Aktualności:

7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie przy kupowaniu żywności.

Menu główne

PRASÓWKA

Zaczęty przez toan, 2007-01-11, 06:48:07

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Nałkofcy się nie mylili ;-) tylko wątróbka się zmieniła, antybiotykami ją wyleczyli... :lol:

Blackend

Wątróbka to dla kota, a nie dla ludzi, bo ci powinni wciągać robale. ;)

Jarek

 Albo chleb, kot go nie ruszy, u człowieka podstawa diety... :wink:

Blackend

Jak chleb, to tylko ze smalcem żeby proporcjum było.  :lol:

Gavroche

Jak cieniutko smalcem, to może być. :D
Chleb to podstawa diety ostatnie 10000 lat przecież.
Tylko zaczęli wydziwiać z tym glutenem i teraz "niezdrowy" jest.

Blackend

Można jeszcze chlebek skropić oliwą, to będzie po śródziemnomorsku. ;)

admin

Najlepsza dieta świata - ponoć! ;)

renia

A dlaczego by nie?
Kolejny wywiad przeprowadzony z Współtwórcą Diety Optymalnej, opracowanej przez Doktora Jana Kwaśniewskiego, mgr inż. Tomaszem Kwaśniewskim. :D

https://pl1.tv/title/biogazownie-a-dlaczego-by-nie/

renia

Widać jaką wszechstronną wiedzę i myślenie syntetyczne posiada Tomasz... :D

RafałS

Co to za życie bez biogazu... A to już gruby davidek wie i nie spocznie póki nie dociąży bagażem opłat, podatków, składek morawieckiego. W wersji na dodruk u posępnego jakubka.  :mrgreen:

admin

Jasne, wielkie ciacho z tortu zwanego "energia" - a najlepiej cały tort i to tak, aby zemdliło... ;)
Kto zawiaduje wytwarzaniem energii ma monopol na "rząd dusz" - każdego przekupią (zlikwidują), aby tylko monopolu nie stracić...  8)

Blackend

Do monopolowego jak się przyzwyczają, to będą bronić jak niepodległości. ;)

admin

I jeszcze rewaloryzacji się domagać! ;)

Blackend

8 set już obiecane.  :lol:

Blackend

Cytat: renia w 2023-06-13, 11:10:56
A dlaczego by nie?
Kolejny wywiad przeprowadzony z Współtwórcą Diety Optymalnej, opracowanej przez Doktora Jana Kwaśniewskiego, mgr inż. Tomaszem Kwaśniewskim. :D

https://pl1.tv/title/biogazownie-a-dlaczego-by-nie/

Renia czujna jak zwykle, dzięki!  :D

Admin, bardzo się cieszę, że zdecydowałeś się na udział w mediach.  :D
Mam nadzieję, że prowadzący wyczuł dobrego rozmówcę, który ma sporo rzeczy do przekazania i będzie kolejne zaproszenie do programu.  8)
Bardzo fajnie wyszło.  :D

renia

 
Cytat: Blackend w 2023-06-13, 21:21:49
Cytat: renia w 2023-06-13, 11:10:56
A dlaczego by nie?
Kolejny wywiad przeprowadzony z Współtwórcą Diety Optymalnej, opracowanej przez Doktora Jana Kwaśniewskiego, mgr inż. Tomaszem Kwaśniewskim. :D

https://pl1.tv/title/biogazownie-a-dlaczego-by-nie/

Renia czujna jak zwykle, dzięki!  :D

...........................

:lol: Ktoś musi... ;-)
Też bardzo mi się ten wywiad podoba, Tomasz w końcu swoją szeroką wiedzę upublicznił i to w tak ciekawy sposób... :D Nawet mnie to "wciągnęło", 8) chociaż temat nie bardzo mnie interesuje, nie znam się na biogazowniach, ale wiadomo, że teraz wszystkie źródła energii są niezwykle cenne... :D

