Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Niespodzianka 2

Zaczęty przez chris, 2006-12-29, 03:52:07

Poprzedni wątek - Następny wątek

chris

Do zyczen wszystkiego najlepszego w przyszlym roku,jako niepodzianke
dam link-a do strony ktora niejeden/a pamieta,i wspomina czasami.A inni beda mogli poznac
poczatki DO w sieci.

pozdrawiam.

http://web.archive.org/web/20010224072811/http://ikoiko.republika.pl/




Halina Ch.

To już historia, myślałam, że ta strona już nie istnieje.

kodar

Tez korzystalam z tej strony a wogole ,ciekawe co sie dzieje z Irkiem Bieleniem.Byly  tam rowniez  negatywne opowiesci,jak to ZO doprowadza organizm do katastrofy.Po zapoznaniu sie  z  n i mi i braku efektow zrezygnowalam z ZO.Czego teraz b.zaluje.

MORGANO

Chris!
Wzięło Ci się na wspomnienia. Czasami w podsumowaniu starego roku wywlekanie takich ciekawostek sprowadza się do wspomnień. Bardziej wytrzymali odżywiający się optymalnie pamietają i zyją do dzisiejszego dnia w pełnym zdrowiu tak jak ja.
Irek Bieleń niestety zrezygnował z prowadzenie tej strony. Była to praca bardzo absurbująca.
Czas do dziś poświęcił na studnia i z powodzeniem. Został magistrem.
Wszystkie artykuły z Dziennika Zachodniego które były drukowane na Śląsku w okresie 4 lat są w moim posiadaniu. Jeżeli by była ta wola i zainteresowanie. Mozna by było powtórzyć cykl arcyciekawych publikacji i listów. Nie jest tego mało około 850 stron maszynopisu. / dr Kwaśniewski  posiada  zebrane przezemnie artykuły oprawione w dwóch tomach. Był to prezent urodzinowy/.  Warto zaznaczyć że przez wiele lat przewinęła się internecie i na spotkaniach  wielka grupa bardzo ciekawych osób, których zawsze mile wspominam. Wiele z tych osób bardzo się usamodzielniło i uczyniło dzięki doktorowi z żywienia optymalnego swój własny biznes dlatego nie mają zbyt wiele czasu udzielac się i podyskutować na forum.
Ale napewno niejednokrotnie są gośćmi na optymalnych stronach, ale niestety głosu już nie zabierają.
Bardzo wiele by można jeszcze po wspominać może znów będzie okazja pod koniec w przyszłym roku?
Pozdrowienia również dla Haliny

Halina Ch.

Cytat: MORGANO w 2006-12-29, 13:10:06
... ale niestety głosu już nie zabierają.

A wiesz dlaczego nie zabierają głosu?
..."bo porada taka kosztuje"... usłyszałam od pewnej osoby gdzie poszukiwałam dla siebie ratunku.

Ciekawe czy J.K. też zarabiał w ten sposób dzieląc się z nimi posiadaną wiedzą?

elmo

Owszem ,zakladaja wlasne biznesy ,podpisuja kontrakty z firmami ,ktore sprzedaja suplementy diety i oprocz DO propaguja rowniez takowe.
Pewnie trudno spotkac teraz lekarza DO z przwdziwego zdarzenia,czy doradce zywieniowego.
Coz ,pieniądz rzadzi swiatem   :?

