Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Pogadajmy o pogodzie..

Zaczęty przez Tomkiewicz, 2007-02-03, 01:51:14

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Oni jeszcze z tym nie skończyli? :roll:



http://zatruteniebo.wordpress.com/ a kto nas się pytał czy chcemy?

Radzio

Cytat: RafałS w 2013-10-26, 08:42:17
A dziś nie ma mgieł. Za to chmury są. Jeszcze przed chwilą było ich mniej. Nawet sobie jednego chemtraila obserwowałem, ale potem o nim zapomniałem, a jak przypomniałem to go już nie widziałem bo niżej były te chmury właśnie.  :?

A jakbyś zamknął powieki, to lepiej- niż przez chmury, zobaczysz? ;)
Ale, UWAGA! Wprzódy należy obraz zapisać, najlepiej szeroko otwartymi oczami, a potem..., potem się delektować realnym widokiem. :D
W przeciwnym wypadku... mogę się mylić. :lol:

Radzio

Aaa! Przypomniałem sobie. :)
Cytat: Radzio w 2013-10-26, 06:11:34
Ale mgła tak fajnie otumania i łysiejących przed wścibstwem chroni. ;) :D
Z tym rozdmuchiwaniem ma pośpiechu, bo niby skąd miałby się brać.  :lol:
Chyba, że kto "chory". :shock:

"Nie ma pośpiechu"- miało być, ale się pospieszyłem. ;) :lol:
To po pierwsze, a po drugie- przypomniałem sobie- mrówki wciąż aktywne są w znanym mi lesie, ... pająki też. ;) :D
Znaczy, ich żarcie wciąż jest dostępne! :D  Bo o co im innego może cho-, jeżeli jeszcze cho... cho... chodzą. :lol: :lol:

Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-10-27, 07:12:36
Aaa! Przypomniałem sobie. :)
Cytat: Radzio w 2013-10-26, 06:11:34
Ale mgła tak fajnie otumania i łysiejących przed wścibstwem chroni. ;) :D
Z tym rozdmuchiwaniem ma pośpiechu, bo niby skąd miałby się brać.  :lol:
Chyba, że kto "chory". :shock:

"Nie ma pośpiechu"- miało być, ale się pospieszyłem. ;) :lol:
To po pierwsze, a po drugie- przypomniałem sobie- mrówki wciąż aktywne są w znanym mi lesie, ... pająki też. ;) :D
Znaczy, ich żarcie wciąż jest dostępne! :D  Bo o co im innego może cho-, jeżeli jeszcze cho... cho... chodzą. :lol: :lol:
Kawa.
Kawa jest niebezpieczna jesienią...

RafałS

Cytat: Radzio w 2013-10-27, 06:06:55
A jakbyś zamknął powieki, to lepiej- niż przez chmury, zobaczysz? ;)
Ale, UWAGA! Wprzódy należy obraz zapisać, najlepiej szeroko otwartymi oczami, a potem..., potem się delektować realnym widokiem. :D
W przeciwnym wypadku... mogę się mylić. :lol:
Suuuper! Na razie mam tak - http://youtu.be/zbfYkiHY_A8  8)
Ale w nocy będzie jak znalazł.  :wink:

RafałS

Temperaturka się trzyma, nadal wysoko. A i chmury zadziwiające dziś tańce wyprawiały. Niby to przesuwając się, a nie zmieniając istotnie większej formacji, w zdziwienie mnie wprowadzając.  :o  8)


Radzio

Cytat: Gavroche w 2013-10-27, 07:16:37
Cytat: Radzio w 2013-10-27, 07:12:36
Aaa! Przypomniałem sobie. :)
Cytat: Radzio w 2013-10-26, 06:11:34
Ale mgła tak fajnie otumania i łysiejących przed wścibstwem chroni. ;) :D
Z tym rozdmuchiwaniem ma pośpiechu, bo niby skąd miałby się brać.  :lol:
Chyba, że kto "chory". :shock:

"Nie ma pośpiechu"- miało być, ale się pospieszyłem. ;) :lol:
To po pierwsze, a po drugie- przypomniałem sobie- mrówki wciąż aktywne są w znanym mi lesie, ... pająki też. ;) :D
Znaczy, ich żarcie wciąż jest dostępne! :D  Bo o co im innego może cho-, jeżeli jeszcze cho... cho... chodzą. :lol: :lol:
Kawa.
Kawa jest niebezpieczna jesienią...

Znaczy, jej mi brak?