admin

Errata... ;)
Wracając do "krowy" - poziom glukozy we krwi u przeżuwaczy (przeciętnie 40-60 mg%) nie kontroluje poziomu energetycznego organizmu, bo przeżuwacze trawią nieustannie (stąd wymyślili zamiast 5*wio zalecenie 8*wio) przez co wahania parametrów biochemicznych krwi w ciągu doby są znikome, do tego z powodu zaś fermentacji w przedżołądkach w dwunastnicy nie stwierdza się obecności żadnych cukrów prostych (w tym glukozy) ani żadnych skoków poziomu insuliny, dlatego przeżuwacze w przeciwieństwie do innych ssaków doskonale radzą sobie po resekcji trzustki, co dla człowieka zaś oznacza rychłą śmierć (dożylne podawanie insuliny - przedłuża życie), a rak trzustki jest praktycznie wyrokiem.  8)
Odnośnie trawienia białka zwierzęcego przez przeżuwacze - w księgach namnażają się na bakteriach pierwotniaki - czyli - zwierzęta, dlatego "krowa" trawi białko zwierzęce, o czym się przeciętnym wegetarianom, a nawet dietetykom nawet w głowach nie roi. Tak "krowy" trawią białko zwierzęce, a energetycznie wykorzystują kwasy tłuszczowe, ale co tam uświadamiać fanatyków - skoro lepiej wiedzą.
Forma "wywiadu" nie odpowiada mi, bo zbyt wiele wątków mi ucieka, zapomniałem wspomnieć na przykład o pladze "warstwy ozonowej", co miała zmieść ludzkość kilka dekad temu, ale dzięki "naukowcom" i "ograniczeniu gazów cieplarnianych" zapobieżono tej katastrofie - przypominam, że ilość powstającego ozonu jest uzależniona głównie od aktywności Słońca, a nie "ilości freonu w atmosferze"... ;)
No i jeszcze o sztucznym wpędzeniu w niepotrzebną suplementację wit.d, ale to kompletnie osobny temat, choć powiązany ze Słońcem, statynami i kremami "z filtrem", o czym wielokrotnie tu wspominałem.
Nie lubię spontanicznych występów na żywo...  :(

RafałS

Cytat: admin w 2023-06-14, 09:51:47
...
Odnośnie trawienia białka zwierzęcego przez przeżuwacze - w księgach namnażają się na bakteriach pierwotniaki - czyli - zwierzęta, dlatego "krowa" trawi białko zwierzęce...
Tak podejrzewałem  :wink: . Ale jak to wypada ilościowo, proporcjonalnie i czy jakościową czyni istotną różnicę - nie podejrzewam.  8)

admin

Ilościowo?
Wygląda to tak: już w żwaczu na 1 wymoczka przypada 1000 bakterii, ale masa 1-go wymoczka odpowiada masie 1000 bakterii, czyli już w żwaczu jest 50% białka zwierzęcego na 50% roślinnego, a im bliżej trawieńca tym więcej białka zwierzęcego, przy czym przed trawieńcem przyjmuje się, że od 70 do 90% białka stanowi białko drobnoustrojów, a reszta to białko paszy (od 10 do 30%) - zależnie od paszowego systemu chowu. Ale - zawsze musi być jakieś ale... ;)
Stwierdzono, że skład ilościowy i jakościowy drobnoustrojów w żwaczu jest stały, a w sprzyjających warunkach w ciągu godziny przybywa około 8% ich masy co dobowo daje 200% stanowiąc tyle białka, ile przeżuwacz potrzebuje na byt i produkcję. Z badań wynika, że przez trawieniec do dwunastnicy trafia pełnowartościowe biało składające się z pełnej gamy aminokwasów - dlatego u przeżuwaczy nie ma pojęcia "aminokwas egzogenny" w paszoznawstwie - nazywa się to "aminokwas ograniczający", przy czym za Klopfenstein i wsp.*: "Jakość syntezowanego białka w żwaczu w dużym stopniu zależna jest od funkcjonowania wymoczków i ich dalszego namnażania w księgach". Do tego stwierdzono, że "białko tworzone przez mikroorganizmy żwacza ma zupełnie inny skład aminokwasowy niż niskiej wartości białko roślinne podawane w paszy i utrzymuje stały skład niezależnie od składu aminokwasowego dawki pokarmowej".

