PRASÓWKA

[Tomkiewicz]

       Wobec powyższych postów powstaje pytanie, na co dziecku 5-letniemu dziecku zęby, skoro ma ssać ? Wypada tylko mieć nadzieje, że sutek nie zostanie odgryziony, bo w końcu niektóre pięcioletnie dzieci są niezwykle dojrzałe emocjonalnie i wykazują daleko idącą powściągliwość. Patrzę oczami wyobraźni na moją 5-letnią siostrzenicę, z którą można rozmawiać jak z dorosłym. Czy to tak świadome i uzębione dziecko winno korzystać z piersi matki ? Że nie wspomnę już o 6-latkach, a u "niektórych" z nich pojawia się zainteresowanie płciowością.
       Nie ! Nie myślcie, że karmienie mlekiem matki 6-latka jest  dla mnie czymś zdrożnym !  Po prostu coś tu wyraźnie nie pasuje, odczuwam to intuicyjnie. 5-letnie dziecko żywiące się z piersi ? Tygrys w Afryce ????


Tomek                

[Tomkiewicz]

        Jest wiele innych, mniej chwalebnych powodów, dla któych ludzie decydują się na stan kapłański. Powinnaś to Zofia wiedzieć. Może nawet powiem inaczej - uderzająca większość kleszego stanu składa się z ludzi, którzy mają niewiele z etyką (nawet tą najbardziej prymitywną) wspólnego. Z Twojego postu wynika mój wniosek, że Sedlak nawet nie wiedział, jak dużo racji miał, że nie chciał tytułowac się księdzem
                  Jakże to symboliczne.

Tomek

[Zofia]

        Jest wiele innych, mniej chwalebnych powodów, dla któych ludzie decydują się na stan kapłański. Powinnaś to Zofia wiedzieć. Może nawet powiem inaczej - uderzająca większość kleszego stanu składa się z ludzi, którzy mają niewiele z etyką (nawet tą najbardziej prymitywną) wspólnego. Z Twojego postu wynika mój wniosek, że Sedlak nawet nie wiedział, jak dużo racji miał, że nie chciał tytułowac się księdzem
                  Jakże to symboliczne.

Tomek

Tomek
troche wyobraźni. Rozróżnij moment pierwszych poważnych decyzji podejmowanych przez bardzo młodych ludzi, a później, kiedy już weszli między wrony.....
Hmm.. "Sedlak nawet nie wiedział"... Trąci mi to zarozumialstwem.....
Pozdrawiam  Zofia

[Tomkiewicz]

 Zofia, jak widzę utożsamiasz zarozumialstwo z jakąkolwiek - choćby najmniejszą - próbą snucia refleksji, nawet żartobliwych.
                Drakula na widok krzyża paplał coś o złudnych fetyszach. Ta filmowa kwestia bardzo mi utkwiła. Wobec tzw. autorytetów wolę zachować pozycję obserwatora i opiniotwórcy.
   Czy ks. Sedlak jest dla Ciebie autorytetem ? Jak tak, stoisz w sprzeczności z dr Kwaśniewskim, który twierdził, że autorytety hamują rozwój myśłi. Rozumiem też, że dr Kwaśniewski tez jest dla Ciebie autorytetem. Powstaje niewygodna sprzeczność.


Tomek

[Zofia]

.... opiniotwórcy.
 
Tomek

opinię ( legendy ) tworzą często, nie znający się na rzeczy, masy. Przykład z ostatnich dni: ordynator G. z MSWiA tez miał wspaniała opinię

[toan]

 Czy ks. Sedlak jest dla Ciebie autorytetem ? Jak tak, stoisz w sprzeczności z dr Kwaśniewskim, który twierdził, że autorytety hamują rozwój myśłi. Rozumiem też, że dr Kwaśniewski tez jest dla Ciebie autorytetem.

Dr Kwaśniewski, Prof. Sedlak, Prof. Lutz i jeszcze kilka osób które zna(m)łem, są raczej nazywani "osobami kontrowersyjnymi".
Różnica między "autorytetem", a "kontrowersyjną osobą" jest taka, jak między osobą "klepiącą" poglądy, a przekazującą wiedzę. Ale jak kto potrafi zrozumieć, wykorzystać i z jednego i z drugiego - na to ani "autorytrt", ani "kontrowersyjny" nie mają wpływu .
"Czysty rozum nie potrzebuje autorytetu, a tylko stadna głupota - musi mieć swoje gooru"

[Ewa]

na co dziecku 5-letniemu dziecku zęby, skoro ma ssać ? Wypada tylko mieć nadzieje, że sutek nie zostanie odgryziony

Zęby ma po to by gryźć stały pokarm, a ssać tez potrafi. Cielak też ma zęby i ssie.
Skoro wszyscy wiemy, ze 5 latek to rozsądna osóbka i do tego załozymy, że jest dobrze wychowywany, to dlaczego miałby odgryzać matce sutek?

