Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Ostatnie pożegnanie...

Zaczęty przez renia, 2018-06-22, 13:19:16

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Z żalem zawiadamiam, że nie żyje nasza forumowa Koleżanka Teresa Stachurska. Zmarła 20 czerwca.
Dowiedziałam się o tym stąd https://www.facebook.com/groups/KlasycznaDietaOptymalna/permalink/1555400947918819/
Była moją serdeczną Przyjaciółką. Rozmawiałyśmy ze sobą przez telefon prawie codziennie od dziewięciu lat. Od dwóch dni nie odbierała telefonu... :roll: Miałam złe przeczucie, gdyż wiedziałam, że jest Ona od kilku dni w szpitalu, a jej serce (jak mi mówiła) pracowało już tylko w 10%. Zawsze podkreślała, że Doktorowi Kwaśniewskiemu zawdzięcza kilkanaście dodatkowych lat swojego życia, i to w znacznie lepszej kondycji niż przed DO. Żałowała, że z Wiedzą Doktora Kwaśniewskiego zapoznała się tak późno. Chorowała praktycznie od dziecka. Zdobytą Wiedzą dzieliła się z innymi na swoim blogu...

http://www.stachurska.eu/

Prowadziła spotkania Optymalnych w Białymstoku, pisała artykuły do miesięcznika "Optymalni". Dzieliła się też w nim (i na swoim blogu) smakowitymi, optymalnymi przepisami kulinarnymi.
Wspierała biedne rodziny, żyła (cieszyła się) bardziej pomaganiem innym niż swoim życiem.
Tereso odpoczywaj w pokoju...

Gavroche

Biedna.
Lubiłem jej bloga.

renia

Ale "Życie jest światłem" - (prof. W. Sedlak)

Iazbela

To dzięki Teresie Stachurskiej trafiłam na grupy Facebookowe, ale to od jej strony Stachurska.eu i od strony Dr.Kwaśniewskiego zaczynałam. Dziekuje pani Tereso!!! Odpoczywaj w spokoju..

administ

Żal i niepowetowana strata dla wielu osób i społeczności internetowej.

Maniek

Wielka szkoda.
Bardzo inteligentna i wyważona osoba z pasją.
Na pewno pomogła wielu osobom.

Kryanna

Smutne ale taka jest kolejność, tylko zawsze za wcześnie. Wiele osób czerpało całymi garściami wiedzę, dobre rady i wszelkie ciepło od Pani Teresy. Ja też. Dziękuję z całego serca i nie mówię żegnaj, tylko do spotkania po drugiej stronie.


Wacław

Moje pożegnanie,wirtualne, naszej przesymptaycznej Koleżanki - Teresy Stachurskiej   
- zamieściłem na Jej stronie internetowej

http://www.stachurska.eu/?p=14522#comment-31164
z żalem
Wacław

Blackend

Żal i szkoda, że nie będzie już z nami koleżanki forumowej.

administ

Czy ktoś wie, czy strona Teresy ruszy, bo od kilku dni się "konserwuje".  :?

renia

Raczej nie ruszy. Pewnie z powodu niepłacenia za serwer zamknęli tę stronę. :?
Gdyby ktoś miał dojście do Teresy administratora blogu, to by coś można było zrobić... :roll:
Tyle wartościowych artykułów przepadło, raczej bezpowrotnie... :?

administ

A to szkoda, bo tam tylu nowych propagatorów Doktora się pojawiło ostatnio, nie licząc niezawodnej Edyty z Australii!

renia

Gdzie oni teraz będą swoją misję kontynuować... :roll: Pewnie chętnie by tutaj wpadli na "pogawędkę"... :lol:
:|

administ

Pewnie tak, ale nie wiedzą chyba jak założyć konto na tym Forum...  :? ;)

renia

To jest wyższa szkoła jazdy... 8) :lol:

Zyon

Renia spokojno, mowilem, ze chwile, calosc ma 350 mega, przez skrzynke nie przejdzie, chyba, ze na gmailu masz to sie samo na dysk zaladuje. Jest dziwnie zakodowana na niektorych przeladarkach polskie ogonki znikaja,
Work Buy Consume Die

renia

A pendrive? :roll: Na gmailu też mam konto...

Zyon

Skompresuje to na maxa i sie przepchnie
Work Buy Consume Die