Dla uproszczenia pomijam kompletnie przemiany azotu niebiałkowego paszy w żwaczu do NH3 (około 10% z białka paszy wchłaniane jest do krwi w postaci amoniaku, trafia do wątroby i tam w całości jest wykorzystany do aminacji kwasów na aminokwasy. Podam tylko za Ruszczycem, że doświadczenie Virtanena i Ettala z 1966r. udowodniło, że związki azotowe niebiałkowe mogą w całości zastąpić białko w dawce pokarmowej nawet u wysokowydajnych krów. I że doświadczalne znaczne ograniczenie wody pitnej u przeżuwaczy powoduje "wymieranie" wymoczków prowadzące do silnych zaburzeń przemian białkowych u krów.

* Klopfenstein T.J., Purser D.B. and Tyznik W.J.: J. Anim. Sci. 24, 3, 900, 1965. - wyjątkowo podaję autora, bo to ważna informacja!

Przy okazji pozdrawiam z podziwem wszystkich Wegetarian! Co za dzielni ludzie, że tak się poświęcają dla reszty padlinożernych przeżuwaczy i innych zwierząt. ;)
Jeśli kogoś temat głębiej zainteresował, to polecam pdf-y z googla - fraza "trawienie białka paszy u przeżuwaczy" - chyba powinno coś ciekawego się pojawić.

RafałS

Cytat: admin w 2023-06-14, 19:28:03
Ilościowo?
Wygląda to tak: już w żwaczu na 1 wymoczka przypada 1000 bakterii, ale masa 1-go wymoczka odpowiada masie 1000 bakterii, czyli już w żwaczu jest 50% białka zwierzęcego na 50% roślinnego, a im bliżej trawieńca tym więcej białka zwierzęcego, przy czym przed trawieńcem przyjmuje się, że od 70 do 90% białka stanowi białko drobnoustrojów, a reszta to białko paszy (od 10 do 30%) - zależnie od paszowego systemu chowu. Ale - zawsze musi być jakieś ale... ;)
Stwierdzono, że skład ilościowy i jakościowy drobnoustrojów w żwaczu jest stały, a w sprzyjających warunkach w ciągu godziny przybywa około 8% ich masy co dobowo daje 200% stanowiąc tyle białka, ile przeżuwacz potrzebuje na byt i produkcję. Z badań wynika, że przez trawieniec do dwunastnicy trafia pełnowartościowe biało składające się z pełnej gamy aminokwasów - dlatego u przeżuwaczy nie ma pojęcia "aminokwas egzogenny" w paszoznawstwie - nazywa się to "aminokwas ograniczający", przy czym za Klopfenstein i wsp.*: "Jakość syntezowanego białka w żwaczu w dużym stopniu zależna jest od funkcjonowania wymoczków i ich dalszego namnażania w księgach". Do tego stwierdzono, że "białko tworzone przez mikroorganizmy żwacza ma zupełnie inny skład aminokwasowy niż niskiej wartości białko roślinne podawane w paszy i utrzymuje stały skład niezależnie od składu aminokwasowego dawki pokarmowej".

Dla uproszczenia pomijam kompletnie przemiany azotu białkowego paszy w żwaczu do NH3 (około 10% z białka paszy wchłaniane jest do krwi w postaci amoniaku, trafia do wątroby i tam w całości jest wykorzystany do aminacji kwasów na aminokwasy. Podam tylko za Ruszczycem, że doświadczenie Virtanena i Ettala z 1966r. udowodniło, że związki azotowe niebiałkowe mogą w całości zastąpić białko w dawce pokarmowej nawet u wysokowydajnych krów. I że doświadczalne znaczne ograniczenie wody pitnej u przeżuwaczy powoduje "wymieranie" wymoczków prowadzące do silnych zaburzeń przemian białkowych u krów.

* Klopfenstein T.J., Purser D.B. and Tyznik W.J.: J. Anim. Sci. 24, 3, 900, 1965. - wyjątkowo podaję autora, bo to ważna informacja!

Przy okazji pozdrawiam z podziwem wszystkich Wegetarian! Co za dzielni ludzie, że tak się poświęcają dla reszty padlinożernych przeżuwaczy i innych zwierząt. ;)
Jeśli kogoś temat głębiej zainteresował, to polecam pdf-y z googla - fraza "trawienie białka paszy u przeżuwaczy" - chyba powinno coś ciekawego się pojawić.
Fiu Fiu! :!: A niech mnie...  :wink:  Wpisuję tą "wewnętrzną hodowlę" na listę białek istotnych proporcjonalnie. Natychmiast! 8)