Radzio

Cytat: RafałS w 2013-10-27, 07:45:13
Cytat: Radzio w 2013-10-27, 06:06:55
A jakbyś zamknął powieki, to lepiej- niż przez chmury, zobaczysz? ;)
Ale, UWAGA! Wprzódy należy obraz zapisać, najlepiej szeroko otwartymi oczami, a potem..., potem się delektować realnym widokiem. :D
W przeciwnym wypadku... mogę się mylić. :lol:
Suuuper! Na razie mam tak - http://youtu.be/zbfYkiHY_A8  8)
Ale w nocy będzie jak znalazł.  :wink:

I na to przyjdzie czas, jak się od "śmietnika dziejów"- w tym zawoalowanego "wuwuwu"- uda wyzwolić. ;) :lol: :lol:
Znaczy zrównoważyć- wreszcie. :D
A sen o jawie jest piękny, wyrazisty- czytajcie!- niczym nie "rozwodniony", płynnie biegnący, błogi- jak jest. 8)


Okazuje się jednak, że pogoda nie pełni w nim kluczowej roli. ;)

RafałS

Cytat: Radzio w 2013-10-28, 05:55:42
I na to przyjdzie czas, jak się od "śmietnika dziejów"- w tym zawoalowanego "wuwuwu"- uda wyzwolić. ;) :lol: :lol:
Znaczy zrównoważyć- wreszcie. :D
A zatem, za wasze i nasze wyzwolenie - siup!  :wink:

Cytat: Radzio w 2013-10-28, 05:55:42
...Okazuje się jednak, że pogoda nie pełni w nim kluczowej roli. ;)
A pogoda wewnętrzna?  :)

Radzio

DObre pytanie. :)

Z przyjemnością, w sposób niezawoalowany, odpiszę na nie. :D

Pogoda wewnętrzna jest skutkiem, nie może więc być przyczyną.

A bezpośrednio do pomysłodawcy wątku pt. "Pogadajmy o Pogodzie...".
Wielokropek, to też forma mitomańskiego zawoalowania "odstarszakowego". ;) :lol:

RafałS

Cytat: Radzio w 2013-10-29, 06:29:34
Pogoda wewnętrzna jest skutkiem, nie może więc być przyczyną.
No tak, ale było o "kluczowej roli", a nie o przyczynie. Do niej dochodzimy dopiero na stopniu kolejnym.  :)

Radzio

Przyczyną "kluczowej roli" pogody jest tytuł wątku. ;) :lol:

RafałS

I dziś przywdział był Radzio woalkę zawoalowania.  :wink:

Zyon

Deszczowo i pieknie. Ot co!
Work Buy Consume Die

Radzio

Cytat: RafałS w 2013-10-30, 07:49:06
I dziś przywdział był Radzio woalkę zawoalowania.  :wink:

To domniemanie, w dodatku błędne. :D
"Pogodę" użyłem, aby trolling zamaskować. :lol:
Ponieważ faktem jest, że posądzeni o winę się tłumaczą- odpiszę gdzie zawoalowałem. :D
Otóż, tytuł "Pogadajmy o pogodzie..." ograniczyłem do naturalnych zjawisk atmosferycznych- dawno temu.
Do głowy mi nie przyszło- mój młodszy Kolego, aby zrobić takie interesujące, wewnętrzne rozszerzenie. :D
(O wpływie pogody zewnętrznej, na pogodę wewnętrzną mam praktycznie doprecyzowane zdanie ;))

Tu jest bullajz zawoalowany. :lol: :lol:

RafałS

Pogoda wewnętrzna sterowana jest głównie prądami metabolicznymi, które swój początek z michy wywodzą, że tak powiem. 8)

Radzio

I ja z takiej michy chętnie wylizuję. O! :D :lol:

RafałS

A teraz wracając do pogody zewnętrznej...
Ciepło jeszcze się trzyma, choć już nie takie jak kilka dni temu. Słońca by się przydało trochu coś więcej.
Co do "chemtraili" to w kilkuminutowym zaledwie przedziale czasu chemtrollowali w mojej okolicy kolejno:
- od południa lot z Katowic do Frankfurtu na wysokości 10400m.
- od północy lot z Katowic do Birmingham na 8500m.
...I już myślałem że może w tych Katowicach takie badziewne paliwo ładują, ale nie bo...
- od wschodu lot ze Sztokcholmu do Wiednia na ponad 10000m. Również chemtrollował.
:|

Radzio

Cytat: Zyon w 2013-10-30, 08:04:04
Deszczowo i pieknie. Ot co!

Wytrwaj w "ćpaniu". Ot to! Znaczy w bieganiu- miało być, choć to i to, to przecież to samo. :D tototototo