[toan]

Zęby ma po to by gryźć stały pokarm, a ssać tez potrafi.

Rzadako się zdarza, aby dwuletnie dziecko karmione piersią nie jadło stałych pokarmów, które w tym okresie zaspokajają około 30-80% zapotrzebowania pokarmoewgo. Dziecko pięcioletnie już tylko (o ile jeszcze) "posysa", a nie wyłącznie ssie pierś.

[kodar]

ku uciesze Tomkiewiczow wspomne tylko,ze ugryzienie sutka nastapilo moze dwa razy kiedy to 7-mio msieczne dziecko zaczelo zabkowac .Przez nastepne lata wiecej sie nie przytrafilo. Dodam  jeszcze ,ze gdy urodzilam syna mialam  juz 44 lata.Pierwsze dziecko  urodzilam majac 22 lata.Zawsze chcialam ja karmic, ale wtedy matce przyjmujacej antybiotyki nie pozwolono karmic piersia.Dlatego karmiac 5-lat syna postanowilam zemscic sie na mojej niemocy z przed 22 lat.

[nik]

kodar, Twoj syn to prawdziwy szczesciaz 

[Tomkiewicz]

Dlatego karmiac 5-lat syna postanowilam zemscic sie na mojej niemocy z przed 22 lat.

   Wyjątkowo przerażające wyznanie. Jak rozumiem, czynnik zemsty odegrał kluczową rolę przy karmieniu dziecka.

Tomek
       

[kodar]

Glupota msci sie przez cale zycie.Dlatego gdy zmadrzalam i zrozumiala co dla dziecka jest najlepsze postanowilam je karmic piersia az 5 lat.

[zbynek]

Glupota msci sie przez cale zycie.Dlatego gdy zmadrzalam i zrozumiala co dla dziecka jest najlepsze postanowilam je karmic piersia az 5 lat.

To był słuszny wybór karmienia dziecka piersią jak najdłużej .... bo, potwierdza to nauka.

http://tiny.pl/c7vx

[toan]

http://www.nutritionandmetabolism.com/content/4/1/4
http://www.nutritionandmetabolism.com/content/4/1/5

Upadać zaczyna twierdzenie, że Dieta Optymalna - nic nie leczy
Ostro ćwiczą w US dietę wysokotłuszczową, niskowęglowodanową opatentowaną pod nazwą KetoCal(R). Taka dieta leczy nawet nowotwory i inne "nieuleczalne" choroby
Bardzo ciekawe jakie są parametry tej diety

[zbynek]

http://www.nutritionandmetabolism.com/content/4/1/4
http://www.nutritionandmetabolism.com/content/4/1/5

Upadać zaczyna twierdzenie, że Dieta Optymalna - nic nie leczy
Ostro ćwicz± w US dietę wysokotłuszczow±, niskowęglowodanow± opatentowan± pod nazw± KetoCal(R). Taka dieta leczy nawet nowotwory i inne "nieuleczalne" choroby
Bardzo ciekawe jakie s± parametry tej diety

Już wczoraj trafiłem na te linki ale miałem wątpliwości co do tej nazwy, czy to nie chodzi o preparat przy wspomaganiu diety ketogennej tzn. KetoCal(R).

ketocal-jest to odżywka ketogenna zawierająca wszystkie niezbędne witaminy i minerały (jest ona kompletnym posiłkiem).Po rozpuszczeniu przypomina mleko.

http://guzki.w.interia.pl/5.html

[toan]

Preparatów tego typu na rynku US jest na tony i nie jest ważne co zawiera opakowanie,  bo pomaga "dieta wysokotłuszczowa i niskowęglowodanowa", ale Amerykanie muszą "łykać piguły", bo bez tego - "nic nie działa".
Czyli - leczy proporcja BTW, a suplement - to takie "placebo" w/g nomenklatury Bruforda, na którym można zarobić . A jak można - to czemu nie .

[zbynek]

W jednym z tych PDF- ów  pisze że dieta - wysoki tłuszcz / niski węglowodan powinna być efektywną alternatywą  i opcją dla pokonania złośliwego raka mózgu (glejak zarodkowy ) u ludzi jak i również  dla leczenia dzieci z oporną  epilepsją.
Pisze... że normalne komórki mózgu mogą metabolizować dla energii zarówno glukozę i ciała ketonowe.

