forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-05-24, 22:17:09

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
662119 wiadomoci w 4060 wtkach; wysane przez 30 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: Maciej PW
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  Dławienie w gardle
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 11 12 13 14 15 [16] 17 18 19 20 21 ... 28 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Dławienie w gardle  (Przeczytany 300374 razy)
lekarka
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #300 : 2008-10-09, 19:29:39 »

Medycyna "bezwiedzowo-badziewiowo-odpustową" to wszelkiej masci
"homeopatie, lewatywy, moczenie nog, lykanie tabletek z brokula, latajace termofory"

Mówisz jak Bruford.
Moczy się nogi i ... wizualizuje Very Happy.
Działa efekt placebo czyli oczekiwanie wyleczenia. Kłania się Simonton i Siegel  Cool.

Do tego dodajmy "szczepionke niesmiertelnosci" ktora opracuja
badacze za 10 do 20 lat a moze za 5, kto to wie?  Shocked

No przecież to niska gluoza/insulina i niskie LDL i Trig Cool i wysokie HDL Very Happy.
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #301 : 2008-10-09, 20:08:36 »

Nastaw się także na to, że mogą być jakieś niespodzianki. Ja rotuję 4- tydzień i bardzo źle znoszę dni mleczne. W tym tygodniu zrezygnuję z dnia mlecznego ?

A jak dokładnie taki dzień mleczny wyglądał jeśli można spytać?
Czyli co, ile i o której godzinie.
Zapisane
Majka
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #302 : 2008-10-10, 21:01:09 »

Mój ostatni dzień mleczny
Sniadanie: omlet 1 białko, 4 żółtka na 50 g masła, kawa z 40g śmietany 30%
obiad: specjalnie przyrządzony mielony na smalcu( BTW,20,47,13), marchewka100g na maśle20g+śmietana 30% 20g, ziemniak100g+ kawa ze śmietaną 40g
kolacja; ser myśliwski 15g (na smak), pieczony karczek (świeży50g)- taki radziłeś upiec na wszelki wypadek
całość BTW 41,153,41
Już po obiedzie odczułam napięcie , takie nerwowe napięcie żołądka, i chwilami arytmia, noc w całości nieprzespana. Przeciąga się to na następne dni, hydroxizinum nie pomaga.
Adam310, dwukrotnie mierzyłam cukier po 17 godz. niejedzenia:  było 98, 99 mg%. Wątpię, czy doczekam się niższych wartości. Ograniczyłam trochę jedzenie, ale na razie trudno mi się dostosować do Twoich rad.  Przedwczoraj  o 21 zjadłam frytki z 150g ziemniaków (polecenie lekarki) i nie byłam głodna do 14 następnego dnia. To znaczy wychodziłam na dłuzej i dobrze było zjeść obiad. Upiekłam 500g żeberek w mikrofalówce, zrobił się skwarek, ale i tak dzisiaj zjadłam 100(surowe licząc) 50 g ziemniaka i 280g brokuła. To był I posiłek o 14, na kolację  o 20  omlet z 1 białko 4 żółtka na 15 g smalcu + pomidor. Na ziemniaczki od Lekarki już dzisiaj nie ma miejsca. Przy przygotowywaniu kolacji dla gości machinalnie bym zjadła kawałeczek żółtego sera, ale w porę wyplułam. Pozdrowienia Majka
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #303 : 2008-10-10, 21:25:54 »

Majka, widze, ze nie rotujesz mlecznych. Powiedz mi tylko dlaczego jesz bialko z jajka  ( woda plodowa )? Pytam, poniewaz nie znam odpowiedzi.

Ale po wypluciu sera zoltego....to chyba jestes na rotacji. Gratuluje.

Ptrzac na to co chcialas zjesc......powiem tylko tyle.....jesz 2X wiecej a nizeli ja jem. A ja chlop, gorol z Olcy.

Gratulacje

Zapisane
Majka
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #304 : 2008-10-10, 21:57:03 »

Adampio, nie rozumiemy się jakoś. Oczywiście, że rotuję mleczne nadal. Teraz to już chyba ze strachu. Bardzo się boję mlecznego dnia i dopóty nie poczuję się lepiej nie tknę nic mleczneych. Może i jem dużo, ale poczułam to dopiero dzisiaj. Chyba. Zawsze coś bym zjadła. Moze to było nerwowe? Jedno białko, i tak nie liczę w nim białka. Jak tu zrobić omlet, czy jajecznicę bez jednego kurzego białka? Moje dzisiejsze BTW 26,86,29. Moze za mało W?
Zapisane
Majka
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #305 : 2008-10-10, 22:03:50 »

