Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Książka kolekcjonerska.

Zaczęty przez admin, 2024-04-27, 10:07:25

Poprzedni wątek - Następny wątek

RafałS

Cytat: admin w 2025-01-20, 10:37:08
Problem w tym, że "im głębiej w las, tym mniej polan"... ;)
Takie proste stwierdzenie, a "naukowcy" będą się upierać, że więcej drzew jest...  :lol:
:lol:
Przyjdą polanie  8) . Tylko dobrych soków im trza.  :wink:

admin


admin

Nie lubię pisać o chorobach, ale o fizjologii i biochemii już tak.
Dziś mnie naszła "wena" to napiszę kilka słów o "insulinooporności", a w zasadzie o insulinie...  8)
Pomijam proces syntezy insuliny, bo mało kogo to interesuje, jednakże nadmienię, że do syntezy heksamerów insuliny niezbędny jest cynk. Rolę peptydu C też pomijam, ale warunkuje on długość łańcucha proinsuliny  w granicach od 78 do 86 aminokwasów co znacząco wydłuża okres półtrwania w stosunku do insuliny i często zawyża wynik rzeczywistej aktywności insuliny. Przypominam, że insulina jest hormonem nieswoistym, a także, że większość glukozy na obwodzie wchłania się przez uproszczoną dyfuzję, a insulinozależnie jedynie przez GLUT4 umiejscowiony w tkance tłuszczowej i w mięśniach! O GLUT-ach już tu gdzieś pisałem, więc jak kogo zainteresuje to może sobie samodzielnie odszukać - jest ich wyżej 10, ale istotne biochemicznie są GLUT-y od 1 do 5.
Doświadczalnie stwierdzono, że na dietach wysokowęglowodanowych (na dietach mieszanych i wysokotłuszczowej - proces zachodzi inaczej) trzustka ludzka dobowo wytwarza do 50 jednostek insuliny (1j insuliny obniża we krwi poziom glukozy od 30 do 60 mg%), a okres jej półtrwania jest krótki - u większości badanych przypadków do 7min z czego ilość peptydu C fałszuje wynik. Syntetyczne insuliny "długo działające" wydłużają okres działania syntetyku we krwi do 7-8h - wygodnie dla cukrzyka, ale czy naturalnie dla organizmu?
Wydzielanie insuliny jest procesem energochłonnym i uwarunkowany licznymi mediatorami - co pomijam, bo kogo to...
U zdrowych osób progowym stężeniem glukozy na dietach wysokowęglowodanowych we krwi powodującym sekrecję insuliny z trzustki wynosi od 80 do 120mg% - jest maksymalne przy stężeniach 300-500mg% - zależnie od uwarunkowań indywidualnych.
Jest wiele teorii regulacji wydzielania insuliny - nie przytaczam i nie komentuję, bo za dużo bym napisał. Bezspornie zaś pobudza wydzielanie insuliny zwiększenie poziomu śródkomórkowego cAMP - i na tym poprzestanę.
W każdym razie z całą pewnością hormony "walki" na czele z adrenaliną hamują uwalnianie insuliny, natomiast wysoki poziom hormonu wzrostu. kortyzolu estrogenów i progestyn zwiększa wydzielanie insuliny.
Jednakże za poziom glukozy we krwi odpowiada nie insulina, a czynniki wpływające na szybkość uwalniania glukozy do krwi przez wątrobę. Tu przypomnę, że hepatocyty (jak i neurony) są kompletnie insulino oporne i poziom insuliny we krwi nie wpływa na metabolizm węglowodanowy tych narządów - znaczy wątroby i mózgu - ponieważ w tych narządach występuje wyłącznie dyfuzja uproszczona glukozy!
Pomijam rolę progu nerkowego - w przypadku glukozy - wynosi on około 180mg% w regulacji poziomu cukru we krwi.

Wnioski:

Na podstawie powyższego należy przyjąć, żę prawidłowym poziomem glukozy na czczo jest 120mg% +/- 10%, natomiast "norma" poniżej 100mg% na czczo jest celowo zaniżona w celu mnożenia ze zdrowych ludzi "cukrzyków. Wszelkie badania hemoglobiny glikowanej, tolerancji na glukozę i inne wymysły cukrzycowe są wyciąganiem pieniędzy od "pacjentów normatywnych".
O tym czy ktoś ma, czy nie ma cukrzycy świadczy brak lub obecność glukozy w moczu. O przypadkach niecukrzycowej glukozurii pisałem tu gdzieś, więc nie będę powtarzał.
W każdym razie podniesienie prawidłowego poziomu cukru we krwi do norm z lat 60-70 ubiegłego wieku, cudownie uleczyłoby 90% zdrowych ludzi przyjmujących "leki" na cukrzycę - to tylko wyłudzanie pieniędzy, ale przecież to piszę ja - więc z "urzędu" nie mam racji, ale jak tylko hamerykańscy naukowcy dojdą, do wniosku, że 120mg% jest prawidłowe, to będzie to natychmiast "prawda objawiona" wśród jutuberów i nie tylko.  ;)  :lol:

renia

A takie to niby proste, a potrafią namieszać i klientów farmacji nie brakuje...

admin

Doktor Kwaśniewski powinien z 5 nagród Nobla dostać, aa szczęście nie dostał.
Za co? A za opracowanie leczenie miażdżycy, cukrzycy, migreny, burgera, SM, gośćca i wielu jeszcze "nieuleczalnych" chorób.
A ketofany dopiero "leczą" otyłość i insulinooporność nie wiedząc przeważnie jak to działa...  :lol:

Blackend

Cytat: renia w 2025-01-22, 15:06:09
A takie to niby proste, a potrafią namieszać i klientów farmacji nie brakuje...

To jest aż do bólu proste, ale znam takich, którzy pomimo poinformowania co i jak, i gdzie się udać, i tak wolą chorować.  8)
A tak bardziej precyzyjnie, to nie znam nikogo poza moją żoną, która potrafi się bez szeroko rozumianego cukru obejść.  :lol:

admin

A bo ze wszystkich BTW jedynie węglowodany są zbędne do życia, co pisze w podręczniku biochemii, ale nie pamiętam w którym!   :shock:
A może to w Vademecum lekarza ogólnego wyczytałem - nie mam pewności!  :?
Nie wspominałem chyba o tym, bo zawsze korzystniej jest stosownie dostarczyć w pożywieniu niż syntetyzować w organizmie

Blackend

Cukru w sensie ćpania.  8)
Jak jesteśmy u przysłowiowej cioci na imieninach, to nie pajacujemy, tylko poczęstujemy się ciastem aby docenić gościnność gospodyni i spędzić czas w miłej atmosferze.  8)

admin

Ale przecież Duktor "zabronił" ;)  :lol: :lol: :lol:

Blackend

Wiadomo jak to jest z nadgorliwością. ;)  :lol:

renia

Cytat: Blackend w 2025-01-22, 15:25:27
Cytat: renia w 2025-01-22, 15:06:09
A takie to niby proste, a potrafią namieszać i klientów farmacji nie brakuje...

To jest aż do bólu proste, ale znam takich, którzy pomimo poinformowania co i jak, i gdzie się udać, i tak wolą chorować.  8)
A tak bardziej precyzyjnie, to nie znam nikogo poza moją żoną, która potrafi się bez szeroko rozumianego cukru obejść.  :lol:

Też znam takich co wolą chorować, niż ograniczenia wprowadzić, a "bez chleba żyć się nie da"... :?

admin

O chlebie i winie w ciepłych krajach da się nieźle prosperować, jak raz w tygodniu doje się ryby..  8)
Ale suplementacja czosnkiem i cebulą jest nieodzowna, gdy chce się żywić w ten sposób.  :?
Chleb KONIECZNIE razowy. 

Blackend

Małe piwo jakby tylko przy tym chlebie zostali lub w ogóle na mącznych, ale dojadają owocami i zapijają słodkimi płynami, a później zdziwko z czego ta miażdżyca jak tłuszczu nie jedzą.  8)

admin

 :lol:
Jak słonie afrykańskie w porze suchej. ;)

Blackend

Magia dla współczesnej medycyny akademickiej.  :lol:

renia

Cytat: admin w 2025-01-22, 16:55:35
O chlebie i winie w ciepłych krajach da się nieźle prosperować, jak raz w tygodniu doje się ryby..  8)
Ale suplementacja czosnkiem i cebulą jest nieodzowna, gdy chce się żywić w ten sposób.  :?
Chleb KONIECZNIE razowy. 

I pełnoziarnisty... 8)

admin


admin

Cytat: Blackend w 2025-01-22, 17:03:52
Magia dla współczesnej medycyny akademickiej.  :lol:
Jasne, bo nawet nie wiedzą i tego, że u młodocianych taka dieta prowadzi do cukrzycy typ I.
Co Doktor oczywiście dokładnie opisał, ale jest nieznane, bo na pubmed hamerykańscy naukowcy jeszcze nie opublikowali, co jest oczywiste skoro nie wiedzą!

renia

Prawda musi zwyciężyć prędzej, czy później. Lepiej by było prędzej... ;-)

admin

Jasne, bo "nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne"... ;)