Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Białko w diecie optymalnej

Zaczęty przez SzymonNM100, 2006-01-19, 13:59:34

Poprzedni wątek - Następny wątek

admin

 :lol:
A Sławomir odpustu prokuratury się nie może doczekać... ;)

Blackend


admin

Ostatnio się dowiedziałem, że "doradcy dietetyczni" zalecają 10g, a ci bardziej "doświadczeni" nawet 30g "kolagenu" na dobę. Ciekawe, bo niejaki Jarmołowicz cały czas rozwija koncepcję "zalecania jedynie 30g. białka na dobę" - bo tak mu synapsy przyjęły do wiadomości z tego do Doktor napisał, co świadczy o znikomym stopniu zaawansowania w wiedzy dietetycznej lub jest to wyjątkowo zły element, którego zadaniem jest wprowadzenie jak największego zamętu u "wyznawców" ketodiety...
Otóż kolagen to białko bardzo mizernej jakości składający się głównie z 2 endogennych aminokwasów i 1% aminokwasu egzogennego - łatwo syntetyzowanego w organizmie z lizyny w procesie hydroksylacji, aby nigdy kolagenu w organizmie nie brakło, ponieważ stanowi połowę białka organizmu. Jak trzeba się żywić źle, aby brakło kolagenu w organizmie - głównej przyczyny kolagenoz - nie wnikam!
Wracając do słynnej "zupy kolagenowej" (głównym składnikiem białkowym jest żelatyna) - co to ją gotują nawet 12h w wolnowarze - gdyby w niej chodziło o kolagen - to równie dobrze można byłoby ją wylać do zlewu jak to co na biało się z jajka na patelni ścina.
Wyjaśniam - w "zupie kolagenowej" chodzi o wszystkie związki rozpuszczalne w wodzie - głównie mikro i makroelementy - których z mięsa i kości wyciąga woda średnio 75%, a także o krótkie białka bogate w aminokwasy egzogenne... I dalej mógłbym się rozpisać jeszcze ciekawiej, ale ponieważ nikogo to nie interesuje... 
Co do białka: pula aminokwasów i bilans azotowy - wszystko na ten temat...
Dla ścisłości dodam, że lizyna występuje głównie w jajkach, serach żółtych, twarogowych, mięsie czerwonym, wątróbce i żelatynie - czyli produktach powszechnie "zabronionych" w "naukowych" dietach - z wiadomą intencją.

admin

Prawidłowa nazwa to - "wodny wyciąg kostny lub mięsno-kostny" - który Doktor nazwał "wywarem mięsnym lub mięsno-kostnym" potocznie sprowadzonym później do "zupy kolagenowej" - chwytliwasza nazwa.
Mógłbym jeszcze dużo na ten temat napisać, ale dziś mam inne plany.  :D
Ciekawostka - w wywarze kostnym - chodzi głównie o fosforan, sód, potas i magnez - jakby co. ;)

admin

A! Jeszcze dla ścisłości dodam, że im bardziej się komu to co napisałem wydaje "dziwne" - tym usilniej powinien unikać "zupy żelatynowej"... ;)

Gavroche

Paaanie, ale oni i tak będą się spierać czy kolagen się wchłania czy nie. :D

admin

 :lol:
Domyślam się, że tak... ;)  :lol:
W takim przypadku najlepiej z kwasem hialuronowym np. Collife Collagen...
Tylko nakładać na skórę, a nie konsumować naturalnie!

Zofia

Cytat: Gavroche w 2021-11-07, 13:09:16
Paaanie, ale oni i tak będą się spierać czy kolagen się wchłania czy nie. :D
:lol:

Iza

 :lol: chyba czas cos zjeść....

admin


Jarek


renia


Octaver

Cytat: admin w 2021-11-07, 10:39:00
Ostatnio się dowiedziałem, że "doradcy dietetyczni" zalecają 10g, a ci bardziej "doświadczeni" nawet 30g "kolagenu" na dobę. Ciekawe, bo niejaki Jarmołowicz cały czas rozwija koncepcję "zalecania jedynie 30g. białka na dobę" - bo tak mu synapsy przyjęły do wiadomości z tego do Doktor napisał, co świadczy o znikomym stopniu zaawansowania w wiedzy dietetycznej lub jest to wyjątkowo zły element, którego zadaniem jest wprowadzenie jak największego zamętu u "wyznawców" ketodiety...
Otóż kolagen to białko bardzo mizernej jakości składający się głównie z 2 endogennych aminokwasów i 1% aminokwasu egzogennego - łatwo syntetyzowanego w organizmie z lizyny w procesie hydroksylacji, aby nigdy kolagenu w organizmie nie brakło, ponieważ stanowi połowę białka organizmu. Jak trzeba się żywić źle, aby brakło kolagenu w organizmie - głównej przyczyny kolagenoz - nie wnikam!
Wracając do słynnej "zupy kolagenowej" (głównym składnikiem białkowym jest żelatyna) - co to ją gotują nawet 12h w wolnowarze - gdyby w niej chodziło o kolagen - to równie dobrze można byłoby ją wylać do zlewu jak to co na biało się z jajka na patelni ścina.
Wyjaśniam - w "zupie kolagenowej" chodzi o wszystkie związki rozpuszczalne w wodzie - głównie mikro i makroelementy - których z mięsa i kości wyciąga woda średnio 75%, a także o krótkie białka bogate w aminokwasy egzogenne... I dalej mógłbym się rozpisać jeszcze ciekawiej, ale ponieważ nikogo to nie interesuje... 
Co do białka: pula aminokwasów i bilans azotowy - wszystko na ten temat...
Dla ścisłości dodam, że lizyna występuje głównie w jajkach, serach żółtych, twarogowych, mięsie czerwonym, wątróbce i żelatynie - czyli produktach powszechnie "zabronionych" w "naukowych" dietach - z wiadomą intencją.
Pięknie napisane! Miło było przeczytać  :)

Jarek


Octaver

Cytat: admin w 2021-11-07, 10:39:00
Ostatnio się dowiedziałem, że "doradcy dietetyczni" zalecają 10g, a ci bardziej "doświadczeni" nawet 30g "kolagenu" na dobę. Ciekawe, bo niejaki Jarmołowicz cały czas rozwija koncepcję "zalecania jedynie 30g. białka na dobę" - bo tak mu synapsy przyjęły do wiadomości z tego do Doktor napisał, co świadczy o znikomym stopniu zaawansowania w wiedzy dietetycznej lub jest to wyjątkowo zły element, którego zadaniem jest wprowadzenie jak największego zamętu u "wyznawców" ketodiety...
Otóż kolagen to białko bardzo mizernej jakości składający się głównie z 2 endogennych aminokwasów i 1% aminokwasu egzogennego - łatwo syntetyzowanego w organizmie z lizyny w procesie hydroksylacji, aby nigdy kolagenu w organizmie nie brakło, ponieważ stanowi połowę białka organizmu. Jak trzeba się żywić źle, aby brakło kolagenu w organizmie - głównej przyczyny kolagenoz - nie wnikam!
Wracając do słynnej "zupy kolagenowej" (głównym składnikiem białkowym jest żelatyna) - co to ją gotują nawet 12h w wolnowarze - gdyby w niej chodziło o kolagen - to równie dobrze można byłoby ją wylać do zlewu jak to co na biało się z jajka na patelni ścina.
Wyjaśniam - w "zupie kolagenowej" chodzi o wszystkie związki rozpuszczalne w wodzie - głównie mikro i makroelementy - których z mięsa i kości wyciąga woda średnio 75%, a także o krótkie białka bogate w aminokwasy egzogenne... I dalej mógłbym się rozpisać jeszcze ciekawiej, ale ponieważ nikogo to nie interesuje... 
Co do białka: pula aminokwasów i bilans azotowy - wszystko na ten temat...
Dla ścisłości dodam, że lizyna występuje głównie w jajkach, serach żółtych, twarogowych, mięsie czerwonym, wątróbce i żelatynie - czyli produktach powszechnie "zabronionych" w "naukowych" dietach - z wiadomą intencją.
A w tym procesie ilość spożywanych węglowodanów ma jakieś znaczenie?

admin

Tak i nie - zależy którzy "badacze" podejdą do tematu.
Z glukozy powstaje glicyna i prolina.

admin

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4974.msg442596#msg442596 - wyjaśnienie procesu "odzyskiwania" aminokwasów ze spożytego kolagenu.

admin

Cytat: Octaver w 2021-11-07, 14:41:48
Pięknie napisane! Miło było przeczytać  :)

Dziękuję.

Blackend

Ja bym też chętnie pochwalił i chwalę i bardzo doceniam, bo to są na pewno bardzo trudne tematy, ale dla mnie za trudne i nie będę nawet udawał, że cokolwiek z tego rozumiem.  8)

admin

Obyśmy tyko zdrowi byli!  :D