 Przepraszam. Nie dopisałam. Chodziło mi o 100g świeżych żeberek z kośćmi razem. Nie znalazłam w naszych sklepach żadnego mięsa wieprzowego z kośćmi. Nie wiem Adam 319, jakie i gdzie kupujesz mięso z kośćmi. Majka
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #306 : 2008-10-10, 22:41:15 »

Przepraszam. Nie dopisałam. Chodziło mi o 100g świeżych żeberek z kośćmi razem. Nie znalazłam w naszych sklepach żadnego mięsa wieprzowego z kośćmi. Nie wiem Adam 319, jakie i gdzie kupujesz mięso z kośćmi. Majka

Dzięki za info o dniu mlecznym, ja bym się jednak starał ten dzień uprościć tzn. jako jedyne mleczne w ciągu dnia potraktować kawałek masła do jarzyny duszonej i potraktować to masło i jarzynę jako posiłek. Nie dorzucać do tego nic więcej. Do tego możesz sobie zjeść co chcesz na śniadanie i kolację wedle uznania byle nie mleczne. Może warto tak spróbować by wiedzieć na czym stoisz. Może Lekarka skomentuje jeszcze tę sugestię.

W normalnym małym sklepie spożywczym w dziale mięsnym kupuję kości wieprzowe jako kości wieprzowe (obrośnięte znacząco mięsem) po 2,50zł/kg, żeberka z tym że pojedyncze obrośnięte mięsem po 2,50zł/kg, żeberka z tym, że nie paski a takie jakby niekształtne mniejsze kawałki po 4,10zł/kg. Rozejrzyj się po okolicy, na pewno znajdzie się jakiś mięsny z mięsem wieprzowym z kością tzw. drugiej klasy ze względu na brak odpowiedniego kształtu.

Zawsze pozostaje Ci kupienie pięknych żeberek w cenie żeberek.
Smile
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #307 : 2008-10-10, 22:49:22 »

Ptrzac na to co chcialas zjesc......powiem tylko tyle.....jesz 2X wiecej a nizeli ja jem. A ja chlop, gorol z Olcy.

Czyli policzmy AdamPio zjada dziennie tylko BTW 20:75:20.          (BTW 41,153,41):2
Tylko pogratulować ale nie wierzyć.
Smile

I proszę mi tu Majki nie tumanić i nie przestraszać!
Dolna granica ŻO to BTW 40:100:40.
Cool
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #308 : 2008-10-10, 23:10:28 »

Adam319, dwukrotnie mierzyłam cukier po 17 godz. niejedzenia:  było 98, 99 mg%.
Wątpię, czy doczekam się niższych wartości. Ograniczyłam trochę jedzenie, ale na razie trudno mi się dostosować do Twoich rad.
Nic na siłę, choć ja na przykład zjadłem dzisiaj 450g jarzyny + 100g tłuszczu na obiad i ogryzłem pół kilo kości na kolację, śniadania tradycyjnie nie było.

Cytuj
Upiekłam 500g żeberek w mikrofalówce, zrobił się skwarek.
Specjalnie dla Ciebie, raz jeszcze jak używać mikrofalę do duszenia:

1. 500g czegoś włożyć do specjalnego szklanego z grubego szkła z przykrywką szklaną przeznaczonego do mikrofali (ja używam wazy do zupy z lat 60tych bez złotych pasków które się palą w mikrofali.)

2. Pierwsza faza 10min 3 / 4 mocy (600W) samych mikrofal (jeśli potrawy jest mniej niż 500g warto obserwować i wyłączyć po zagotowaniu lub dolać 100g wody na wszelki wypadek).

3. Druga faza 30min 1 / 4 mocy (200W).

Prawidłowo, powinna się wydostawać przy duszeniu w mikrofali tylko minimalna ilość pary. Ja do niczego nie dodaję wody, a otrzymuję wywar (sos własny), i z żeberek, i z kości, i ze skrzydełek kurczaka, nawet z kalafiora.

Do sukcesu potrzebne jest grzanie w dwóch fazach:
1.rozmrożenie/zagotowanie
2.duszenie właściwe
i odpowiednie, grube naczynie z przykrywką.


Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Smile
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #309 : 2008-10-10, 23:14:03 »

... ogryzłem pół kilo kości

A co to były za kości? jakieś z kury?   Pół kilo kości z kury? Dużo ich było? chodzi mi o sztuki...
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #310 : 2008-10-10, 23:21:25 »


Specjalnie dla Ciebie, raz jeszcze jak używać mikrofalę do duszenia:

1. 500g czegoś włożyć do specjalnego szklanego z grubego szkła z przykrywką szklaną przeznaczonego do mikrofali (ja używam wazy do zupy z lat 60tych bez złotych pasków które się palą w mikrofali.)

2. Pierwsza faza 10min 3 / 4 mocy (600W) samych mikrofal (jeśli potrawy jest mniej niż 500g warto obserwować i wyłączyć po zagotowaniu lub dolać 100g wody na wszelki wypadek).

3. Druga faza 30min 1 / 4 mocy (200W).

Prawidłowo, powinna się wydostawać przy duszeniu w mikrofali tylko minimalna ilość pary. Ja do niczego nie dodaję wody, a otrzymuję wywar (sos własny), i z żeberek, i z kości, i ze skrzydełek kurczaka, nawet z kalafiora.

Do sukcesu potrzebne jest grzanie w dwóch fazach:
1.rozmrożenie/zagotowanie
2.duszenie właściwe
i odpowiednie, grube naczynie z przykrywką.


Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Smile

Napisz jeszcze ,że Ty zajmujesz sie sprzedażą mikrofalówek po promocyjnych cenach.Dostawa do domu w ramach darmowego gratisu  Cool
Zapisane
adampio
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #311 : 2008-10-11, 10:03:00 »

Adampio, nie rozumiemy się jakoś. Oczywiście, że rotuję mleczne nadal. Teraz to już chyba ze strachu. Bardzo się boję mlecznego dnia i dopóty nie poczuję się lepiej nie tknę nic mleczneych. Może i jem dużo, ale poczułam to dopiero dzisiaj. Chyba. Zawsze coś bym zjadła. Moze to było nerwowe? Jedno białko, i tak nie liczę w nim białka. Jak tu zrobić omlet, czy jajecznicę bez jednego kurzego białka? Moje dzisiejsze BTW 26,86,29. Moze za mało W?

Nie zazdroszcze Ci Very Happy

Jak zrobic omleta bez bialka? Ano bardzo prosto:

Do 5-6 zoltek dolewasz smietany, a poniewaz rotujesz dolej soku pomidorowego albo wody....chodzi o okolo 25 ml aby rozcieczyc zoltka.
W ten sposob nie jesz "wody plodowej" i masz miejsce na bardziej wartosciowe bialko.
Zapisane
Halina Ch.
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #312 : 2008-10-11, 10:48:10 »

Upiekłam 500g żeberek w mikrofalówce, (...)
Mikrofalówka?! 
Zjadłaś bezwartościowe danie. Wszyskie wartościowe i te bezwartościowe rzeczy zostaył zabite przez mikrofale.
Optymalni nie używają mikrofalówek.
Zapisane
Majka
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #313 : 2008-10-11, 11:30:00 »

Nie masz racji Halinko. Jestem fizykiem, i wiem jakie procesy zachodzą przy używanie mikrofali. Długość fali (energia) jest taka, że pobudza do drgań cząsteczki wody, które są głównym składnikiem pożywienia. Nie powoduje zniczczenia żadnej cząsteczki, bo ma za mało energii. Tak więc zachodzą tam tylko takie procesy jak podczas gotowania, temperatura nigdy nie będzie większa niz 100 stopni C. Promieniowanie też nie "pozostaje nigdy" w produkcie. Jak kuchenkę się wyłączy, "znikają" też mikrofale. To tak prostym jezykiem powiedziałam o co chodzi. Pozdrowienia Majka
Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #314 : 2008-10-11, 11:42:43 »

Nie masz racji Halinko. Jestem fizykiem, i wiem jakie procesy zachodzą przy używanie mikrofali. Długość fali (energia) jest taka, że pobudza do drgań cząsteczki wody, które są głównym składnikiem pożywienia. Nie powoduje zniczczenia żadnej cząsteczki, bo ma za mało energii. Tak więc zachodzą tam tylko takie procesy jak podczas gotowania, temperatura nigdy nie będzie większa niz 100 stopni C. Promieniowanie też nie "pozostaje nigdy" w produkcie. Jak kuchenkę się wyłączy, "znikają" też mikrofale. To tak prostym jezykiem powiedziałam o co chodzi. Pozdrowienia Majka

Majka!
A czytalas to?

   Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #88 : 2008-09-22, 11:47:11 »


Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #315 : 2008-10-11, 11:45:54 »

Jestem fizykiem...

A gdzie pracujesz? Robisz jakieś badania,doświadczenia? Mam braciszka fizyka,ale z nim trudno sie dogadać -nie wiem ,czy wszyscy fizycy są tacy...

Zapisane
Majka
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #316 : 2008-10-11, 11:59:08 »

Uczelnia techniczna. Zależy od człowieka. Właściwie z każdym można się dogadać. Badania rentgenowskie i dydaktyka. To tak w skrócie.
Zapisane
Edyta
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #317 : 2008-10-11, 12:18:51 »

Uczelnia techniczna. Zależy od człowieka. Właściwie z każdym można się dogadać. Badania rentgenowskie i dydaktyka. To tak w skrócie.

Ciekawa praca,zajęcia.Braciszek też wykłada na uczelni ,po za tym gdzieś jeździ,coś bada,w sumie to pieron wie co,jest jeszcze młody wiec wszystko przed nim.

Z tym dogadywaniem się ,to jest tak,że ja dogaduję się z tymi ,którzy "nadaja na podobnych falach"  Cool
Zapisane
Majka
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #318 : 2008-10-11, 12:34:20 »

Nie masz racji Halinko. Jestem fizykiem, i wiem jakie procesy zachodzą przy używanie mikrofali. Długość fali (energia) jest taka, że pobudza do drgań cząsteczki wody, które są głównym składnikiem pożywienia. Nie powoduje zniczczenia żadnej cząsteczki, bo ma za mało energii. Tak więc zachodzą tam tylko takie procesy jak podczas gotowania, temperatura nigdy nie będzie większa niz 100 stopni C. Promieniowanie też nie "pozostaje nigdy" w produkcie. Jak kuchenkę się wyłączy, "znikają" też mikrofale. To tak prostym jezykiem powiedziałam o co chodzi. Pozdrowienia Majka

Majka!
A czytalas to?

   Odp: Dławienie w gardle
Tak czytałam. Owszem mogły być choroby nowotworowe, spowodowane wydostawaniem się mikrofal z kuchenki. Kuchenki (drzwiczki) nie były szczelne. Wiadomo, człowiek też skałada się w 90% z wody. Dzisiejsze kuchenki są bezpieczne, podczas pracy nie może się promienioeanie wydostawać. Całe są metalowe, łącznie z drzwiczkami. Pracuje to jak siatka Faradaja, na zewnątrz promieniowamie nie wychodzi, po prostu odbija się do środka kuchenki. Jeśli chodzi o produkty, to już wyjaśniałam. Zachodzą takie same procesy jak podczas gotowania na gazie, czy innej kuchni.Zmienia się tylko źródło ciepła. Np. na kuchence elektrycznej czy gazowej, źródłem ciepła jest gaz, czy rozgrzana spirale elektryczna (ciepło-fala elektromagnetyczna o większej długości) Energia przekazywana jest potrawie od spodu, czy w piekarnikach od zewnątrz ścianek naczynia. Pobudzane są do większych drgań cząsteczki wody, te przekazuję swoją energię kinetyczną następnym cząsteczkom i w ten sposób odbywa się proces gotowania, pieczenia. W migrofali, źródłem energii jest fala elektomagnetyczna znacznie krótsza niż cieplna, to znaczy niesie większą energięi,  dochodzi na głębokość 2,5 cm potrawy . Tam przekazuje swoją energię cząsteczkom wody i dalej tak jak pisałam. Tutaj grzanie odbywa się jakby od srodka potrawy, jest intensywniejsze, ale dopóki w potrawie jest woda temperatura dochodzi to tempetatury wrzenia wody. Nigdy jednak nie zniszczy cząsteczki, bo do zniszczenia cząsteczki produktu, potrzebna jest większa energia niż niosą mikrofale. Nie wierzę, że Rosjanie nie produkują kuchenek. Mój sąsiad w swoim czasie przywiół z tamtąd. Była wprawdzie prymityna (wtedy tam b. droga) i szybko się popsuła. W Ameryce od 70-80- ciu lat używa się powszechnie kuchenek. Myślę, że jak by to było takie złe, to już by dawno coś z tym tam zrobiono.
« Odpowiedz #88 : 2008-09-22, 11:47:11 »



Zapisane
kangur
Go


Email
Odp: Dławienie w gardle
« Odpowiedz #319 : 2008-10-11, 13:58:45 »

......... Nie wierzę, że Rosjanie nie produkują kuchenek.


Wierzyc a wiedziec, to sa dwie rozne sprawy. Ja nie moge uwierzyc, ze ty jako fizyk wierzysz w to co napisalas.
Zapisane
Strony: 1 ... 11 12 13 14 15 [16] 17 18 19 20 21 ... 28 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.027 sekund z 16 zapytaniami.