MORGANO

Dobrych lekarzy optymalnych jest wielu! I co z tego? Nic !
Jeżeli wizyta u normalnego lekarza trwa 15 minut.
A u lekarza optymalnego 30-60 minut to niestety stanowczo z mało
by laikowi przedstawić co to jest BTW. Lekarz jedynie może określić
i podjąć decyzję co do ilości stosowania BTW w poszczegółnych okresach.
Mniej doświadczony pacjent nie poradzi sobie z tak trudnym zadaniem.
Po przyjściu do domu przekaże żonie swoją wiedzę na temat BTW
ta z koleji nie zrozumie o co meżowi chodzi. Jeżelinawet prawidłowo wykona wszelkie wyliczenia maż
to zona tak i tak ugotuje po swojemu. Tak rodzą się blędy w żywieniu optymalnym.
Samo żywienie optymalne jest błogosłaieństwem ale do tego potrzebny jest teolog prawidłowego żywienia.
W Ameryce istnieje zawód doradcy zywieniowego, którego zadaniem jest doradzać Vip-om i gwiazdom filmowym
w dobrze potraw z Menu w lokalach i prawidłowo ustawić i skomponować dietę. Za tę przyjemność oprócz bywania w doskonałym towarzystwie jeszcze zarabia około 2000 $ miesięcznie oprócz wyżywienia.
Żebyśmy się mogli porozumieć jednym językiem to właśnie ja jako pierwszy wprowadziłem ten termin DORADCA ŻYWIENIOWY
do żywioenia optymalnego. Dzięki mojemu pomyłsowi i za moją namową na bezpłatnym kursie w Jastrzębiej Górze zostali przeszkoleni wyżywieni i z dyplomem pod pachą rozjechali się po całej Polsce. Jamiałem na mysli, że w przyszłości pomogą potrzebującym. niestety pomyliłem się bardzo. Mając dyplom ukończenia szkolenia i kupiony certyfikat obecnie afiszują swoimi numerami a to ja mam taki a ja taki numer certyfikatu. O społecznej pomocny której udzielaja tylko nieliczni. Reszta poszła w biznes marnując naiwnych tymi swoimi dyplomami i certyfikatami niewtajemniczonych. Najważniejszą osobą poza lekarzami są własnie przychyli i życzliwi doradcy żywieniowi pomagający potrzebującym. To własnie na nich spoczywa ten wielki obowiązek dokonania obliczń i pomoc w żywieniu. To łasnie wykorzystują pewne osoby i czerpią zyski. Nawet w ośrodkach optymalnych za szkolnia pobierane są opłaty i dlatego nie wszyscy korzytają z tej nauki a to jest wielka szkoda. Do mając czas do dyspozycji  dwa tygodnie mgliby się bardzo dużo nauczyć.

kodar

Morgano, tym co nie maja pieniedzy na  doradcow lub osrodki  pozostaja jeszcze broszury oraz   ksiazki opty.(w jednej z nich) J.K.pisze by ludzie nie  wydawali pieniadzy na przyjazdy  a  lepiej na pelnowartosciowe bialko i tluszcz.Ja osobiscie bylam na szkoleniu  w Jastrzebiej Gorze .Juz wtedy zauwazylam  cos dziwnego??? a mianowicie:lekarz Glowacki zapisal mi prady selektywne mowiac,ze przez 2 tyg.takie tylko a nie inne mozna zrobic.Pielegniarki jednak kolezance z pokoju obok, robily wiecej i czesciej a wiesz dlaczego bo ona za kazdy dodatkowy zabieg placila bezposrednio pielegniarkom.Ja oczywiscie nie solidaryzowalam sie z takim postepowaniem i co z tego mialam? Wrocilam  do domu a  wszystkie dolegliwosci wrocily ze mna.

chris

witam

Calkowicie zgadzam sie z Morgano,a najbardziej smiesza mnie rozne oskarzenia pod adresem
dr Kwasniewskiego ze strony tych opty-biznesmenow,inna rzecz ze kazdy ma wolny wybor.

Strone Irka znalazlem w internetowym archiwom:

http://www.archive.org/web/web.php

Chwala sie ze maja wszystko od 1996 roku.

pozdrawiam

lekarka

Cytat: Halina Ch. w 2006-12-29, 14:08:47
Cytat: MORGANO w 2006-12-29, 13:10:06
... ale niestety głosu już nie zabierają.

A wiesz dlaczego nie zabierają głosu?
..."bo porada taka kosztuje"... usłyszałam od pewnej osoby gdzie poszukiwałam dla siebie ratunku.

Ciekawe czy J.K. też zarabiał w ten sposób dzieląc się z nimi posiadaną wiedzą?


Nie jestem JK. Mimo wszystko (Halina Ch) służę pomocą (na forum, na prywatny adres mailowy-bezpłatnie). Zawsze aż do wyleczenia. Zawsze brałam/i biorę 50zł za WYLECZENIE (w domu), przeznaczam na pierwszą wizytę 1 godz. Nawet jeżeli potrzebujemy kilku wizyt "do zaskoczenia", robię to potem w ramach "reklamacji"- w ramach pierwszej wizyty. Pomogło mi to myśleć - w razie NIEWYLECZENIA PACJENTA. Wierz w ludzi, wierz w siebie, proś, podejmuj włane decyzje w oparciu o wirę w siebie i w SWOJĄ WOLĘ.

Ewa

Lekarko, to szlachetne. Czy da się utrzymać w taki sposób?
Ty najmniej dyskutujesz tu o Miłości, ale w tobie jej najwięcej czuć  :idea: