioslem - Manhattan, NYC.

RafałS

Uwaga! Wszystkie mamy zapatrzone np. w amazon, w tym świąteczno-noworocznym okresie uprasza się o nie spuszczanie z oczu swoich pociech. :lol:  :wink:

Dzień Dobry!

Radomiak

A szto eto amazon?
             :?

TOK

Powiedz mi w takim razie anakin jak to jest. Doktor zaleca - jedz wtedy kiedy masz ochotę tyle żeby już nie czuć głodu i nie głódz się. Jem wtedy kiedy jestem głodny i z tąd taka ilość białka. Dodatkowo teraz mam lepsze wyniki odkąd stosuję się do proporcji - zamykam się w max 75g białka.   Nie kumam jak mógłbym go jeść mniej - by zachować proporcje i jednocześnie nie glodowac. Ale chętnie się dowiem.
I kurde, nie musisz być taki nie miły dla mnie - każdy kiedyś zaczynał. Przykro mi, że tak szybko mnie oceniłeś, określając poszukiwanie wiedzy trollingiem.

Zjadłem kilka g witaminy C i dziś czuje się o wiele lepiej - nic mnie nie kłuje . Czytałem opracowanie doktora o witwminach i On wymienia Wit. C w wątrobie czyli teoretycznie mam ją w diecie. Dodatkowo witamina A jest niemal we wszystkich produktach które spozywam, a nie chciał bym mieć jej nadmiaru. Jest tak jak piszecie - im więcej wiedzy tym większy metlik w bani ;)

Dzięki ;)

Ps. Sorry za błędy - pisze z pracy na telefonie.

Radomiak

Zmniejsz białko, dorzuć do jedzenia czerwoną paprykę,...i poruszaj się troszkę (a zresztą samo może przyjdzie). A jak już zaczniesz się " poruszać", to dobij "sadełka", i głodny chodził nie będziesz. Istnieje coś takiego, jak" restytucja powysiłkowa"( nie mylić z prostytucją). Poszukaj w necie. A moje bajdurzenie to nie złośliwości, choć ludzie czasem tak sądzą. Tak już ględze, a Anankin...to nie wiem, ale też raczej nie... :lol: