|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
I nie zawsze "nagrody" wpadają za ciężką robotę, co się na nią zasłużyło...  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Bo to dla Polski i Polaków ten etat 24h/D i to w piętek, świątek!  Nic dziwnego, że chce się nogi wyciągnąć w pustym przedziale bez krępacji z towarzystwa pierwszego sortu... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oldboy
Jr. Member
wiadomoci: 975
|
Uuu, paaanie, jak ja się tuczyłem, to 8 czy 9kg mi ze 4 miesiące z okładem zajęło.  Nie dasz rady tak żreć jak ja. Na diecie tłuszczowej tuczy białko i wungiel, taka wskazówka. Wg mnie dobry pomysł to stopniowo się rozkarmiać, jeść coraz więcej znaczy. Ewentualnie lecieć stale swoje "zero", a ze dwa razy w tygodniu podjeść sobie więcej, zwłaszcza węglowodanów, najlepiej prostych. Ograniczyć stymulanty i wysiłek fizyczny, chyba, że ruch nakręca apetyt, to wtedy absolutne minimum dla osiągnięcia celu, zminimalizować stres (np. ciągłe myślenie o zdrowym jedzeniu), można dodać przyprawy zwiększające łaknienie; sól, cukier, glutaminian, kozieradka czy co tam jeszcze. W zdobywaniu wagi najważniejsze jest nie tyle niedopuszczanie do bycia głodnym, ile jedzenie jak tylko sytość ustaje. Wiem, bo mnie też ciężko szło tycie, teraz po 40 już jest łatwiej, oczywiście samemu trzeba poeksperymentować. Jak mi gdzieś tam poradziłeś ująłem kapkę treningów i ćwiczę nie częściej jak co 2 dni. W dwa miesiące +2.5kg i w końcu waga wskoczyła powyżej 80kg. Czasami mniej znaczy jednak więcej. Fenks |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Na zdrowie.  Najważniejsze to się odważyć i kombinować pod siebie. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Żal ściska coś nie dojeść... A zysk z jednego jak z czterech poprzedników! |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Dopóki będą się mogli bezkarnie zadłużać na koszt innych, dopóty społeczeństwo będzie sobie tyło na potęgę aż to wszystko splajtuje - nic tak dobrze nie robi na figurę jak praca. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
renia
|
"...po 12-tygodniowej diecie wysokotłuszczowej osobniki, które brały udział w badaniach, nie tylko ważyły o 40 proc. więcej, ale także można było u nich zauważyć oznaki zmniejszonego potencjału umysłowego". Pewnie było to "koryto" z podobną ilością procentową energii z tłuszczu i z węglowodanów...  Nic nie pisali o zmianie ilości białka czy węglowodanów... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A jak Doktor pisał o "powszechnej patologii umysłów ludzkich" i "głupocie otyłych" - to by go ukrzyżowali, gdyby mogli.  A teraz dziobki w ciup i cisza - nikt się na oburza na "amerykańskich naukowców" i nikt Doktora nie przeprasza. A kij im w... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
...ucho... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
nikt Doktora nie przeprasza
Z przyznawanych racji, najbardziej rzeczowa jest racja żywnościowa. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe: 
wiadomoci: 3981
|
Ale taka zwykła czy poczwórna?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Autor