[Uponstar]

http://www.nutritionandmetabolism.com/content/4/1/4
http://www.nutritionandmetabolism.com/content/4/1/5

Upadać zaczyna twierdzenie, że Dieta Optymalna - nic nie leczy
Ostro ćwiczą w US dietę wysokotłuszczową, niskowęglowodanową opatentowaną pod nazwą KetoCal(R). Taka dieta leczy nawet nowotwory i inne "nieuleczalne" choroby
Bardzo ciekawe jakie są parametry tej diety

Przepraszam za off'a. Czy Doktor Kwaśniewski opatentował nazwy Dieta Optymalna i Dieta Kwaśniewskiego? Tak z ciekawości pytam, bo te "łamerykany" to by tylko patentowały i patentowały. Swoją droga fajnie by wyglądało: "Wiesz, jestem na Diecie Optymalnej (R) i bardzo mi pomaga"

[MORGANO]

Uponstar. Zadałeś proste pytanie. ale nie postarałeś się dowiedzieć co znaczy (R)
i ile to kosztuje. Takie zastrzeżenie  (R-ki ) o którym piszesz niestety nawet bardzo majętną
osobę nie stać na taki luksus. Wiele (eRek w Polsce przypisywane produktom są nielegalne).
Jedynie co doktor może zrobić to oznaczyć swoje prace sybolem (C) jako  prace autorskie.
Tak z ciekawości zapytaj się rzecznika patentowego. Proces jest długotrwały bardzo drogi i aż do momentu opublikowania go po około 2 latach tajny. Wszyscy zainteresowani są zgodni i wiedzą, kto jest twórcą żywienia optymalnego czyli doktor Jan Kwaśniewski. Tak samo jak ja przed kilku laty w Jaworznie wprowadziłem do żywienia optymalnego  jako pierwszy termin Doradca Żywieniowy,  początko  przyjęty z uśmieszkami na ustach. Nazwa się przyjęła i doradcy żywieniowi z odpowiednim numerem certyfikatu cieszą się na codzień wielkim powodzeniem chwaląc się na prawo i lewo. Napisałem o tym gdyż większość mam nadzieję do tej pory nie miała najmniejszego pojęcia skąd ów termin pochodzi. Moim zamierzeniem było by wszyscy doradcy żywieniowi mówili jednym językiem iprzekazywali swą wiedzę. Według mego pomysłu i na mój wniosek  zostało zorganizowane szkolenie Doradców Żywieniowych w Jastrzębiej Górze
w którym to przedsięwzięciu bezpłatnie uczestniczyło przez 3 dni zostało przeszkolonych 100 osób i każda z tych osób na tę okoliczność otrzymała stosowny Dyplom ukończenia kursu który to dyplom podpisał między innymi doktor Kwaśniewski . Przygotowanie dyplomów i wręczenie ich uczestnikom jest również całkowicie moim pomysłem, który za moją namową realizował Dyrektor Centrum Żywienia Optymalnego w Jastrzębiej Górze. Warto również nadmienić , jak już wspominałem bezpłatnie szkolenie wikt i zakwaterowanie było bezpłatne. Natomiast w OSBO nie mieli żadnego  wpływu na moją  inicjatywę ale starali się  to szkolenie wykorzystać sprzedająć każdemu kursantowi z dyplomem certyfikat za 200 złotych
stąd teraz mamy Dyplomowanych Doraców Żywieniowych z  Certyfikatem i numerem którym wsze i wobec bardzo chętnie promują. I to wszystko dzięki komu? Oczywiście dzięki  doktorowi  Jano Kwaśniewskiemu, który własnie bez eRki udostępnił swoją wiedzę. Bardzo wiele osób wykorzystując tę dobroć jak jest Żywienie Optymalne wykorzystało do swoich celów komerycjnych.

[toan]

Chociaż znak (R) byłby większy od "Żywienie Optymalne (R)", "Homo Optimus (R)", "BTW (R)", "Optymalni (R)" i jeszcze paru innych eRek - niespodzianek - to dla wielu - jest eRka "chwilowo" niezauważalna . A najlepiej rozpowszechniać informacje, że to wszystko "nie jest chronione", albo "nie wymyślił JK" i już "hulajdusza piekła nie ma". Nie ma, bo właściciel nie egzekwuje swoich praw . I można "nabierać" na "Opty-cośtam" i.t.p.